reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Mamaagusi- mój co prawda je i się bawi ale od wczoraj pozwalam mu leżeć na brzuchu, śpi też na nim. Chyba że tak jak teraz usnoł w foteliku i nie ruszam go bo chwilkę temu zjadł obiadek
 
reklama
ale ja też jej pozwalam tak leżeć i ostatnio nawet śpi na brzuszku tylko jak się drze jak szalona to ją obracam a ona się drze jeszcze bardziej. leży jakiś czas na brzuchu a później tak źle i tak niedobrze
frogg ty zawsze miałaś taki suwaczek??
 
Nie.Wczoraj postanowiłam zmienić. :) Wiosna w końcu idzie a co za tym idzie zmiany:) A co do płaczu na brzuchu a później na plecach, to u mnie wygląda tak samo.
 
Mam kawę,której ,niestety jeszcze nie ma w Polsce. Mama mi przywozi z Berlina- Tchibo Feine Milde - sypana.
:( a już myślałam, że w PL jakaś zjadliwa kawa bez mleka się znajdzie....

Dzieki dziewczynki za kciukaski- egzaminy zdane- oj teraz babcia bedzie szaleć po drogach :)
super!!! teraz Fifi będzie miał nie tylko mobilną mamę ale i babcię :D

Mój Dodunio dzis jeszcze bardziej wygląda jak bierdonka. Coraz więcej tych krostek ma. Na szczęscie w zachowaniu jest niezle. Oby tak zostalo.
nieźle to musi wyglądac;) dobrze, że pogoda kiepskawa to przynajmniej nie musicie żałowac, że na dwór nie wychodzicie....

Kochane jesteście! Gdyby nie mobilizacja z Waszej strony to bym przymknęła oko na wszystko. A tak - zadzwoniłam do szpitala, gdzie jest ta "bliższa" przychodnia ginekologiczna. Pani z którą rozmawiałam mówiła DOKŁADNIE to co Wy!! :-) Krótko mówiąc: jak mam możliwość to mam jechać dzisiaj do innego lekarza (tamta doktor K. jest na urlopie do poniedziałku....), a jak nie mam gdzie albo bóle się znowu pojawią - to na izbę przyjęć. No i się okazało, że mój gin Z. który prowadzi mi ciążę jednak dzisiaj przyjmuje, po 15 :-) Więc pewnie się wybiorę tam z M. "dla świętego spokoju" (i mam nadzieję, że się okaże, że tylko po to tam pojedziemy...). Dziękuję Wam!!!!!!!
dzielna dziewczyna!!! :)))) koniecznie daj znać jak już po wizycie będziesz!!! :*

My właśnie ze spacerku wróciłyśmy. Na dworze średnio fajnie i bez Słonka ale zawsze trochę tlenu młoda zassała:) i NATOLIN dlaej nie ma :( DAWIDOWE też :( ejjjj....
 
KUKU LASENCJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

NATOLIN - nie rob jaj tylko tu wracaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jeden dzien cie wcielo a mnie porypac chce!
DAWIDOWE- tobie tez trzeba zastosowac "przed uzyciem wstrzasnac"? zebys glupot nie gadala???:))

a u nas nocka calkiem calkiem:)))))))))mloda wstala o 6.30:))) zjadla zaledwie 60 , pielucha i polozylam do lozeczka bez przekonania czy usnie. usnela i dospala do 8.15- kupa nie miala prawa sie "spoznic". potem wzielam ja do siebie do wyrka-mowie pobawie sie z nia w lozku zamiast wstawac, no i co?? usnelysmy obie nie wiem kiedy i wstalysmy o 10h!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! obie w pelnej formie bo slonce swieci koncu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! juuuhuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!!!!!!!!dolek zakopany:)))))))))))))))) potem wcielysmy sniadanko ona swoje ja swoje (kawa), i doslownie wariwoalysmy obie na moim wyrku i macie ze chyba caly blok slyszal jak zesmy sie hihaly i piszczaly:)))))))))teraz neidawno padla (12.30) bo juz miala dosc:))) musze wstawic strasznie zwariowane zdjecie Leane co jej zdzis zrobilam bo doslownie smialam sie do lez z niej:)) a tak poza tym wlasnie wcinam sobie kanakpeczki i robie sos na jutro do spaghetti jak przyjedzie chrzesny Leane z baba i dzieciami (5 osob)bo jutro na 14h przygotownia ostatnei do chrztu.
po poludniu przewiduje dlugi spacer :)))
 
Tylko od razu uprzedzam że na smsy- "u mnie pogoda świetna 20 stopni w cieniu"- zabijam!
Ja czekam na zakupy, zachciało mi się Tilapi na obiad i czekam aż mój tato mi ją podrzuci. Ciekawe jak mój mąż ją przełknie bo kiedyś w akwarium mieliśmy Tilapie :)
 
DZIULKA zazdroszcze ci tej pogody!!!!
DOBRANOCKA trzymam kciuki za wizyte. Napewno wszystko jest ok:)
A ja z now sama z moimi gwiazdeczkami..maz w parcy do 20stej:(( i jutro tez tak pracuje..dobrze ze niedziela wolna to spedzimy ja razem. Jutro mialam jecha z dziecmi do tescia na iieniny ale chyba zrezygnuje jak takie chore bo i pogoda paskudna..achhh az spac sie chce heheh. Zaraz musze wpic kawusie i ciasteczko obowiazkowo zjesc! :)))
 
Dziewczyny! wczoraj było mi BARDZO źle po tym co tutaj mnie rano zastało, ale wiem, że
przecież jest tu tyle kochanych kobitek, że szkoda Was opuszczać, fakt, że zadra w sercu
zostanie, ale to przecież nie wina wszyskich z Was!

Dziękuję tym, które o mnie pamiętały: szczególnie IDZIE i ONESMILE za kontakt bezpośredni-
jesteście CUDOWNE!!!
i KANI i MONIMONI za wiadomości też
DZIULCE za to, że napisała, że lubi moje posty, że są naturalne i z serca - prawda to! i w
ogóle za pamięć - buziak wielki :-*,
STRIP, bo naprawdę rozczuliłaś mnie :-*
MINIU za zrozumienie w sprawie porodu, RYSIA za to, że napisałaś, że fajnie tu ze mną,
EMILIAB, MAKUC za zrozumienie, DORIS za to, że chcesz mnie słuchać dalej, FROGG za to, że
też nie chciała, żebym odchodziła, DOBRANOCCE za pamięć, SARISA za dobre słowo i
zrozumienie, MAMAAGUSI również,
a również za przywoływanie mnie- KASIS, MONIMONI, KANIA, DORIS, IDA, MINIU, FROGG, MAKUC,
EMILIAB, E-LONA, CAMBRIA, MARGERRITA, MAMAAGUSI, DZIULKA.
mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, kochane jesteście!!! Dziękuję Wam za wszystko.

mala mi szkoda, że mnie nie zrozumiałaś.

postaram się jakoś Wam poodpisywać (jeśli dam radę, bo mam dzisiaj trochę roboty :-( )
 
reklama
emilab ale u was terminy, ja sie rejestrowalam w zeszla srode na dzis
wlasnie walczymy, bo malemu odwidzialo sie spac w lozeczku,40 minut , teraz bawi sie ochraniaczem...
natus super ze jestes
 
Ostatnia edycja:
Do góry