reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Dobranocka też jestem zdania, że powinnaś to skonsultować z lekarzem nawet telefonicznie.
Takich bóli nie można lekceważyć - ku przestrodze - podczas ciąży dwa razy z bólami wylądowałam na patologii.
 
reklama
Efa, Makuc, Frogg, Kania - z przyjemnością bym do lekarza poszła gdybym tylko miała taką możliwość. Też mnie to zaniepokoiło, ale nie mogłam mówić M. że jest źle, bo by spanikował. Ta ginekolog co w szpitalu niedaleko przyjmuje by mnie nawet dzisiaj przyjęła, ale nie mam z kim zostawić dziecka, a z dzieckiem nie pozwala przychodzić (nie to co u mojego gina u którego prowadzę ciażę: tam położna w osobnym pomieszczeniu z radością fachowo opiekuje się Justynką podczas mojej wizyty...) A mój gin dzisiaj nie przyjmuje akurat. I lipa. może jak M. wróci to go poproszę o to zeby został z dzieciem a mnie podrzucił na badanie. A póki co moje wieeelkie plany chyba przełożę na jutro.
 
Nie wiem czy tylko tak z moją jest, czy z innymi dzieciaczkami też, że jedzą teraz więcej.
Kurczę jadła 6 razy na dobę a teraz je 8/9 razy na dobę.
Dziś w nocy pobudka 00:30 i 4.15.
Po północy jadła cyca a po 4 mąż zaaplikował butlę mm i zjadła całą bez mrugnięcia okiem, więc napewno była głoda.
Nie wiem może mój pokarm jej już nie wystarcza, ale daję jej zupy, deserki do tego jeszcze cyca i dalej mało :-/
hmmmmm, mam podobne odczucia... wczoraj 0 17 dostała cyca, potem o 19:30 wrąbała cały słoik hippa kaszki na dobranoc, po kąpieli zapiła cycem. i co???????? pobudka 0:30!!!!!!!!!! standardowo!!!!!!!!!!!potem 4:45, i (to najfajniejsze:/) 5:50!!!!!!!! a po kaszce miała spać do rana.. a rano pół h po cycu wypija nieraz całą butlę... policzki to ma już nie jak chomik, tylko jak hipcio:tak:
Ja też mam nockę przespaną całą-ale u mnie to standard. Franek teraz leży na kocu i "zajada" drugi kocyk(bo trzeba popróbować nowych smaków;-)):-). Wypiłam właśnie kawę-niestety czarną,bo zabrakło mleka. Ale ja mam tak dobrą kawę,że akurat tę mogę pić bez zabielacza. Kiedyś była u mnie mama,która czarnej kawy nie wypije i też zabrakło mleka,a rano nikomu nie chciało się wyjść. I mama wpadła na pomysł-wsypała sobie mleko Franka do kawy. Zabielacz był? Był? I było git;-)
ja ostatnio przez to że mm używałam sobie do kawusi to pewnego wieczora przeżyłam szok...jak zobaczyłam w puszce dno a dzidzi trza było zrobić butlę:szok:na styk wystarczyło!!! za to o 3 nad ranem musiałam ją wziąć już do cyca, bo był alarm głodowy...ten ból biodra po kilku h leżenia na tym samym boku - bezcenna nauczka!!!:-Dno i tym sposobem zostałam szczęśliwą posiadaczką/używaczką śmietanki do kawy firmy Eliza - stonka rulz!!!!!!:-D
Wstałam dzisiaj przed moim dzieckiem. Chyba pierwszy raz.... Wczoraj (przeżyłam) koszmarny ból podbrzusza, ponad dwie godziny. Skończyło się na No-spa forte, ale i tak się jeszcze w nocy z bólu budziłam. Zadnych krwawień, wiec nie panikuję, ale nie pamiętam aż TAKIEGO bólu z poprzedniej ciaży. Niby ma prawo się tam wszystko rozciagać, no ale chyba bez przesady...?
Na dodatek Justyna "skacze" właśnie, robi sobie pobudkę w srodku nocy chyba tylko na to, zeby powiedzieć nam "a kuku" i idzie spać dalej, a my wstajemy, bo myślimy że już pora karmienia... Jeszcze jedna taka noc a osiwieję.
dobranocka, kochana, idź do lekarza, niech sprawdzi i powie że wsio ok - bo inaczej będę się martwić!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja rano odkryłam że ........................ młoda ma katar!!!!!!!!!!!!!!!!!! nosz qr.a mać!!!!!!!!!! już się zarejestrowaliśmy do lek. (pediatry nie ma dzisiaj idziemy do mojego rodzinnego), bo wolę dmuchać na zimne... więc w aptece trochę "dolarów" zostanie bo w końcu będziemy musieli fridę kupić, wodę do noska itd itp... oby nic poważniejszego nie było potrzebne...

Franku, Pawełku - gratuluję Wam, panowie:-Dno i Waszym mamusiom, oczywiście:tak:
 
Hej!
Miniu trzymam kciuki. Może Casperos pozytywnie Cię zaskoczy i nie będzie płakał.
Dawidowe co z Ciebie taki smutas? Co się stało?
Natolin a Ty co wymyśliłaś? Zdezerterować chcesz? Ani mi się waż!
Frogg trzymam kciuki za mamy egzamin. W K-cach zdaje?
Efa stosunkowo udanego łikendu. ;-)
Happybeti a Ty kiedy wracasz?
Lolisza, Onesmile najlepszego dla synków.
Dobranocka mam nadzieję, że już ból się nie pojawi i Justynka szybko się naprawi (ale się zrymowało :)) A do lekarza wyskocz jak masz możliwość popołudniu.
Kania Laura też więcej je. W dzień to mi nie przeszkadza, ale w nocy sobie pobudki przesunęła o 2 godziny wcześniej.

Chorowitkom życzę zdrówka. Mój syn chyba w końcu zdrowieje. A recepta od lekarza leży niezrealizowana :-p

A ja dziś też w miarę wyspana. Pobudka o 2.30 i o 5.45, a potem o 9.00.
Zapomniałam Wam napisać, że mam już te strusiowe buty. A jak fajnie pachną klejem. :)

Może to humor poprawi zdołowanym:
Tata: Chodź umyć stópki.
D: Stópki to mają dzidziusie, a ja mam stopy.
t: A ja co mam?
D: Stopiszcze.
 
Dobranocka do lekarza, szybciutko bo wszystkie forumowe ciocie sie martwią o Ciebie i Fasolkę :tak: i koniecznie daj znać co i jak!

dawidowe odezwij sie Słonko!!

Ida mam nadzieje ze to nic poważniejszego, zaciskam kciukaski ;-)

E-lona :-D:laugh2:
 
Elona-:-D:-D egzamin zdaje gdzieś na Balicach, bo w ośrodku w którym robiła kurs jest możliwość zdawania właśnie tam. Poza tym tam są nowsze auta (nie tak zjechane jak w Katowicach) i nie trzeba tyle czekać.




Dzieki dziewczynki za kciukaski- egzaminy zdane- oj teraz babcia bedzie szaleć po drogach :)
 
Ostatnia edycja:
Witam się i ja dawno nic nie pisałam,ale jak zawsze czytam Was codziennie:tak:
Natolin i Dawidowe -wracajcie do nas!!!
Frogg-trzymam kciuki za egzamin mamy.
Lolisza, Onesmile -najlepszego dla synków
Dobranocka-życzę dużo zdrowia i marsz do lekarza!!!
 
Margerita o co chodzi z tym Twoim postem? Czy to mój post skopiowalas bo przeciez Ty nie masz Doriana??? o co kaman? ;-)
tez sie wlasne zastanawiam o co kaman, polowe posta mi wcielo, a z twojego cytowanego posta wyrwalo pare zdan, smiesznie jakos, pierwszy raz mi takie cos dziwne wyszlo :-)
Ku przestrodze - NIGDY nie zostawiajcie dziecka na łóżku samego nawet na sekundę.
Po wizycie w szpitalu, usg nic jej nie jest poza piękną śliwą na czole ale to kolejna nauczka dla Nas.
Co do porodu to też był ciężki, ja staram się o tym nie myśleć, chociaż rozumiem osoby, które ten fakt przeżywają i rozmawiają o tym. Ja też nie jestem z tych co zamykają się w sobie tylko z tych co o swoich emocjach rozmawiają.
Ojjjj malutka najadłam się najadłam, Ona trochę popłakała ale myślałam że będzie gorzej.
Ja to zawsze wszystko odnoszę do siebie w sensie "że nie jestem taką dobrą matką" smutne :-(
przytulasek dla was, dobrze, ze tylko tak sie skonczylo

Kurcze ja to mam kiepskie samozaparcie. Też chciałam spróbować tej diety Dukana aż naszła mnie ochota na Kopiec Kreta ;o i po diecie...

Nie zdziwcie się dziewczyny, poczułam nagłą potrzebę nabycia przyjaźni ;]
ja sie jakos od ptasiego mleczka oderwac nie moge, na diete pedze zaraz po tym jak przestane karmic, jak znacie jakas dobra strone co i jak to podrzuccie linka plizzz

Nosz ku..wa mać! Ale się wkur..wkurzyłam! Nie wiem czy pamiętacie ale kupiłam mieszkanko. No i to było na takiej zasadzie:

Firma z W-wy kupuje mieszkania zadłużone, spłaca zadłużenia, remontuje mieszkania i sprzedaje. No i ja takie mieszkanko kupiłam z tym, że podpisałam umowę przedwstępną zanim oni zaczęli remont. No i miałam mieć wpływ na wybór kafelków itd. Wszystko ładnie pięknie ale PANI dekoratorka wnętrz z W-wy obraziła się na nas, że zdecydowaliśmy się na płytę gazową a nie elektryczną no i oczywiście zakończyła z nami rozmowy. Zamówiła kafelki jakie chciała i całą resztę też!!! Jestem wkurzona mega bardzo bo nie wiem czy jak skończą ten remont to będzie mi się to wszystko podobało:(:( W umowie niestety mam tylko napisane i wymienione co będzie remontowane ale bez wzmianki, że mam mieć wpływ na wybór tych wszystkich rzeczy :(:( To miało być moje pierwsze, własne, wymarzone mieszkanie a jeszcze się okaże, że nie będzie zupełnie w moim stylu :(

uuuu, rozszarpalabym babsztyla
niech mnie ktos piznie w leb z calej sily!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mam mega dola, rycze jak bobr!!!!!!!!!!nie wiem czy to ta pogoda tak na mnie wplynela ale nie chce mi sie zyc. Leander teraz spi a ja wyje!!!!! czuje sie jakas zaniedbana, gruba brzydka nikomu niepotrzebna, i pragne zeby ten qrewski dzien sie skonczyl bo mam dosc! poszlam na zakupy jak moja mama przyszla na chwile zebym sie "dopowietrzyla" to wrocilam z rykiem! i o co????? nie wiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pierd.olnijcie mnie albo uduscie bo ja juz nie moge!!!!!!!!!!!!!!!!!!! taki mam wqrw ze masakra. ide poprasowac chyba zanim ocipieje do reszty.

palne w leb
Dzieki dziewczynki za kciukaski- egzaminy zdane- oj teraz babcia bedzie szaleć po drogach :)
yupi!!!

Doris wspolczuje ospy Dorianowi
LOLISZA, ONESMILE gratki suwaczkowe
NATOLIN WRACAJ!!!!
Dobranocka
mam nadzieje, ze to tylko taki przejsciowy bol i no spa pomorze, ale chyba najlepiej skonsultowac co i jak

bylismy dzis na usg bioderek i wszytko ok, tylko, jak nas rejestrowano mielismy byc na 8:30 a pan doktor od 9:30, wiec godzine w przychodni siedzielismy, wrrrr
a maly zamiast spac, walsnie sie obudzil i bedzie maruda wielka pewnie dzis

KIEDY MOJE DZIECKO ZACZNIE PRZESYPIAC NOCE????????
 
Ostatnia edycja:
Hej!

U nas nocka jak zawsze... Kiedyś mały późno zasypiał (ok 23ej) no i później spał do południa. A teraz kładę go o 20ej więc budzi się o 7-8ej rano. Cos za coś... :rofl2: Ale zauważyłam że ok 6ej budzi się z płaczem i muszę go brać do nas do łóżka. I tak codziennie... Własnie teraz ma południową drzemkę :-):-)


strip dobrze że już po wszytskim tylko szkoda że dalej nic nie wiecie :baffled: służba zdrowia jest śmiechu warta!
miniu trzymam kciuki za wizytę! Ja też zawsze z moim mężem jeżdżę na szczepienia małego a jak bym była sama to pewnie bym zwariowała z tymi tobołkami i płaczącym dzieciem :rofl2: Raz jak mój nie mógł to byłam ze szwagrem... :-)
frogg gratulujemy mamusi!
lolisza i onesmile gratki z okazji piąteczkowych suwaczków!
efa życzę owocnego weekendu! ;-)
dobranocka oby to się więcej nie powtórzyło! Takie dolegliwości lepiej z lekarzem skonsultować, jak tylko będziesz mogła to nie zwlekaj z wizytą.
 
reklama
Dzieki dziewczynki za kciukaski- egzaminy zdane- oj teraz babcia bedzie szaleć po drogach :)


Gratulejszyn dla mamuśki!!!!!!

margerrita oby dzieć nie był marudny!
Przypomniałaś mi,że ostatno rejestrowaliśmy się na bioderka i najbliższy mamy termin na 28...czerwca!!! Co prawda mieliśmy przykazane przyjść za 6 miesięcy(byliśmy w listopadzie), więc nie będziemy zbyt późno po terminie;-).

Franek sobie pospał...całe 40 minut:tak:.
 
Do góry