Witajcie
U mnie słonko pięknie świeci,cieplutko a mnie się nawet nie chce dziś ubrać i wyjśc z domu.Żeby jednak mały złapał troche słonka,spi sobie na balkonie juz od 40 minut,a ja mam czas na posiedzenie w necie i na BB oczywiście:-)
aniawa dziekujemy bardzo za gratki :-)niezłą masz teściową.Powiem Ci że osttanio mój kochany małżonek zachował się podobnie z jedzeniem dla małego.Ja spałam w dużym pokoju,a on w małym z Krzysiem i rano owszem jak tylko się obudził dał około 7.00 butlę,ale z następną już trochę zwlekał.Ja wstałam po 10.00,idę do kuchni a tam mój małżonek wcina śniadanko a mały na bujaczku co raz bardziej wkurzony i zniecierpliwiony.Powinien jeśc o 10.00,a było już około 10.30.Mąż stwierdził,że wcześniej nic nie mówił i miał dobry humor no to jeszcze nie robił hehe,ehh te chłopy.W rezultacie ja musiałam już na rękach dziecko zabawiać a on szybko robił butlę,dobrze że wstałam.
Dziulka mala słodko wygląda w wózeczku.
Strip bidulko,chciałabym żebys wreszcie odpoczęła...kurcze ja to nie wiem co to znaczy tak wstawać po kilka razy w nocy,mały mi sie budził co najwyżej 3 razy w nocy,a odkąd skończył 3 miesiące przesypia cale noce więc naprawdę podziwiam iżyczę więcej odpoczynku.
happybeti,Rysia witam w klubie,mój dzis wstał o 5.30,tak ostatnio wstaje miedzy 5.30 a 6.30.
monimoni a jak u Ciebie przebiega remont,w miare po twojej myśli?
miniu77...co do twojego pytanie" Dziewczyny czy wy też macie takie czułe dzieciaczki? ",to myślę,że sama sobie możesz odpowiedzieć na to pytanie,a najlepiej na inne - Czy Tobie dobrze by się spało z kupą przyklejoną do pupy i ocieploną dodatkowo pampersem,ubrankiem i kołderką.Oczywiście dzieci są różne,jedym będzie przeszkadzać,innym nie-mojemu przeszkadza.
frogg to bierz szybko jakiś rutinoskorbin,albo witaminy żeby Ci się jakies chorubsko nie rozwinęlo z tego bolącego gardła.
emiliab cieszę się że ból głowy w końcu odpuścił.
Ida bo u mamy na rączkach najlepiej,co tam babcia hehe
Kania ja kawkę bardzo chętnie,ale absolutnie nie kuś mnie ciachem bo ja na ostrej diecie jestem.Pobudka o 4.30? Ołaaaa
Natolin uśmiechnij się kochana!:-)
Dobranocka oby wózek szybko do Ciebie wrócił.
dagisu ojojoj ale się porobiło,sporo tego u Ciebie.WIęc tak:mam nadzieję,że się dogadacie ze swoim,że synuś się szybko naprawi.Ponadto to uważam,że bardzo dobrze,ze się nie dajesz od początku teściowej,niech wie że masz/macie własne zdanie.Mężowi tez nie ustepuj bo później zawsze będzie ważniejsze słowo jego matki niż Twoje.Oczywiście bierz go tez sposobem,nie tylko sprzeczkami i fochem bo tak to tylko sobie pogorszysz,bo bedzie mówił że ma narzekającą żonę,której nic nie pasuje,a mamusia przeciez chce jak najlepiej.WIec sposobem kochana sposobem!