reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Ragna do Krakowa przygnała mnie chęć studiowania, więc ja świadomie wybrałam sobie to miasto. No i tak mi się życie potoczyło że poznałam tutaj męża, zaszłam w ciąże i życie toczy się. Oj bardzo tęsknie za śląskiem, za rodziną. Tutaj taka pustka jest. W sumie mało mam znajomych i czuję się samotnie. Większość znajomych to znajomi męża, bo moich mało bo koleżanki ze studiów poopuszczały już Kraków. Do tego rodzina męża której nie znoszę więc gdyby nie to że tutaj kończę nadal studia to chyba nie zdecydowałabym się tutaj dalej być. A w której części Krk mieszkasz?

Pożarłam się na sam wieczór z G. :-(

Ja też czuję się tutaj bardzo samotnie. Studiowałam w Poznaniu i tam poznałam mojego męża, a potem za pracą przyjechaliśmy tutaj, no i stąd bliżej na Śląsk niż z Wielkopolski. Choć w Poznaniu znajomych więcej, którym jakoś ostatnio też się dzieciątka urodziły. O rodzinie Twojego męża trochę się naczytałam w Twoich postach i strasznie współczuję. Ja mam dość wybuchowy charakter i jak się wkurzę, to wióry lecą, więc nie wiem, jakbym to zniosła... Ja także nie mam najlepszych stosunków z teściami, ale z innych powodów. Na szczęście mieszkają bardzo daleko stąd. Teściowa dopiero miesiąc temu zobaczyła wnuczkę, a teść jeszcze jej nie widział:)
Mieszkamy w Mistrzejowicach, a Ty?
 
reklama
Tak więc Borysek usnąl,na basen nie jechaliśmy bo jakoś nie miałam chęci zresztą jakiś maly katar u borka po wakacjach i wolę to przeczekac w domu a i mi się teraz przypomnialo,na innym wątku pewnie powinnam ale jakoś mi sie nie chce:-p informuję że pieluchy basenowe z rossmana są do d...,zalożyłam borkowi świeżą jak szliśmy na basen (na wakacjach) i wsadziłam do spacerówki,wyciągam go po 5 minutach a tam wieelka plama od siusków:szok::szok: także są beznadziejne,nie trzymają i nie chłoną sisśków w ogóle.

z tego co zdąrzyłam tylko przeczytać to

Doris zazdroszczę zabawy ja bym sobie też gdzieś wyszła tak w sobotni wieczór

Kroma gdzieś czytalam nie wiem czy na tym w każdym bądz razie jak Ty to robisz że 2 dzieci pada juz o 18???

MałaMI ale Ci wymyśliła ta ekspedientka,mi dzisiaj borysek uciekł ze sklepu z paczką podpasek,zatrzymalam Go przy wyjściu dopiero a uciekal jakby przynajmniej sztabkę zlota wynosił:-D

Makuc na ciasto to i ja jestem chętna a co do fotek to moich niet:-p a boryska jakieś jeszcze poszukam i wkleje na odpowiedni a co do relacji to...hmm dużo by pisać a nie będę (i w sumie nie chce) "zanudzać" tak w ogólnym

Dawidowe jakie szczęście że tak wyczułaś jakoś i poszłaś do lekarza,zdrówka dla Lury

a i ja się witam z Ragną:-)

a teraz sobie zrobię jakąs kanapkę majonezową:-D
 
Ragna, to fakt że z Krakowa do Rybnika bliżej niż z Poznania. My mieszkamy w okolicach Ruczaju a dokładnie na Klinach w okolicy Borku Fałęckiego, kojarzysz pewnie?:-) To bardzo późno zobaczyli wnuczkę Twoi teściowie.
renatka to musiał być niezły widok, mały chłopczyk uciekający z paczką podpasek heh, nasz dzisiaj chciał uciec z Bartka z butami na nogach:-D. Smacznego kanapki majonezowej, ja sobie właśnie zrobiłam kanapkę z pomidorem i wcale nie podoba mi się ten przymus siedzenia w kuchni bo tu blisko lodówka i kusi:eek:
 
mała mi naszczęście serce ma. Sam ma wnuczke 11 miesiączną i zawsze mówi jak to było z jego córkami. Ale żarte mówi że nie pamięta już jak wygladam. Prawdopodobnie do lipca będzie i idzie na emeruture ale może do tej pory niunia się wychoruje bo nie wiadomo jaka cholera przyjdzie za tego szefa. Pamiętam jaki był ten poprzedni to gorszy niż skur..........yn.
mała mi ja bym tej miłej pani odpowiedziała żeby patrzyła się na kase a nie na moje dziecko. Jak mi panie tydzien temu powiedziała w trawaju znaczy nie mi ale dość głodno zakomunikowała swojej koleżance "tak to juz jest jak ludzie jedza z walizkami i wózkai" wiec jej odpowiedziałam że jak się coś nie podoba to niech jeździ taksówkami. A inna coś tam smeciła żebym się tak wózkiem nie pchałą bo ludzie nie mają miejsca wiec jej odpowiedziałam aby patrzyła w okno a nie na mnie. Tak to jest wesoło rano jak wioze niunie do żłobka ;-)

Kania ja nie ściagam tylko oglądam online.
Listy do M. (2011) [PL] - Filmy Online Seriale Online Filmy Online bez limitu Filmy Online za darmo w KinoLive.pl

A przy jedzeniu nie płacze. Generalnie chętnie je i pije.

rysia to dobrze że już temperatury nie ma

Reanata Borysek wspomaga aby mama nie musiała wydawać pieniązków tylko na jego zabawki.
Jakoś mi intuicja podpowiadała że coś jest nie tak. Bo nawet ta gorączka jakaś dziwna
 
Jak mi panie tydzien temu powiedziała w trawaju znaczy nie mi ale dość głodno zakomunikowała swojej koleżance "tak to juz jest jak ludzie jedza z walizkami i wózkai" wiec jej odpowiedziałam że jak się coś nie podoba to niech jeździ taksówkami. A inna coś tam smeciła żebym się tak wózkiem nie pchałą bo ludzie nie mają miejsca wiec jej odpowiedziałam aby patrzyła w okno a nie na mnie. Tak to jest wesoło rano jak wioze niunie do żłobka ;-)

I słusznie. Grunt to nie dać sobie w kaszę dmuchać :)
 
Ragna oj ja nie daje oj nie. Kolega mówi czasem że wstyd ze mną chodzi bo sobie zawsze jakąś awanture znajde ale sam jest nie lepszy :-D
 
reklama
Do góry