reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Hej dziewczyny, u nas nie za wesoło :-( Choroba jak była tak jest, naszczęście dzisiaj przy okazji wizyty po recepty, lekarz osłuchał Patryka i nic się nie pogarsza ... chociaż tyle :sorry2:
Poza tym sprawy rodzinne mają się kiepsko i ciężko mi na sercu, jakoś mało przyjemnie te święta się zapowiadają :-:)-:)-(

kania, tulam i trzymam kciuki żeby wszystko okazało się niegroźnym nieporozumieniem :* a tak wogóle to miałam tel ale znów jestem na fb, jakby co :rolleyes2:

e-lona, wizyta u logopedy była przy okazji wizyty na rehabilitacji, taka kompleksowa opieka, a że na nfz to postanowliśmy skorzystać ;-)

makuc, ostatnio jakoś mało mamy czasu na rozmowy ze sobą :zawstydzona/y: Życze ci wesołych świąt bo nie wiem czy od rodziców bedziesz miała dojście do kompa :***


Poza tym wszystko z głowy mi wyleciało, nie mam głowy do pisania, sorki :sorry::ninja2::no2:


Ściskam was wszystkie!!!
 
oj niedobrze, niedobrze
Roxannka- zdrowka wam zycze oraz spokojnego Swiatecznego nastoju. Tulam
Kania- trzymam kciuki, aby ta cala historia skonczyla sie dobrze i okazala sie glupim zartem szwagra!

lece na kolacje i pozniej albumy wyklejac, ale jeszcze wpadne. Oby zastaly mnie tu dobre wiesci!
 
reklama
Kania- ja mam nadzieję że chłopina wysiadł tam gdzie nie trzeba, komórka mu padła, kasy nie ma na budkę, albo nie może znaleźć i jakoś sobie poradzi i da wam znać. Oby tylko nic mu się nie stało, bo może coś ze zdrowiem i nawet nie wyjechał z Paryża, może w jakimś szpitalu jest i nie ma jak kogoś powiadomić. Trzymam kciuki za niego, żeby się znalazł chociaż jakaś wiadomość o nim.
wioli- ciągle szuka :-) a poważnie to powiedział, że może poszukam sobie pracy jako zabawka dla dzieci.
 
Do góry