reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
Renata fajnie że już wiesz kto mieszka w Twoim brzuchu-GRATULACJE:-):-):-):-):-)a jeśli chodzi o imię to ja też jestem ciekawa czy już wybrane, a jak nie to czy przynajmniej macie jakieś typy:tak:
 
Hej weszłam na chwilkę a co ja widzę kolejny chłopczyk :-) supcio. To już czekamy teraz na Kanię :-)
Renatka
:-) super cieszę się bardzo. Na BB październikowym :-) górują chłopaki.
Kaniuś jutro się wszystkim pochwalę, bo dziś nie miałam kiedy foteczek zrobić, bo sąsiadka była z córcią na sesji ;-).
 
tylko się pochwalę że na 100 % będzie CHŁOPAK:-D
no to bedziesz miec cieplo z samymi chlopami:)))))))))))) gratulacje!:))))))))))))))

wrocilam z zumby:)))))) o matko.... dalam z siebie wszystko chyba i ciagle mi malo... koszulka wygladala jak po praniu bez wykrecania i spodnie tez, nawet frotka do wlosow mokra cala:))))))))) dzis nam dal wycisk bo oprocz nowej choreografii + stara doszly jeszcze spiewy i okrzyki:))))))) ale plucami nie pluje:)))))) lalo sie ze mnie ale mnie kaszel juz nie dusil czyli kondyszka idzie ku lepszemu:))))))))))))))) na flamenco tylko nie moglam wydolic a za to na salsie dawalam tak czadu ze instruktorek caly zadowolony mi pokazywal paluchem ze super:)))))))) doszlo do grupy kilka osob w tym jedna wyszczekana pani w wieku mojej mamy na oko, ktora twierdzila ze da se rade bo ona ma taniec we krwi... patrzylam tylko a ona sie tracila totalnie w krokach i przy okazji zarobila ode mnie z lokcia porzadnie 2 razy:pppppppp

a ja na jednym tancu to dostalam doslownie kolki jak szlak ale szalalam dalej:)))))))))) kocham to!!!!!!!!

a tak wogole to mloda jak spala to ja sie drzemnelam i spalam bardzo twardo ze jak mloda zaczela sie wybudzac to nei wiedzialam czy mi sie to sni czy sie budzi, w kazdym razie zesmy obie wstaly o 16h a Leane jeszcze po poludniu zrobila 3 siku w nocnik - zawolala sama, i raz kupe -tez zawolala!:))))))))))))))))) w sumie dzisiaj poszly nam 3 pampki tylko:)))))))) jedan po nocy , jeden na noc i jeden przed siesta:)))))))
 
Renatko, gratuluję:-):-):-):tak:!!!Też jestem ciekawa imienia:-)

A co do alkoholu i dzieci, to my z M. jeszcze więksi faszyści pod tym względem, bo nawet "Piccolo" jest u nas "be"- to nic innego, jak uczenie dziecka od najmlodszych lat, ze "%" na imprezie musza być:cool:.Nieważne, że to bezalkoholowe- dziecko tego nie kuma i nie rozróżnia.Do niani na urodzinki zaniosę nasze "Kubusie"- tu tego nie mają, niech dzieciaczki spróbują:tak:.A będzie to dla nich rarytas nie lada, bo na co dzień dzieci w Danii nie dostają soków, tylko wodę .No, ale z okazji urodzin będzie dyspensa:-p
Kaniu, odpoczywaj na zwolnieniu:-):tak::***
Makuc, :***- pytałas, co u nas...Ano, nadal nic ciekawego:dry::sorry:- a moze to i lepiej???Lepsza nuda niz problemy, nie?Póki co, na razie, odpukac, jakos leci:tak:.Ja żyję już urodzinami Amelki w dagpleje, trzeba pomysleć nad menu;-):-D.No i jeszcze teraz niania nam idzie na tygodniowy urlop, więc Amelka będzie chodziła do innej...hm....ciekawa jestem, jak tam jej sie będzie podobało:confused2:.Wczoraj, odbierajac Amelkę, po raz kolejny stwierdziłam, że mamy wielkie szczęście z ta nianią.Amelka zakochana w niej, jak teraz miala dzień wolny, bo M. długo pracował i nie miałby kto jej odebrac z domku zabaw w pobliskim miasteczku, to ubrala czapkę, sweter i ona idzie do Anniki:szok:! I ryyk , bo ona chce do niani i już.
A wczoraj wchodzę do niani, wołam "Amelka", a tu zero reakcji, Niania akurat zmieniala pieluszke jednemu chlopcu, a reszta dzieciarni w pokoju nastoletniej córki, zabawiana. Lina grała im na keyboardzie, dzieciaczki tańczyły, potem pokazywała im swojego chomika....Nic dziwnego, ze dziecko do domu nie chce wracać, jak tam ma tak wesoło:cool2:;-).Dopiero jak z tym chomiczkiem przyszły do tego pomieszczenia (niby szatnia dla dzieci, z przewijakiem itp.), dała sie posadzić i ubrać, ale wyjść nie chciala, nawet zachęty, ze tam tata w aucie czeka, nie robiły wrażenia.
Poza tym cały czas czekam na odzew w sprawie mojej pracy- mam nadzieję, ze w listopadzie juz będę pracowała.I wszyscy wokół, bo to fabryka czekoladek, hehe:-D.
Dziś może wybierzemy się do "komuny", bo M.ma wolne za te wszystkie nadgodziny (wolałby nie miec, ale cóż...), aby zapisac się do szkoły językowej.Najwyższy czas;-):tak::-D.Moze wreszcie Duńczycy zaczną rozumiec, jak mówię do nich po duńsku:-D.Bo tu pisownia a wymowa to jedna wielka masakra!!!!:dry:
Dużą przeszkoda w nauce języka jest fakt, że tu faktycznie wszyscy mówia po angielsku i człowiek nie ma jak sie nauczyć:no:.Wczorsaj na przykład szłam z Amelką do niani i jakaś babcia do mnie zagadała, po duńsku.Przeprosiłam, że nie rozumiem.No to ona po angielsku.A wyglądała już na naprawdę taką, która "nie powinna" umieć, wiecie, co mam na myśli- starowinka,przygarbiona, ledwo chodząca, taka stara....Pogadałysmy chwile o psich kupach na trawniku (mniej tego niz u nas i faktycznie często widuje się ludzi zbierających "pamiatki" po swoich pupilach do woreczków, no, ale jednak się zdarza).Ludzie tu naprawdę bardzo otwarci i sympatyczni:tak:, nie mogę narzekac:tak::-):happy2:.
 
reklama
ja jak zwykle na nic czasu nie mam :confused::no::-(

RENATA wielkie GRATULACJE!!!! i podłączam się do pytania dziewczyn o preferowane imię dla Maluszka - wybraliście już coś?
HAPPY jak zwykle mądrze piszesz
A co do alkoholu i dzieci, to my z M. jeszcze więksi faszyści pod tym względem, bo nawet "Piccolo" jest u nas "be"- to nic innego, jak uczenie dziecka od najmlodszych lat, ze "%" na imprezie musza być
cool.gif
.Nieważne, że to bezalkoholowe- dziecko tego nie kuma i nie rozróżnia.
podpisuję się pod tym całym swym cielskiem. I nie ma tu tłumaczenia, że soczek z kieliszków, czy % bez % - dziecko to dziecko, a żadna forma pokazywania, że picie jest fajne jest dla mnie karygodna. ot tyle. I cieszę się, że tak sie dobrze zagramanicą czujesz! My powoli dojrzewamy do decyzji, żeby do germanii wyemigrować. W PL się nie da żyć. Niestety.

no i nic więcej nie doczytałam.
Melduję, że żyję i zmykam robić plany na październik póki Alicja Georga ogląda...
 
Do góry