reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październikowe mamy 2022

Mnie w pracy podejrzewają o ciążę, że się zdrowo zaczęłam odżywiać, dziś dostaliśmy ciasto powiedziałam że nie jest słodkie na początku a w połowie nie dałam rady go zjeść bo mówię że takie słodkie że masakra a wszystkie mówią ze przecież w ogóle nie jest słodkie, że jak mi się smak zmienia to tez coś oznaczać, jeju.
A mnie ze starym podsłuchała córka. I tak poważnego pytania z ust 7 latki nigdy nie słyszałam. "mamo ty mi odpowiedz na prawdę, bez kłamstwa. Czy masz w brzuchu tego dzidziusia? ". Pytanie zaraz z rana o 7. Czyli posłuchała wczoraj na wieczór. 😁 Prawdziwe gumowe uszy. Młodszy 5 latek jeszcze żyje w nieświadomości co go czeka.
 
reklama
Mi wszystkie objawy minęly, jedynie kawy ze swojego ekspresu się nie napije, ale wyspałam tam espresso intenso, którego nienawidzę, więc pewnie dlatego 😆
Piersi nie bolą, mdłości brak. Byleby do 9 marca ✊
Zamiast kawy pije cole, bo uwielbiam 🤷🏻‍♀️ puszkę dziennie 😬
 
I do tego jeszcze zaczynają mnie jajniki kłuć, nie dość ze niedobrze to jeszcze jajniki kłują, zwariuje, jeszcze 20 min i weekend chyba prześpię cały :D

Ani imbir ani cytryna, ani cola nie pomogły - niestety! :(
 
To ja mam w sobie dużo luzu, nie robiłam bety a wizytę mam póóźno :) ale łatwo mi się mądrzyć, bo to moja trzecia ciąża i dwoje dzieciaków w domu 😁 w pierwszej bardzo się stresowałam, ale z perspektywy czasu widzę, że ten stres powodował, że złe objawy się pogłębiały. W drugiej zmieniłam podejście do ciąży i traktuje ją jako stan fizjologiczny, USG, badania i wizyty są na pewno potrzebne, ale to nasze ciało robi główną robotę ;) na stres i bóle podbrzusza polecam ćwiczenia oddechowe, oddech żebrowo-przeponowy, chociaż sama obecnie zalegam w łóżku jak tylko mogę.
 
Cześć dziewczyny,
I ja nieśmiało dołączam, chyba jako jedna z ostatnich 😁 czytałam Was od początku, z nadzieją że będę się mogła przywitać 😊 30 lat, pierwsza ciąża.
- 23.01 ostatni okres
- dzisiaj rano słabiutka kreska
- 30.10 przewidywany termin.

Ogladałam filmy typu "co robiłam tylko w pierwszej ciąży" i mam zamiar wyciagnąć z nich lekcję czyli nie świrować, nie stresować się. Jak ma się coś złego zdarzyć to wtedy to przeżyję.
Jeszcze raz cześć ❤
 
Cześć dziewczyny,
I ja nieśmiało dołączam, chyba jako jedna z ostatnich 😁 czytałam Was od początku, z nadzieją że będę się mogła przywitać 😊 30 lat, pierwsza ciąża.
- 23.01 ostatni okres
- dzisiaj rano słabiutka kreska
- 30.10 przewidywany termin.

Ogladałam filmy typu "co robiłam tylko w pierwszej ciąży" i mam zamiar wyciagnąć z nich lekcję czyli nie świrować, nie stresować się. Jak ma się coś złego zdarzyć to wtedy to przeżyję.
Jeszcze raz cześć ❤
23.01 miałam ostatnią miesiączkę w ciąży z córką, na 30.10 termin i 27.10 pojawiła się na świecie 😊 witamy 🤗
 
ja przepraszam jeśli stresuje. Mogę przestać pisać aż do 12tc jeśli mam negatywny wpływ na dziewczyny 🥺
No coś ty, ja się z wami już tydzień temu prawie żegnałam, nasialam paniki i zostałam.
To właśnie jest miejsce gdzie możemy wylać wszystkie żale i obawy. Większość z nas tutaj ma jakąś historię i wszystko budzi niepokój, ale dajemy też sobie tutaj wsparcie.
Więc nie gadaj głupot i pisz jeśli coś się dzieje 😙
 
Cześć dziewczyny,
I ja nieśmiało dołączam, chyba jako jedna z ostatnich 😁 czytałam Was od początku, z nadzieją że będę się mogła przywitać 😊 30 lat, pierwsza ciąża.
- 23.01 ostatni okres
- dzisiaj rano słabiutka kreska
- 30.10 przewidywany termin.

Ogladałam filmy typu "co robiłam tylko w pierwszej ciąży" i mam zamiar wyciagnąć z nich lekcję czyli nie świrować, nie stresować się. Jak ma się coś złego zdarzyć to wtedy to przeżyję.
Jeszcze raz cześć ❤
Witamy Cię na grupie ❤️ i Gratulacje!!Miło Cie tutaj gościć
 
Cześć dziewczyny,
I ja nieśmiało dołączam, chyba jako jedna z ostatnich 😁 czytałam Was od początku, z nadzieją że będę się mogła przywitać 😊 30 lat, pierwsza ciąża.
- 23.01 ostatni okres
- dzisiaj rano słabiutka kreska
- 30.10 przewidywany termin.

Ogladałam filmy typu "co robiłam tylko w pierwszej ciąży" i mam zamiar wyciagnąć z nich lekcję czyli nie świrować, nie stresować się. Jak ma się coś złego zdarzyć to wtedy to przeżyję.
Jeszcze raz cześć ❤
Hejka! 😍 Zapraszamy. Rozgość się 🥰
 
reklama
Miałam sobie robić te bety w środy i w soboty, ale czuje się już jak desperatka.

Jeszcze mnie tyle kłucia czeka, ze żądam aby mnie zgadac abym nie uległa jutro rano i dała spokój moim żyłom 😏
 
Do góry