reklama
Witajcie,
Mam maly jak dotej pory problem z Sonia, teraz juz wiekszy. Przez ostatnie dwa dni czesto robila kupke, wczoraj nawet luzna i ze sluzem - zastosowalam diete i dzis rano juz zrobila prawie normalana. Przez caly dzien byl spokoj, bylysmy na dzialce, fajnie sie bawila, chodzila po dzialce i pomagala w zbieraniu owocow. W drodze do domu zasnela, dosc szybko sie obudzila i jak dotarlysmy do domu to zrobila sie marudna. Co chwile upadala, wzielam ja na rece i zasnela. Ma goraczke ok 38, dalam jej Panadolu, na szybko przemylam, dalam kaszke i teraz spi. Do tego widac, ze draznia ja dziaselka
Mam nadzieje, ze jutro bedzie juz dobrze.
Pozdrawiam,
Mam maly jak dotej pory problem z Sonia, teraz juz wiekszy. Przez ostatnie dwa dni czesto robila kupke, wczoraj nawet luzna i ze sluzem - zastosowalam diete i dzis rano juz zrobila prawie normalana. Przez caly dzien byl spokoj, bylysmy na dzialce, fajnie sie bawila, chodzila po dzialce i pomagala w zbieraniu owocow. W drodze do domu zasnela, dosc szybko sie obudzila i jak dotarlysmy do domu to zrobila sie marudna. Co chwile upadala, wzielam ja na rece i zasnela. Ma goraczke ok 38, dalam jej Panadolu, na szybko przemylam, dalam kaszke i teraz spi. Do tego widac, ze draznia ja dziaselka
Mam nadzieje, ze jutro bedzie juz dobrze.
Pozdrawiam,
Anka.G
Mama Damiana i Miłosza
- Dołączył(a)
- 5 Marzec 2005
- Postów
- 997
Moniaa SUPER !!!!!
Sandros dużo zdrówka dla sonii.Nie dajcie się chorobie!!!
Ja dziś była ulekarza z Damianem bo rano zauważyłam że leci ku katarek z krwią wystraszyłam się trochę...ale na szczęście to nic groźnego pani doktor nam powiedziała że to normalne, że naczynka mogły się rozszrzyć i poleciała krew.Gardziołko ma czyste i wszystko inne w porządku. Tylko ten cholerny katar.
No i ja się podziębiłam.wczoraj najadłam się czosnku, nasmarowałam amolem, dziś łyknęłam gripexżebym mnie coś nie złapało.......trzymajcie się
Sandros dużo zdrówka dla sonii.Nie dajcie się chorobie!!!
Ja dziś była ulekarza z Damianem bo rano zauważyłam że leci ku katarek z krwią wystraszyłam się trochę...ale na szczęście to nic groźnego pani doktor nam powiedziała że to normalne, że naczynka mogły się rozszrzyć i poleciała krew.Gardziołko ma czyste i wszystko inne w porządku. Tylko ten cholerny katar.
No i ja się podziębiłam.wczoraj najadłam się czosnku, nasmarowałam amolem, dziś łyknęłam gripexżebym mnie coś nie złapało.......trzymajcie się
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 228 tys
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 151 tys
- Odpowiedzi
- 32 tys
- Wyświetleń
- 2M
Podziel się: