PCOS - stymulacja gonadotropinami

[M1a2gda]

My jeszcze nie. Ponownie musimy złożyć papiery jak wrócimy z moimi wynikami, składaliśmy na początku marca ale że wrócimy dopiero maj-czerwiec to musimy od nowa je złożyć.

 

[Mimi94]

Dlaczego tak? Mi powiedziała że jak decyzja zostanie przyznana to do końca roku jest ważna

My jeszcze nie. Ponownie musimy złożyć papiery jak wrócimy z moimi wynikami, składaliśmy na początku marca ale że wrócimy dopiero maj-czerwiec to musimy od nowa je złożyć.

 

[M1a2gda]

Dlatego że u mnie jest trochę inna sytuacja,czy wogole podejdę do in Vitro zależy od wyników tomografi. Jak tylko będą jakieś nieprawidłowości to procedury nie będzie. Ja jestem po nowotworze więc u mnie jest trochę inaczej.

 

[Mimi94]

Dlatego że u mnie jest trochę inna sytuacja,czy wogole podejdę do in Vitro zależy od wyników tomografi. Jak tylko będą jakieś nieprawidłowości to procedury nie będzie. Ja jestem po nowotworze więc u mnie jest trochę inaczej.

No ja wiem o tym ale myślałam, ze skoro raz już dostaliście zgodę na dofinansowanie to, że to nie jest jakoś uwarunkowane od wyników. Ciekawe czy gdyby mi teraz wyszly nie tak wyniki czy to dofinansowanie które jest przyznane by było jakby zawieszone i jak się wyleczę będzie ważne czy znowu trzeba będzie składać. Tzn nadal nie wiem czy przyznają dofinansowanie a dwa mam nadzieję, że nic nie wyjdzie w badaniach

 

[M1a2gda]

No ja wiem o tym ale myślałam, ze skoro raz już dostaliście zgodę na dofinansowanie to, że to nie jest jakoś uwarunkowane od wyników. Ciekawe czy gdyby mi teraz wyszly nie tak wyniki czy to dofinansowanie które jest przyznane by było jakby zawieszone i jak się wyleczę będzie ważne czy znowu trzeba będzie składać. Tzn nadal nie wiem czy przyznają dofinansowanie a dwa mam nadzieję, że nic nie wyjdzie w badaniach

Myślę że na tym etapie gdyby wyniki jakieś były złe to poprostu by to dofinansowanie czekało. . My papiery złożyliśmy ale klinika ich nie wysłała. Sytuacja była taka że wizyta kwalifikacyjna do In Vitro została zamieniona na kolejną niepłodnościową wizytę. Wszystko przez to że moja onkolog nie wyraziła zgody na procedure. Dlatego nawet nie dostaliśmy skierowania na badania. Dopiero jak będę miała zgodę od onkolog idziemy znowu na wizytę kwalifikacyjna,papiery złożymy i weźmiemy skierowania na badania.

 

[Mimi94]

Myślę że na tym etapie gdyby wyniki jakieś były złe to poprostu by to dofinansowanie czekało. . My papiery złożyliśmy ale klinika ich nie wysłała. Sytuacja była taka że wizyta kwalifikacyjna do In Vitro została zamieniona na kolejną niepłodnościową wizytę. Wszystko przez to że moja onkolog nie wyraziła zgody na procedure. Dlatego nawet nie dostaliśmy skierowania na badania. Dopiero jak będę miała zgodę od onkolog idziemy znowu na wizytę kwalifikacyjna,papiery złożymy i weźmiemy skierowania na badania.

I to się wszystko tak przedłuża.. No kariotyp macie więc coś na co sie długo czeka już za wami. Dostaniecie zielone światło to złożycie dokumenty, umówicie się na wizytę, badania to akurat wam miesiąc zleci [emoji846]

 

[M1a2gda]

No dokładnie. Odwlekło się to ale muszę wiedzieć że wszystko jest dobrze zdrowotnie przed ewentualną ciąża. Za tydzień w czwartek mam tomografię,grzecznie będę czekać na wyniki,pójdę po zgodę i do kliniki powrót In Vitro nie ucieknie a ja będę spokojna że nic złego się nie dzieje. A badania wszystkie miałaś z krwi???czy jakieś wymazy też były??? Oboje robiliście od razu badania????

 

[Mimi94]

No dokładnie. Odwlekło się to ale muszę wiedzieć że wszystko jest dobrze zdrowotnie przed ewentualną ciąża. Za tydzień w czwartek mam tomografię,grzecznie będę czekać na wyniki,pójdę po zgodę i do kliniki powrót [emoji3526] In Vitro nie ucieknie a ja będę spokojna że nic złego się nie dzieje. A badania wszystkie miałaś z krwi???czy jakieś wymazy też były??? Oboje robiliście od razu badania????

Dzisiaj mi pobrała na chlamydia wymaz za 200zl i na czystość 30zl.
Jutro idziemy zrobić z krwi i M będzie miał badanie na chlamydie wymaz z cewki. W sumie to jest najdroższe badanie. Wysyłam nasze skierowania. On ma wersję podstawową a my rozszerzona dlatego nie przy wszystkich badaniach jes cena bo się powtarzają

 

[M1a2gda]

Super. Dzięki za fotki ciekawa jestem bo przed hsg zlecała mi kilka z tych badań...te infekcyjne typu HIV itd. czy one mają jakąś ważność,robiłam pod koniec grudnia więc mogą już nie być uznane za świeże.

 

[Mimi94]

Super. Dzięki za fotki [emoji3526] ciekawa jestem bo przed hsg zlecała mi kilka z tych badań...te infekcyjne typu HIV itd. czy one mają jakąś ważność,robiłam pod koniec grudnia więc mogą już nie być uznane za świeże.

Wydaje mi się, że pół roku. Ja miałam chyba wszystkie badania już robione ale minął ten okres ważności