reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Piękna w ciąży i po

wątek prawie na wymarciu, więc odświeżam w związku z 'nareszcie wiosną':-D. Swoją drogą czy któraś zdecydowała się jednak na tą lipolizę? wonka? Afi?

dzisiaj minął miesiąc odkąd doprowadzam się do porządku. Bilans jak na razie lekko na plus, ale nie dlatego, że schudłam:sorry:. Chodzę na fitness 5 razy w tygodniu- 4 razy na intensywne zajęcia i raz na pilates, zażywam asystor slim (zostały mi tylko na jutro), staram się trzymać dietę 1200-1500 kcal- nie jem pieczywa, ziemniaków, makaronu, ryżu, smażonego, fast foodów, słodkości raz na kilka dni:-p, ostatni posiłek o 18. Efekt? Waga stoi, w talii ubyło 2 cm... Tyle...:eek:. Na plus: zaajebis.te samopoczucie po treningu, lepsza kondycja, zmniejszony cellulit (znacznie), wyszczuplała mi pupa (chociaż cm nie ubyło) i nogi. Walczę dalej:tak:. Rezygnuję tylko z asystora, bo wg mnie placebo i mam po nim niebieskie smarki :D
wymiary (to tak dla siebie bardziej, żebym mogła za miesiąc sprawdzić ewentualne postępy:-)) biust-104 cm, talia-83 cm (ale juz na wys. pępka 93 cm:wściekła/y:), biodra-93 cm.
Może któraś dołączy??:happy:
 
reklama
estragon, brawo za wytrwałość w chodzeniu na fitness, zazdroszczę bo ja chcialam coś poćwiczyć ale straszny len jestem:zawstydzona/y:, chcialabym żeby mi trochę nogi schudły bo sa nieproporcjonalnie grube do reszty ciała:baffled:, niestety ostatnio coś mi się zwiększył apetyt, nawet nie chce na wagę wchodzić:no:
ja tez mam w pępku o wiele więcej niż w tali:no:
 
Ostatnia edycja:
estragon, brawo!!!!!!!! You're my hero!!!!!!!! Gratuluję niezwykłej wytrwałości i mega zazdroszczę możliwości wychodzenia 5 razy w tyg. na zajęcia.
Ja mam pewnien problem, bo albo coś mam nie tak z lewą nogą, albo sobie jakoś dziwnie nadwyrężyłam przy bieganiu, bo jak zaczynam biec to boli mnie fragment przy piszczeli i udzie.
Tak więc musiałam bieganie na razie odpuścić, ale za to jeżdże na rowerku treningowym i wystawiłam rower "normalny" z komórki.
Mniej jem, ale nic się w sumie za dużo się nie dzieje. Spodziewałam się bardziej spektakularnych efektów, a tu tylko kilkogram w dół no i to, że zapinam normalnie spodnie (są na zakładkę, na dwa guziki i niestety musiałam wkładać drugi guzik w pierwszą dziurkę, przez co przy końcu rozporka się rozłaziły, nie wiem, czy wiecie o co chodzi....)

No ale jak pisałam, efektów zbyt nie widać, bo (nie pisałam o tym, bo mi było wstyd) ostatnio jak byłam w tym komisie dzieciowym kupować ciuszki, to babka się zapytała, czy mam dzidziusia w brzuszku(jej słowa).....
Tak więc dół....
 
krewetka a ty mieszkasz już w krk? Bo ja chodzę blisko ciebie... Mogłybyśmy razem?? Na nogi polecam step:tak:.

oleśkaa ja ciągle słyszę pytania czy jestem w ciąży! Mnie to bardzo śmieszy:-D:sorry2:. Ostatnio na placu zabaw rozmawiam z babeczką i mówię, że jej córa już tak duża, chodzi, a pamiętam jak dopiero z brzuszkiem chodziła. A ona do mnie 'a pani chyba też w ciąży?':-D. Zaczęłam się śmiać, a ona mnie tak przepraszała:blink:. Dziwiła się tylko jak to możliwe, że karmiłam pierisą 10 mies i nie schudłam:sorry2:. A przepuszczanie w kolejkach w sklepach to już standard. Przestałam się dawno temu tłumaczyć, tylko dziękuję i krzystam:-D.
Co do czasu- to zaprowadzam Młodego do pzredszkola i jadę na zajęcia, więc czasem od 9 rano jestem już na pełnych obrotach i mooocno spocona:tak:.
 
estragon, super :-)
strasznie czesto chodzisz na silownie, podziwiam. Ja tylko 2 razy w tyg. Na zumbe, waga stoi w miejscu, a tluszczyk zmienia sie w miesnie ;-)
zawsze dziwilam sie, ze ten koles, ktory prowadzi u mnie zumbe tak mocno sie poci, do cAsu, gdy poprosil mnie o prowadzenie zajec( bo byl chory, a ja nie chwalac sie, najlepiej daje sobie rade z ukladami ) wiec jak stalam tam na srodku przodem do zgrai 25 dziewczyn, to od razu mokra bylam :-p
w dodatku jak sie prowadzi zajecia, to nawet nie ma sie czasu napic wody ;-)
ja zadnej diety nie stosuje, jem jak jadlam, ale czuje sie psychicznie o wiele lepiej, kondycja tez poprawiona, fajnie :-)​
 
Co do czasu- to zaprowadzam Młodego do pzredszkola i jadę na zajęcia, więc czasem od 9 rano jestem już na pełnych obrotach i mooocno spocona:tak:.
Aaaa, no tak, przecież jak i Jasiek pójdzie do przedszkola, to ja też będę luźna jak dzika świnia:-D
Zawsze mam w głowie, że każdy tak jak ja ma drugie dziecko w domu i nie może się ruszyć:-D
 
po 2 miesiącach:-)
waga-60 kg
biust-99 cm
talia-78 cm (na wys. pępka 90 cm)
biodra- 93 cm

szoker:shocked2::-D. Najlepsze jest to, że najbardziej schudła mi dooopka, a w biodrach nie ubyło nic:eek::sorry:.
 
reklama
Właściwie tylko siłownia..., tzn nie jadam po 18, jem raczej mało, i staram się (ale tylko staram:sorry:) nie przekraczać 1500 kcal dziennie. Np wczoraj zjadłam kanapkę na śniadanie, pozwoliłam sobie zjeść karpatkę czekoladową, więc nic treściwego nie mogłam zjeść na obiad (którego notabene i tak nie było:-p). Na kolację zjdałam kanapkę z wędliną. Jak zjem słodycze, to później jem mniej, ale nie chodzę głodna. Jakby mnie przyszpiliło, to bym sobie pozwoliła nawet na hamburgera;-). A na fitnessie jestem 5-7 razy w tygodniu, czasem po 2 godziny. I uwielbiam to!!!:tak:
 
Do góry