bira
Listopadowe mamy'07
Beata, żartujesz?
U mnie pojawiła się jakoś trzy dni po wyjściu ze szitala. Zresztą jak tylko miałam jakiś problem zjawiała się w ciągu dwóch godzin. W szpitalu też opiekę miała super. Chyba mam szczęście do naszej służby zdrowia;-):-)
