reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwsza ciąża

hej Emka!
Ojej, u mnie nie było takiego dramatu. Jedynie zaraz po zauważyłam delikatną brązową wydzielinę i nic więcej. Potem nic już nie widziałam. Mialas jeszcze jakieś inne niepokojące objawy? Poprzednio nie widziałam plamienia po cytologii, było to bodajże w styczniu
No to całe szczęście, że skończyło się na tych kilku plamkach. U mnie zaczęło się od ciemnoczerwonej plamki, pomyślałam, że to po badaniu i ok, czasem tak miałam. Rano jednak było takie plamienie jak przy końcu okresu. Dodatkowo kręciło mi się w głowie i było mi niedobrze, ale to już łączę z typowymi objawami ciąży, które się wtedy u mnie pojawiały. Poszłam sprawdzić betę i progesteron, progesteron mi spadł. Później sprawdzałam raz jeszcze i dalej leciał w dół przy ciągłym plamieniu... na szczęście wszystko się dobrze skończyło.
 
reklama
No to całe szczęście, że skończyło się na tych kilku plamkach. U mnie zaczęło się od ciemnoczerwonej plamki, pomyślałam, że to po badaniu i ok, czasem tak miałam. Rano jednak było takie plamienie jak przy końcu okresu. Dodatkowo kręciło mi się w głowie i było mi niedobrze, ale to już łączę z typowymi objawami ciąży, które się wtedy u mnie pojawiały. Poszłam sprawdzić betę i progesteron, progesteron mi spadł. Później sprawdzałam raz jeszcze i dalej leciał w dół przy ciągłym plamieniu... na szczęście wszystko się dobrze skończyło.
współczuję Ci przede wszystkim stresu i cieszę się, że nie było żadnych większych przez to problemów.

Tak się zastanawiam… oprócz delikatnego ciągnięcia w podbrzuszu i nabrzmiałych tkliwych piersi nie mam innych objawów ciąży. Nawet nie jestem specjalnie zmęczona. Nie wiem czy brać to za dobry znak czy zły…
 
współczuję Ci przede wszystkim stresu i cieszę się, że nie było żadnych większych przez to problemów.

Tak się zastanawiam… oprócz delikatnego ciągnięcia w podbrzuszu i nabrzmiałych tkliwych piersi nie mam innych objawów ciąży. Nawet nie jestem specjalnie zmęczona. Nie wiem czy brać to za dobry znak czy zły…
Mam podobnie, tylko ja z kolei czuję objawy, ale testy negatywne, a już 3 dni po terminie @.
 
Mam podobnie, tylko ja z kolei czuję objawy, ale testy negatywne, a już 3 dni po terminie @.
hej maybeboom!

Ja około 10-11 dnia po owulacji zrobiłam test nie mając objawów. Myślałam że był negatywny , wyrzuciłam do kosza. A kilka dni później podajże 3, zrobiłam kolejny był już pozytywny. Wtedy czułam już ból jak na okres. Sprawdziłam test z kosza, była kreska bardzo słaba której nie zauważyłam. Możliwe że u Ciebie też tak będzie! Albo to pms. Niestety chcąc dziecko często wmawiałam sobie objawy, wręcz regaularnie co miesiąc. W tym szczęśliwym cyklu myślałam że robię test żeby pokazać sobie że znowu NIE i żebym nie była naiwna.. a życie potrafi zaskoczyć.

Życzę Ci takiej niespodzianki!

Pozdrawiam, Pokrzywa
 
właśnie ja nie mam ciśnienia i wmawiania sobie, a przynajmniej tak myślałam do dzisiaj, bo zrobiłam 2 testy i są negatywne, jeden dziwnie się rozlał w polu T, mimo że na pewno nie został zalany, więc nie wiem o co chodzi :/ ale nie robiłam żadnego z pierwszego moczu, więc może mój błąd, a każdym razie czuję się mega dziwnie i nawet ciąża nie można tego wytłumaczyć jak widać :(
 
właśnie ja nie mam ciśnienia i wmawiania sobie, a przynajmniej tak myślałam do dzisiaj, bo zrobiłam 2 testy i są negatywne, jeden dziwnie się rozlał w polu T, mimo że na pewno nie został zalany, więc nie wiem o co chodzi :/ ale nie robiłam żadnego z pierwszego moczu, więc może mój błąd, a każdym razie czuję się mega dziwnie i nawet ciąża nie można tego wytłumaczyć jak widać :(
kochana zobacz jutro z porannego i zrób betę… ja kiedy dowiedziałam się o ciąży i test wyszedł pozytywny, na drugi dzień test na koronę też był pozytywny i nie mogłam zrobić bety… ale jeśli masz możliwość, zrób to dla swojego spokoju.
 
kochana zobacz jutro z porannego i zrób betę… ja kiedy dowiedziałam się o ciąży i test wyszedł pozytywny, na drugi dzień test na koronę też był pozytywny i nie mogłam zrobić bety… ale jeśli masz możliwość, zrób to dla swojego spokoju.
Jutro sprawdzę z rana, ale już zwątpiłam że będą dwie kreski :/
 
Mogę i czekać lata, jeszcze jestem dość młoda 😄 gorzej mnie martwi, że naprawdę dziwnie się czuję, ale na koniec listopada mam wizytę u ginekologa akurat, więc jeśli coś będzie to na pewno nie przeoczy :)
 
reklama
Do góry