reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

blubery - jak Gosia jest taka duza, to moze zacznij ja uczyc na kibelek normalnie tylko z ta nakladka. coreczka mojej kolezanki wlasnie tak siusia, bo na nocik nie chciala, a jest 2 m-ce starsza od naszych pociech.
 
reklama
Moniqa,jak rozmawiałam z anestezjolog to nic nie wspominała o wenflonie.to teraz jestem "wystrachana" jeszcze bardziej:-(.mówiła tylko o jakimś syropku,a potem maska.ale żeby wszystko było tak proste...wczoraj spotkałam sąsiadkę,która poruszyła temat narkozy u małej (pracuje jako pomoc dentystyczna),stanowczo odradzała nam usypianie takiego małego dziecka,zwłaszcza tam gdzie chcemy to zrobić.mówiła, że już lepiej niech mała popłacze te 5,czy 10 minut niż zastanawiać się czy się obudzi,czy może nie. faktycznie,wtedy trzeba trzymać dziecko na siłę,ale jest to bezpieczniejsze,niż ustpianie takiego malucha.
teraz to już mam niezły kocioł w głowie.oboje z M nie mamy pojecia co zrobić.dla mnie jedna i druga metoda jest straszna.
 
Aninaaa moja Iza tez miala bardzo zabki popsute bo ma slaba kosc ,ale ona napoczatku miala lapisowane a ok 3 lat dopiero robione wogule nie bylo mowy o usypianiu Lapis zatrzymuje postep prochnicy moze tak sprobuj
 
GUFI,pewnie tak zrobię,bo ta narkoza ...

Ewa,tyle,że nie jestem pewna czy to pruchnica jest w tych zębach czy zaczyna się psuć.pani dr mówiła o ubytkach w górnych 4.i jeśli tego nie zrobimy ząbki popsują się bardziej i wkońcu trzeba będzie wyrwać.a to podobno dla takiego maluszka jest jeszcze gorsze.nie wiem,jutro rano będe u niej jeszczeraz to się jeszcze dopytam.
 
Aninaaa może faktycznie warto sie jeszcze rozglądnąc za innym specjalistom ... o porozmawiać ... tak jak pisze Ewa jesli jest taka mozliwość tego lapisu to napewno bedzie bezpieczniej niz narkoza ...
może i wenflon nie bedzie potrzebny ... faktycznie sa narkozy w syropie ... i wziewne ...
kochana naprawde nie wiem co Ci doradzić ... wiem ze to dla Was ogromny ból na głowie, ale wierze ze to co zadecydujecie bedzie najlepsze ... lekarze napewno wiedza co robia ... i nie sluchaj "głupio straszących" znajomych ...
daj znac co zadecydowaliście :tak:
 
Aninaaa w zadnym wypadku nie trzymaj dziecka na sile wystraszy sie bardzo i nie usiadzie wiecej sama mam uraz do tej pory po czyms takim a juz stara krowa ze mnie.ja ana poczatku jak chodzilam z iza bylam 3 razy z nia i nic ale p.doktor powiedziala nic na sile chodzilam z nia co tydzien az w koncu sie odwazyla miala 2 latka zaczelysmy wlasnie od lapisowania a pozniej mala sama siadala i pytala sie kiedy dostanie nagrode do tej pory sie nie boi ladnie siada i otwiera buzke a wsumie jest jeszcze mala bo ma 6 lat :tak:
Slyszalam tez ze sa jakies zele na prochnice zamiast borowania ale nic wiecej nie wiem
 
jutro zapytam,czy lapisowanie nie wystarczy.
Ewa,nie chciałam już "zaśmiecać" forum i wysłałam doCiebie wiadomość.ale co tam ...:blink:,w takim razie może pamiętasz które to były ząbki?
 
reklama
Do góry