reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

Monika z tego co wiem to kaszel tchawicowy i krtaniowy są bardzo podobne i takie "szczekające" mocno... (Tak Ewa?)

Zdróweczka dla wszystkich chorowitków malutkich (dla dużych też).
A co do alergii to naprawdę widzę że ogromne szczęście mnie spotkało że Marikę jak do tej pory wszelkie alergie omijają szerokim łukiem. Bardzo bardzo współczuje rodzicom wszystkich alergików :-(
 
reklama
Ewcia zdroweczka dla twoich bąbelków!! ... mam nadzieje ze szybko im przejdzie i znowu beda mogly w szalenczy sposób rozwijac swoje zdolnosci :-)

Ines moze ja dopiero tak naprawde to z alergia mam doczynienia od tygodnia ... ale moge powiedziec ze duze szczescie to to, że sa takie sklepy gdzie mozna kupic dosłownie wszystko dla alergiowych maluszków ... poczawszy od bulki tartej bezglutenowej, konczywszy na makaronie w ksztalcie zwierzaczków ;-)
jedynie nie fajnie dla dzieci ... aczkowliek maluszek który nigdy nie próbował czekolady czy tez innego rarytasiku dla niealergików nawet nie zwraca na to uwagi ... a rodzic ... do wszystkiego idzie sie przyzwyczaić ... dla mnie teraz jedynym problemem beda imprezki różnego rodzaju , nie w domu ... bede musiala zabierac wszystko co On moze jesc, a co mniej wiecej bedzie na stole ;-) ... aczkolwiek np. moi rodzice juz calkowicie przystosowali sie do sytuacji Dawidkowej :tak: ... jak zapraszają Nas na obiad to gotują np dwa rosoły ;-) ... zamiast slodyczy typu cukierki, ciasteczka, leża teraz suszone sliwki, morele :tak: ... zobaczymy ... jakos damy rade :happy2:
 
Zdróweczka dla wszystkich maluszków:tak:

Moniqa masz rację wystarczy się przyzwyczaić do nowej diety i bedzie z górki..teraz są sklepy i produkty dla alergików...gorzej mieli rodzice i dzieci dawniej, bo nie było takich sklepów i pamiętam jak moja mama się męczyła,żeby coś ugotować dla mojego brata,który był strasznym alergikiem ( prawie wszystko go uczulało):baffled:
 
Gosi idą dwie górne piątki i ma infekcję gardła :baffled::no::wściekła/y:. Wczoraj wieczorem miała temp. 38,6, ale po panadolu ustapiła. Dziś tylko rano 37, potem już w normie, ale cały dzień była marudna i gryzła co się dało. Łapki pcha tak głęboko do buzi, że aż odruch wymiotny ma:-(. Niech już te zęby wyrosną wreszcie bo do reszty osiwieję. Mam nadzieję, że przez osłabiony ząbkowaniem organizm choróbsko się nie rozkręci. :angry:
 
Blubery u Nas przy ząbkowaniu pediatra mówiła zeby dawac ibufen 3 razy dziennie (dziala przeciwzapalnie, a przy okazji zbija goraczke i dziecku lżej) ... oraz zeby podawac mu cos ochronnego typu tran ... teraz jak bylam u tej nowej lekarki zaproponowala Nam zamiast tranu podawac BIOMARINE 570 ... jak jest lekko podziebiony 2 x 2 kapsulki a pozniej 2 x 1 i tak 30 dni ... ale poki co mamy tran wiec narazie ostalismy przy nim ... ten lek to tez niby tran i trudno go dostac podobno ... moze spróbujcie cos z takich ochronnych leków dac małej
 
U nas też przy piątkach Amelce przyplątało się przeziębienie...mam nadzieję że organizm Gosi sobie poradzi z ząbkami !!!
 
Dzięki Dziewczynki:laugh2:
tfu, tfu żeby nie zapeszyć - wszystko minęło jak ręką odjął. Dziś nawet byłyśmy na godzinnym spacerku. Gryźć Gosia nadal gryzie wszystko, ale kataru nie ma i gorączka jak wczoraj spadła to już nie wróciła. Mam nadzieję, że tak zostanie.
 
reklama
Dziewczyny,
Maciusiow bardzo pękają usta!!!!
Co mozna mu podac (moze jakas witamina?)
Albo moze coś do smarowania usteczek?
A tak w ogole czym jest spowodowane to ze usta pekaja
Nieraz jak mozcno pekną to leci mu krew:-(
 
Do góry