reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

CZarodziejko może poprostu oblizuje usteczka na dworze i stąd te pęknięcia..może smaruj mu taką szmineczką ochronną:confused:..nie mam innego pomysłu. Mojej Nati tak pękają i zawsze na ten zimny okres zabezpieczam ją w szminkę ochronną:tak:
 
reklama
Popieram pomysł Iwonki -- trzeba poprostu nawilżać usta Maciusiowi :tak::tak::tak:

Amelka ma katar i kaszle i pewnie od tego kaszlu był wczorajszy wymiot :baffled::baffled::baffled:
 
Czarodziejko może faktycznie brakować jakiejsc witaminki ... ale byc może to też taki urok synusia ... spróbuj z tą szminką ... a jak nie pomoże to najlepiej zasięgnąc porady lekarza :tak:

Monia zdóweczka dla Twojej małej księżniczki !!! ... a może to tylko takie przejsciowe ... i szybko minie ... trzymam kciuki :tak:
 
czarodziejko jesli pękają kąciki ust to znaczy, że brakuje mu wit. B. Parę tygodni z vibowitem na pewno to unormuje. A jeśli całe to tak jak dziewczyny piszą myslę, że po prostu trzeba je natłuścić. Pozdrawiam - asia
 
Monia - biedne malenstwo..zdroweczka
Czarodziejko - ja kiedys polecalam to Elis,polece i Tobie,,Tisane",pysznie pachnace smarowidlo do ust,na bazie miodu.Pomaga blyskawicznie.
--------------------------

Tak wczoraj sobie gadalismy z mym mezem obecnym i jedynym.Zobaczcie jak to fajnie sie u ans w koncu ulozylo,co za ulga.Jedna trfna diagnoza,jedna kompetenta osoba i po tylu miesiacach wiecznych kloptow,Hania ma sie tak dobrze.A jeszce nie dawno,co 2 miech ladowala nam w szpitalu.Do tej pory,jak ide do nich na kontrole;-),zanim sama sie poloze spac,sprawdzam czy ne ma temperatury,ale jest mi tak lekko na duszy........
 
Katka to miałyśmy wczoraj te same myśli ;-)
My tez tak wczoraj rozmawialismy ze Dawidek juz 4 tygodnie bez przerwy chodzi do złobka i nic, zero katarku, kaszlu :tak: ...
ile daje dobrze dobrana diagnoza ... ale ile człowiek sie nagimnastykuje zeby znaleźć w koncu dobrego lekarza :sorry:

Zdróweczka dla chorowitków :tak:
 
reklama
Do góry