reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze ruchy

reklama
Bubasek niezle to bylo:-D hi hi
nasz synus tez do grzecznych nie nalezy i tak sie zastanawiam jak to bedzie po urodzeniu;-) mezus twierdzi, ze napewno bedzie grzeczny po mamusi i tatusiu, wiec ja juz sie boje:-D hi hi czasem potrafi mi takiego kopa zasadzic, ze pukam do brzusia i mowie, zeby byl troche delikatniejszy dla mamusi, bo mnie to zabolalo akurat:-D hi hi
 
nasz synus tez do grzecznych nie nalezy i tak sie zastanawiam jak to bedzie po urodzeniu;-)


po urodzeniu nic sie niezmienilo Julka jak kopala i wiercila sie w brzuchu tak tez zachowywala sie po wyjscu z brzucha jak spala to wedrowala po calym łozeczku, a jak niespala to caly czas czyms machala w rece i komala nogami i tak jej zostalo chwili na tylku nieusiedzi.
 
trochę mi ulżyło, że wasze dzieciaczki też mają swoje ulubione miejsca do kopania :-), bo takie dziwne mi się to wydawało, no ale jak nie jestem sama, to mi lepiej ;-)
 
reklama
oj aniolku to mnie pocieszylas:-D hi hi a ja mialam nadzieje, ze jak w brzusiu sie wyszaleje to pozniej bedzie grzeczniutki;-) ostatnio smialam sie z mezusia, bo bylismy u mojego taty i braciszek strasznie byl "nieznosny";-) nie chcial isc spac tylko plakal strasznie.. ja z takim przerazeniem na to patrzylam, a mezus wzial mnie za reke i powiedzial: "kochanie nic sie nie przejmuj, Maksik napewno bedzie grzeczniutki":-D hi hi
 
Do góry