Pierwsze słowa naszych pociech

[ola_o]

ale macie elokwentne dzieciaki

 

[maxin78]

:-);-)

 

[głuszek]

Natalinka i Kubeł- przodownicy mowy!!!!!!!!

 

[Kasiunka]

Pola po okresie jako takiego przestoju w mówieniu spowodowanym szlifowaniem chodzenia w tej chwili znowu ma szał mowy. Baaaaaaaardzo dużo nowych słów sie u Poli zatem pojawiło.
Słowa wcześniej znane i używane:
Mama
tata
dada
papa
sisi
bam
daj i daj dzidzi
baba
dzidzia
dziadzia
brum-brum

Nowości:
tik-tak
ciocia
ciaaaaa( ptaki i też jak coś leci lub tata robi jej samolot)
ci (pies)
ciiiiiiiiiii (przykłada paluszek do buzi- czyli cicho)
cyk ( na pilot do tv)

Łączy też słowa, np: mama dada, tata pa-pa, dzidzia tata brum brum, daj dzidzi (o sobie też mówi dzidzia)

I to chyba na tyle

 

[toola]

kurcze moje tez mowi daj dzidzi ale ze mnie ciapa ze tego nie zakumalam hehe i co to tez mowi, dopiero jak posluchalam filmiku Maxin to sie skapnelam, widac moje dziecko lepie mowi niz mi sie wydaje

 

[maxin78]

no widzisz toola mas madra corke

Polcia swietnie sobie radzi

 

[Ferula]

A my jesteśmy sobie na wakacjach, i Marcelinka oprócz przystosowywania się do nowych warunków-uczy sie też kolejnych słów
I tak-nowej lali dalismy na imie ANIA i od razu mała podchwyciła i mówi raz ANIA< a raz wyjdzie jej NIANIA-ale wiadomo o co chodzi
Później przyjechała do nas z wiziytą moja siostra i to "ciocia"jakoś tak dziwnie wymawia-podobnie do "dziadzia" więc wpadłam na pomysł i nauczylam Marcelinke mowic do cioci po imieniu, moja siorka ma na imie Ida więc szybko poszło.I teraz mała woła IDA, albo DZIDA-ale też wiadomo o kogo chodzi.
Potrafi tez naśladować coraz więcej zwierząt-pies-hał
kot-miał
kura-ko,ko
kukułka-ku-ka
krowa-muuu
koń-prrr
ptaszek-frrr
małapka-uhy-uhy
żabka-kum
dzidzia-gu,gu
samochód-brum, brum
balon-baaa
zegar-tik, tak
spać-aaa
jak robi baba-puf, puf(chodzi o palenie papierosów)
....więcej nie pamietam ,a to sa tylko takie dzwieko-naśladowcze "słowa"
Oprócz tego mowi ładnie i wyraźnie-tata, mama, dziadzia, baba, dziadek,babcia,dzidzia,Brumba-to piłka, Ida, Ania....i to tyle o ile pamietam.Oj lubi gadać, nasladuje mnie po swojemu nawiajając-jak się ja pytam jak mama wyzywa-to krzyczy, jak bierze telefon, to gada w tym swoim chińskim jezyku z 10 min.-całkiem jak jej mama, nawet intonacje nasladuje-posiurać się idzie.

 

[maxin78]

extra Marcelinka gadula,fajnie tyle zwierzatek znaj,super dzwieki;-)najbardziej podoba mi sie brumba,kurcze jak ona wpasla ze to pila i tak sobie nazwalaextra swoj jezyk musi byc

 

[trininlov]

kasiunka to dużo Pola już mówi. Bardzo ładnie.
ferula Marcelinka też już ma duży zasob słów. Normalnie rozgadały się dzieciaczki To wiele upraszcza jak dziecko może powiedzieć co chce :-) Naszej Ance nie chce się za bardzo gadać To znaczy próbuje coś tam, ale słabo jej to wychodzi. Najlepiej jak coś chce to krzyczy ANIA i wszyscy wiedzą, że Ania chce to zrobić albo jej należy coś dać No i jeszcze na naszą świnkę morską (Agatka) mówi GAGA :-)

 

[kropecka]

no moj tez nie za wiele gada. podstawowe slowo to nana - czyli jeść !, potem mama - czyli mama albo tata, mówi też nie ma. duzo rozumie ale niewiele mowi.