reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze słowa naszych pociech

reklama
Ja juz nie potrafie wymienić co mówi Alek bo tego jest tyle ze właściwie można z nim juz pogadać. Ostatnio mówi jak ma na nazwisko, tyle że przedstawia sie jako Majeski zamiast Maliszewski:-) Mama też zresztą jest Majeski wiec jestem sobie Adzika Majeski miło mi;-)Powtarza prawie wszystko albo sie stara powtórzyć. Spiewa ze mną panie Janie...kończąc zdania i na koncu obowiązkowo Bim bam bom!.Z Ksiażeczek tez coraz wiecej pamięta słow i kończy zdania. Pozatym bardzo ładnie odmienia słówka np. Z babcią, "śkoły"-mama idzie. Idziemy, poszedł, idz, jest noka nie ma noki. nie ma mnie, nie ma cie, boje sie mamy, okuczacza(odkurzacza), kem- kemem, mascia, masiom smarować...uciekam, uciekłem itd itp...
 
Krysia tez odmienia, czasem jej sie cos pomyli, ale to i tak fajnie ze sie stara, dzis jej tata tlumaczyl ze lyzeczka jest czerwonA bo to dziewczynka a widelec czerwonY bo to chlopczyk :laugh2:
ale najbardziej sie ciesze ze uzywa slow: dziekuje i prosze zupelnie naturlanie :-)
 
my idziemy a Marysia uwaga:
cze (cześć) bum bum, cze bum bum mamy, cze bum bum taty, cze bum bum baby, cze bum bum nie baba 9to jest kazde inne auto - bo Marysia rozpoznaje tylko skody, renówki i fordy - KAŻDE :szok:), cze cze chau chau, cze pam (pan), cze miau miau, cze bibi (motylek), cze ślin (roślinka), cze ... i tak laski cały czas....
Ona gada jak najęta - co pradwa większosś nie wiem co ale gada cały czas.... Mozna dostać krecka. I do siebie jak buduje z klocków konstrukcje różne: tutaj, tak tak tutaj, nie tutaj, nie tutaj, tam, tam, o nie, o tak, daj tutaj, ko (klocek) be nie tutaj. O tak. Idzie się posikać. Musze ja nagrać. Bo najśmieszniejszy jest akcent z jakim ona mówi. Chłopak mojej siostry mówi że to japoński - normalnie mam nadzieje że jej przejdzie takie akcentowanie śmieszne:-D:-D
 
Wiedziałam, że mam nie wchodzić na ten wątek :((((
Moja Amelka prawie nie mówi, tzn mówi tylko stare wyrazy no i po swojemu coś tam bebla, absolutnie nie ma mowy o powtarzaniu czy odmianie wyrazów. Powiem wam, że baaardzo się martwię i chyba poproszę pediatrę o skierowanie do logopedy :(((
 
Eve, być może jest tak, że Ona nie musi mówić za dużo, bo wie, że Wy i tak wiecie, o co Jej chodzi. Może by Ją tak postymulować - zmusić podstępem, żeby powiedziała, co chce lub coś innego.
O opóźnionym rozwoju mowy mówi się z reguły ok. 3 roku życia. Często jest tak, że dziecko nie mówi nic, a potem wali całymi zdaniami. Córka Magdaleny Samozwaniec (córka Kossaka, ale nie pamiętam którego, siostra Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej) nie mówiła nic. Któregoś dnia Samozwaniec wróciła w nocy, stanęła przy łóżeczku i chyba włożyła małej do łóżeczka mydełko, na co ta mała przez sen powiedziała: "O, mydło".
Możesz iść do logopedy, ale podejrzewam, że ta obejrzy Jej podniebienie, zgryz, sprawdzi słuch i każe Amelkę stymulować czytaniem książeczek i rozmowami. To tyle :-)
 
reklama
A Kubeł dziś po obejrzeniu edukacyjnej bajeczki o Franklinie, w której było, że brzydko jest mówić "głupi", zaczął mówić "głupi". Wyedukował się :szok::szok::szok: Kulde też mówi :angry:
 
Do góry