reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

pierwszy spacer

Witam.
Mały kończy dziś pierwszy tydzień życia.Położna która nas odwiedziła powiedziała że NIE MOŻNA wychodzić jeżeli jest temp.poniżej -3, pogoda wietrzna lub deszczowa.
Potwierdziła że w najbliższy weekend będzie można wyjść na spacer minimum 30 minutowy.Dzień i dwa dni wcześniej mamy ubrać małego i ułożyć w foteliku przy otwartym oknie na kilkanaście minut.
Mam obawy czy nie jest za wcześnie na kontakt ze świeżym powietrzem .
Proszę Was kobietki o poradę :)
Pozdrawiam serdecznie

Ja się do tego zastosowałam (bo tak radziła mi położna) i małej nic nie było
 
reklama
U znajomej pomogło włożenie podusi- w domu w łózeczku miało taką niemowlęcą poduszeczkę, a w wózku nic i przez dłuuuugi czas biegali z nim na specery 15 minutowe. Dopiero niedawno wetknęli do wózka taką płaską poduszczkę i okazało się że dziecko śpi jak kamień.

U mnie jak był chwilowy kryzys wózkowy to pomogło układanie na boczku (teraz to akurat powoduje wrzaski, ale jakiś czas się jej bardzo podobało do usypiania).
 
Witam,
urodziłam 29.09.07 i już w sobotę byłam z synkiem na spacerze. Dzisiaj również poszliśmy na długi 2 godzinny spacer.
 
Ja rodziłam 18 kwienia i dopiero 30 kwietnia byłyśmy w domu, bo mala miała zapalenie płuc i pomimo tego lekarka pozwolila iśc na spacer prawie od razu. Werandowana była przez 3 dni, a pierwszy raz wyszłyśmy 12 maja. No, dośc późno, ale to z obazwy o jej zdrowie, a pamiętam, że najbardziej wiatru się bałam, a wtedy była dosć wietrzna pogoda. Nic się na szczęście nie stało. Jesli chodzi o dzieci z września, to przy takiej pogodzie, jak jest teraz, wyszłabym, jakby dziecko skończylo 3 tygodnie, jeśli oczywiście pogoda byłaby ładna. Mi tak lekarka mówiła, że jak dziecko skończy dwa tygodnie to można wychodzić, oczywiście, jeśli bylo wcześniej werandowane i choć mi kazałą wcześniej wyjść, ja nie posluchałam rady, i chyba dobrze na tym wyszłam.
 
ja nie werandowałam małego po tyg wyszłam na spacer...:tak::-Djest zdrowy jak rydz;-)ale na pogode oczywiscie uważam wietrznie lub deszcz nie ma co dziecka ciągać na siłe i jak cos zawsze zostaje balkon:-p
 
Filip urodził się w połowie stycznia. na spacer wyszliśmy po 2 tyg, bez werandowania i wietrzenia. na pół godzinku, w mrozie ok -7. i od tego dnai codziennei chodziłam z nim na min 1 godz, w zależnosći od pogody. wcale nie ubierałam go jakos super grubo, normalnie tak jak w domu+ skarpetki i sweterek, 1 czapka, szalik i rękawiczki, i ciepły kombinezon. no i w gondolce osłona na nogi, bez zawijania w kocyk. w śnieg też chodizliśmy, moze dlatego za ja uwielbiam jak pada śnieg:happy:
Filip ani razu nie był nawet przeziebiony, nie miał kataru.
 
Ja słyszałam, że jak jest na dworze więcej niż minus 5 stopni, to nie wolno wychodzić, bo można płuckom dziecka zaszkodzić i nawet, jak od razu nie będzie żadnych oznak, ze coś jest nie tak, to w późniejszym życiu może się coś złego ujawnić, więc ja chyba jak taki mróz będzie, nie będe z Natalą wychodzić, chyba że już skończy rok.
 
witam mam problem.moja tesciowa wraz z jej mama czepiaja sie jak wychodze z moim 8 miesiecznym synnem na dłuzsze spacery .doświadczone mamusie powiedzcie na ile wychodzicie na spacery czy 2 godziny to za dużo?w fatalna pogode rozumiem ze nie ale jak powinnam zrobic?:-(
 
reklama
Pediatrzy zalecają CONAJMNIEJ 2 GODZINY dziennie spaceru.My wychodzimy zazwyczaj na 1,5 do 2,5 godzin dziennie.No chyba,że jest wyjatkowo deszczowy dzień,wtedy wychodzimy w czasie drzemki małego,żeby poodychał świeżym powietrzem na zaledwie pół godziny.Wychodzimy nawet z katarkiem,zimne powietrze doskonale obkurcza śluzówkę noska.:tak:
 
Do góry