reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pierwszy uśmiech

scruffy

Mamula Zbulula
Dołączył(a)
17 Kwiecień 2007
Postów
203
Miasto
Bydgoszcz
Kiedy wasze dziecko po raz pierwszy sie usmiechnęło na wasz widok, bo mój synuś już się smieje i to dosłownie pełną gębą.:-D
 
reklama
Moja Milenka po raz pierwszy świadomie odpowiedziała szerokim uśmiechem na mój uśmiech w wieku 6,5 tygodnia :-D
 
Nasz Filip mając 3,5 tygodnia (w zeszłym tygodniu) uśmiechał się przez ok 30 sekund i wydawał z siebie takie dźwięki, które można by odebrać jak chęć powiedzenia czegoś :). A najwspanialsze jest to, że mamy to nagrane na kamerce:cool2:, będzie co wspominać:

zrzut.jpg
 
moja jak miala 3 miesiace swiadomie sie usmiechala...wczesniej sie usmiechala bo tak jej sie usteczka ukladaly...
 
Mój Antoś uśmiechał się już od urodzenia, ale nie sądzę, by był to świadomy uśmiech. Pediatra powiedział, że w tym wieku są to mimowolne skurcze mięśni twarzy. A świadomie na mój widok uśmiechnął się ok 2,5 miesiąca. Teraz śmieje się na głos i piszczy, że bębenki pękają :-D
 
Mój Oskar jak miał 5 tygodni to poraz pierwszy sie uśmiechnął, teraz ma 9 i usmiecha sie całą buzia, że aż mu dziąsełka nieraz widać :-D
 
mój synuś miał niecałe półtora miesiąca, kiedy się zaczął świadomie usmiechać, teraz czekam na głośny śmiech, bo na razie to rózne przypadkowe dźwięki raczej wydawane w chwilach dobrego nastroju
 
Mój Pawełek także już od urodzenia czasami robił minkę jakby się uśmiechał. Jednak pierwszy raz tak prawdziwie to uśmiechnął się mając 5 tygodni i 4 dni (dokładnie pamiętam ten moment:-D). Pamiętam, że byłam zła bo uśmiechnął się do męża a nie do mnie:-(. Na szczęście kilka godzin później uśmiechnął się już u mnie na rączkach:-). No i od tamtego czasy już coraz częściej sprzedaje nam uśmiechy:-).

Wczoraj skończył siedem tygodni i jest już bardzo kontaktowy:-D:-D. Lubi mówić po swojemu do nas i jest bardzo szczęśliwy jeśli mu odpowiadamy na jego gaworzenie:-D:-D.
Z początku jak zaczynał coś "mówić" to były to jakieś krótkie dźwięki, ale różniły się od jakiś jęków. Zawsze patrzał na nas i to była forma zaczepiania. Teraz to już rozgadał się na całego. Ma już duży zasób swoich "słów" i ciągle go poszerza:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Moj synek pierwszy raz swiadomie usmiechnal sie majac 4 tyg. teraz ma 20 tyg i udaje mu sie smiac na glos jednak nie czesto mu to wychodzi. Najczasciej po kapieli, ale ile musze sie przy tym naprodukowac.......ale oplaca sie!!!
 
Do góry