reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

pilskie tegoroczne obecne i przyszłe mamusie:))

Witajcie,
Mimo, że mieszkam w Poznaniu, to jestem pilanką :) Bardzo często w Pile goszcze razem z moim synkiem i M. Chcialam sie przywitaj i napisac, ze czasem Was podpatruje;) Mam nadzieje, ze niedlugo wrocie do Pily na stale i wtedy bede pilanka cala geba:D
pozdrawiam wszystkie pilskie obecne i przyszle mamusie:)
 
reklama
Witaj Mysza!

Widzę, że tu pustki. Dziewczyny chyba siedzą nad jeziorami :-D:-D:-D:-D
My niestety musimy jeszcze trochę poczekać z kąpielami, żeby się dobrze wykurować :baffled: Witek dopiero co przestał gorączkować, a teraz przeziębienie na całego dobiera się do męża :dry:
 
Monika77 ja też mieszkam na zielonej w tym bloku przy rondzie , chętnie też się spotkam na spacerku , jak się wykurujemy , bo Zosia
od ,czwartku na antybiotyku , niby angina .
Jeśli chodzi o szałwię to gdzieś czytałam , że w ciąży z tym ziołem trzeba ostrożnie . Ja się leczyłam herbatą z lipy i zwykłą z cytryną i miodem + czosnek na kanapce. Zdrowia wszystkim życzę bo w ten upał choruje się gorzej.
 
Witajcie,
Mimo, że mieszkam w Poznaniu, to jestem pilanką :) Bardzo często w Pile goszcze razem z moim synkiem i M. Chcialam sie przywitaj i napisac, ze czasem Was podpatruje;) Mam nadzieje, ze niedlugo wrocie do Pily na stale i wtedy bede pilanka cala geba:D
pozdrawiam wszystkie pilskie obecne i przyszle mamusie:)

Witaj Mysza :tak::tak::tak:

Witaj Mysza!

Widzę, że tu pustki. Dziewczyny chyba siedzą nad jeziorami :-D:-D:-D:-D
My niestety musimy jeszcze trochę poczekać z kąpielami, żeby się dobrze wykurować :baffled: Witek dopiero co przestał gorączkować, a teraz przeziębienie na całego dobiera się do męża :dry:

Dokładnie jak mówisz - dzień w dzień nad jeziorem, inaczej ciężko wytrzymać :-D

Dawno mnie nie było bo mi komp padł i tak mi naprawili, że dwa dni potem siedziałam i sama naprawiłam:tak:

Bardzo źle znoszę upały, w ogóle nie mogę przebywać na słońcu bo natychmiast boli mnie głowa. Natomiast Nikoś ubóstwia wodę a nad jeziorem czuję się wysmienicie:-):-) Sama słodycz:tak:


P1240884.jpgP1240792.jpg
 
ahoj babolki :))

jaju jak ja współczuje tym które są w ciazy i zle znosza upały ... kobitki trzymajcie sie tam chłodno !!! nie przegrzeać się duuużo pić pić pić pić !!!

Ja kocham upały, uwielbiam słońce - moje dziecko znosi dzielnie ale mysle ze pare chlodniejszych dni by go uradowało :-D

i tak sie zastanawiam bredzelek, monika, cass któraś z Was planuje zakup koła poporodowego ??? mnie zycie uratowało to cudo ale teraz lezakuje w szafie a chetnie za symboliczną kwote odsprzedam ... w ogole to wanienka 100 jest mi zbedna juz bo Borys kąpie sie w brodziku prysznica , laktator Tomme tippee tez nie uzywany ... jak by ktora cos potrzebowała to pisac :))

wiecie co mój synu konczy za tydzien pół roku a jeszcze nie dawno byl u mnie w bebzolu :szok:
czas leci jak szalony ,,,
 
Roxeen dzięki za info, wszystkei rzeczy o których piszesz mam lub miałam, jako "mama po raz pierwszy" kupowałam wszystko jak leci.

cass mam taki rogal ale trochę inny mój jest twardy, do karmienia i sadzałam też małego wewnątrz żeby się nie gibał, ale wolałam karmić na leżąco (leń ze mnie) to jest coś takiego jak poniżej:

poduszka rogal

Upał jest tatalny jeździmy nad jezioro, ale ja tragicznie znoszę upały - znaczy cierpię :no::no:

A Czas Roxeen faktycznie leci, niedawno czekałyśmy i kibicowałyśmy Twojemu Boo a teraz już pół roku mija :szok::-D:-D
 
Ranu, jeszcze jutro i mam dwa tygodnie urlopu :-D JUPII!!!!!!
Oby przyszlo trochę chlodniejszego powietrza, bo w tych upałach to już mi ciężko. W nocy spać nie można, nie ma czym odychać. Przez te choróbska nawet nie możemy jechać nad jezioro by się wykąpać :no: Synuś do wczoraj brał antybiotyk, ale nadal cieknie mu z nosa, mąż ma L4 do końca tygodnia, a ja po powrocie do pracy znów od klimatyzacji zaczęłam kaszleć :baffled::wściekła/y: Cholerstwo jakieś i tyle. Ale bez klimy to chyba bym padła w tej robocie :dry: Nawet nogi zaczynają mi już puchnąć :baffled:

Monika77 ja też mieszkam na zielonej w tym bloku przy rondzie , chętnie też się spotkam na spacerku , jak się wykurujemy , bo Zosia
od ,czwartku na antybiotyku , niby angina .
Jeśli chodzi o szałwię to gdzieś czytałam , że w ciąży z tym ziołem trzeba ostrożnie . Ja się leczyłam herbatą z lipy i zwykłą z cytryną i miodem + czosnek na kanapce. Zdrowia wszystkim życzę bo w ten upał choruje się gorzej.

To musimy się dogadać na następny tydzień i zorganizować spotkanie na Zielonej :tak:;-):-D

Bredzelek, Nikoś świetnie wygląda w tej wodzie :-D:-D:-D

i tak sie zastanawiam bredzelek, monika, cass któraś z Was planuje zakup koła poporodowego ??? mnie zycie uratowało to cudo ale teraz lezakuje w szafie a chetnie za symboliczną kwote odsprzedam ... w ogole to wanienka 100 jest mi zbedna juz bo Borys kąpie sie w brodziku prysznica , laktator Tomme tippee tez nie uzywany ... jak by ktora cos potrzebowała to pisac :))

Dzięki za pamięć. Wanienkę mam po Witku, poduchy jakoś nie zamierzam kupować, ale tym laktatorem mogę być zainteresowana :tak: Masz ręczny czy elektryczny?
Gratuluję Boryskowi skończenia pół roczku :-D:-D:-D:-D

Mój Wituś skończył dziś 3 i pół roku :-D:-D:-D:-D
 
czesc. witam po urlopie :D
upaly tragiczne, cala mokra chodzilam, ale na szczescie ciazowy brzusio nie przeszkodzil w zazywaniu kapieli slonjecznych i morskich hah.

mili sytuacja komitragiczna. a Twoj maz zachowal sie z tym mieszkaniem i transportami jak palant. bez urazy. co do namowy przez mame do rozwodu. moja nie powiedziala mi tego wprost ale tez dala mi do zrozumienia, ze wolalaby dla mnei meza z szesciocyfrowym kontem, domem, i super samochodem. i nei dociera do niej, ze wole zyc od pierwszego do pierwszego z czlowiekiem ktorego kocham, i ktory jest dla mnie takim wsparciem ze az strach pomyslec. ech.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry