reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Płacz przy karmieniu piersią

Dołączył(a)
7 Luty 2023
Postów
6
O co może chodzić? Dziecko 3 miesiące, jest wyłącznie na piersi. Od kilku dni 1-2x dziennie albo co drugi dzień robi mi takie akcje ze jje z 5 min (gdzie zawsze jadła 20min) i odrywa się od piersi i płacze i za chwile znowu chce do piersi i znowu w placz, biorę w trakcie do odbicia, już myślałam ze może mam mniej mleka i bralam do drugiej piersi ale przy drugiej to samo.. wezmę na ręce, uspokoję i potem jest już ok.. nie rozumiem, brzuszek ma mieki, zębów tez nie widać, myślałam ze może skok ale trwa to już koło tygodnia.. na macie jej źle, w łóżeczku źle, na rękach tez czasem źle, zrobiła się strasznie marudna..
 
reklama
O co może chodzić? Dziecko 3 miesiące, jest wyłącznie na piersi. Od kilku dni 1-2x dziennie albo co drugi dzień robi mi takie akcje ze jje z 5 min (gdzie zawsze jadła 20min) i odrywa się od piersi i płacze i za chwile znowu chce do piersi i znowu w placz, biorę w trakcie do odbicia, już myślałam ze może mam mniej mleka i bralam do drugiej piersi ale przy drugiej to samo.. wezmę na ręce, uspokoję i potem jest już ok.. nie rozumiem, brzuszek ma mieki, zębów tez nie widać, myślałam ze może skok ale trwa to już koło tygodnia.. na macie jej źle, w łóżeczku źle, na rękach tez czasem źle, zrobiła się strasznie marudna..
Pewnie masz stabilizację laktacji i mała się denerwuje. Trzeba to przetrwać. :) Jeśli nie podajesz smoczka ani butelki, to w końcu minie i będzie ok. :)
Odnośnie kp polecam Ci bardzo grupę
Na każde pytanie odpowiada administracja, więc dostaniesz rzetelna odpowiedź i poradę. :)
 
Pewnie masz stabilizację laktacji i mała się denerwuje. Trzeba to przetrwać. :) Jeśli nie podajesz smoczka ani butelki, to w końcu minie i będzie ok. :)
Odnośnie kp polecam Ci bardzo grupę
Na każde pytanie odpowiada administracja, więc dostaniesz rzetelna odpowiedź i poradę. :)
Dziękuje, myślałam bardziej ze to skok bo nie dzieje się tak przy każdym karmieniu :)
 
O co może chodzić? Dziecko 3 miesiące, jest wyłącznie na piersi. Od kilku dni 1-2x dziennie albo co drugi dzień robi mi takie akcje ze jje z 5 min (gdzie zawsze jadła 20min) i odrywa się od piersi i płacze i za chwile znowu chce do piersi i znowu w placz, biorę w trakcie do odbicia, już myślałam ze może mam mniej mleka i bralam do drugiej piersi ale przy drugiej to samo.. wezmę na ręce, uspokoję i potem jest już ok.. nie rozumiem, brzuszek ma mieki, zębów tez nie widać, myślałam ze może skok ale trwa to już koło tygodnia.. na macie jej źle, w łóżeczku źle, na rękach tez czasem źle, zrobiła się strasznie marudna..
Przechodzilismy to. Trzeci miesiac to zmiany. Dziecko dostrzega wiele bodzcow. To co piszesz u nas bylo odmową ssania. Nie chciala jesc.. w nocy jadla bez problemu. Placz i wykrecanie sie od cyca. Czasem z płaczu przy probach przystawienia zasypiala i przed sen dopiero jadla. Mozesz tylko proponowac nieustannie. Nie zniechecac sie bo to minie samo .. u nas przeszlo w 4 miesiacu. Ale mialam mnostwo stresu… badz dzielna!!
 
Nie, odkąd w szpitalu Pani od laktacji sprawdzała tak od tamtej pory nigdzie nie byliśmy z nia z tym, bo twierdziła ze wszystko jest okej :)
U nas też cdl w szpitalu twierdziła że wszystko ok z wedzidelkiem. Położne i neonatolog też. I potem pediatra i położna z przychodni. A po trzecim miesiącu jakprzyszla stabilizacja i mleko samo nie płynęło cały czas to cyrk, syn spijał tylko wyrzut, nie mógł zassać mocniej. Zaczął cmokać przy piersi bardzo. Poszłam do neurologopedy, mimo że się broniłam, bo wszyscy mówili,że ok... Ale znajoma naciskała. Okazało się, że język sztywny, krótkie wędzidełko dolne, górne krótkie i grube, podwyższone napięcie na dnie jamy ustnej, obniżone na policzkach... 🙄 Gdyby nie masaże i podcięcie wędzidełka w wieku 4 miesięcy, to nie wiem, czy byśmy się do tej pory karmili...
Także tym, że cel w szpitalu twierdziła, że wszystko ok, to niekoniecznie bym się sugerowała. ;)
Ale jak nie widzisz żadnych symptomów, to okay. :) Gdybyś jednak coś widziała, to polecam szukać przyczyny zamiast się poddać i dać butelkę...
 
Jak dla mnie winą jest nie podcięte wędzidełko. Moi znajomi mieli identyczny przypadek chodzili do 10 lekarzy( nie wiem co to za specjaliści chyba jakiś żart) dopiero z filmiku, który nakręcili wyjaśniłam o co chodzi. Moja córka miała podcięte ale słabo i też na początku był problem. Niektórzy lekarze to bagatelizują więc radzę odrazu pójść do innego specjalisty albo doradcy laktacyjnego.
 
reklama
A ja nie zrzuce na wedzidelko. Bo
Tez chodzilam do neurologopedy i mowili jak to do podciecia lub masowania. Nie podcielam i minelo wszystko po skonczeniu 3 miesiaca. Mama powinna intuicji zaufac….
 
Do góry