reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

planning porodu:P

Im dalej tym więcej pytań sie rodzi:) co dziewczyny myślą o pobraniu komórek macierzystych/ krwi pepowinowej po porodzie? Warto?
 
reklama
Hm. Dzis przeczytałam kilka artykułów na necie. Najważniejszym argumentem przeciw jest oczywiście koszt. I nigdy nie wiadomo czy sie kiedyś przyda. Ale z drugiej strony...
 
Basi89 dobre pytanie. Ja się tym tematem zajmowałam dawno i nie wiem co w tym czasie się zmieniło a było kilka rzeczy które mnie od tego odwiodły
po 1 ta ilość wystarcza tylko do jakiegoś wieku czy masy ciała dziecka (przynajmniej tak było kiedyś)
po 2 nie na wszystko można było je wykorzystać bo badania nad tym są w powijakach
po 3 właściwie każdych komórek macierzystych można użyć -cudzych też
po 4 nowym pomysłem jest przechowywanie DNA jest to dużo tańsze i jeśli ktoś zaczyna chorować porównuje się zdrowe DNA z tym pobranym podczas choroby i niby można określić gdzie jest problem
po 5 osobie chorej na białaczkę chętniej przeszczepia się cudze komórki niż jego własne bo nie wiadomo czy już nie mają zakodowanej choroby i nie są bardziej na nią podatne

Więc w w grę wchodzi też opcja, ze w razie potrzeby weźmie się ją od innego dziecka, co nawet zalecają lekarze jako bezpieczniejsza opcja i tyle z moich rozważań...
 
O tym tez czytałam, że niby lepsza opcja jest oddanie takiej krwi do banku społecznego/ państwowego (?) tylko ze taki bank w Polsce nie funkcjonuje. Hm.
 
My zdecydowanie będziemy chcieli, aby taką krew pobrano. Znamy przypadek, gdy taka krew uratowała życie, a to jest bezcenne.
Mój mąż mówi, że koszt taki sam jak przy ubezpieczeniu siebie, samochodu czy mieszkania - a lista chorób, w których tę krew można wykorzystać stale się powiększa.

mam nadzieję, że nigdy nie będziemy musieli jej użyć.
 
mam pytanie czy chodzicie już do szkoły rodzenia? Bo chciałam chodzić juz teraz a gdzie nie dzwonie to mówią żebym przyszła w marcu. Jak jest u Was?
 
Ja chodzę, w mojej szkole można na zajęcia chodzić od 21 tygodnia ciąży. Miałam już dwa razy zajęcia.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry