Zazdroszczę tym dziewczynom, które znają już płeć maleństwa. My musimy na to jeszcze poczekać co najmniej do 23 listopada. Wtedy mam wizytę i może uda się podejrzeć to i owo
Nad imieniem nie myślimy jeszcze, bo wybór nie jest prostą sprawą, a jak poznamy płeć, to będzie o połowę łatwiejszy
Dla dziewczynki mam jakieś tam preferencje, ale z imieniem dla chłopca to u mnie bieda - żadne mi się nie podoba, hehe
Nie wiem dlaczego, ale jakoś tak wewnętrznie czuję, że jednak będziemy musieli poszukać męskiego imienia
Okaże się może już za 13 dni 
Nad imieniem nie myślimy jeszcze, bo wybór nie jest prostą sprawą, a jak poznamy płeć, to będzie o połowę łatwiejszy