reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Ewcik-ja to niewiem dokładnie ,czy to jest jakiś ośrodek zdrowia czy co:zawstydzona/y:bo to m rozmawiał z kolega na ten temat,może chodzi o ten szpital dla maluchów,sama niewiem co i jak ,dlatego pytam tu bo może ktoś wie oco biega:tak:wiem tylko że to jest miejsce tylko dla dzieci i są różni lek.także wiem tyle co nic:no:tak to jest jak faceci rozmawiają,co tam dzieci motory i ryby ważniejsze:angry:a ja chciałabym sprawdzić bo Niki ciągle tak oddycha jakby była zatkana,tak jaby nie nosem tylko buzią a niema katarku ani nic,a słychać ,ze ciężko się jej czasem oddycha,więc musze udać się do kogos innego bo ta moja lekarka coś nic niedoradza mądrego,w poniedziałek powiedziała ,że moze to jakieś alergiczne jest no ale to mogła by łaskawie dać namiary na jakiegoś alergologa czy coś ,a tylko powiedziała żeby stosowac krople euforbium .Więc musze trafic do jakiegoś dobrego lek,co wyniucha co to i od czego:tak:a niebardzo wiem gdzie się wybrać,więc pomyślałam o Opolu
 
reklama
Hej!
Ewcik super,że Juniorek ok i waga fajoska:tak:
MamaNiki ja pierwsze słysze o jakiejś takiej klinice:szok::sorry2: Szczerze mówiąc to chyba do każdego innego lekarza pediatry możesz sie zapisać i małą obadać skoro coś nie ufasz swojej lekarce.Ja też uważam ,że dobrze by było się z kimś jeszcze skonsultować.Takie "zatkanie" to może i mogłoby byc alergicze,mam nawet namiar na alergologa,bo sama chodzę ,ale się ostatnio pytałam jakie jest prawdopodobieństwo,że mój mały będzie miał alergię i czy mozna by go było już zbadać,to mi odpowiedzieli,ze jest jeszcze za mały:sorry2:
 
mamo Niki a moze jest u was za sucho? ja tak mam jak jest w meiszkaniu sucho, ale teraz stale stosujemy nawilżacz....zastanów się. A o klinikę to musisz lepiej podpytać o co chodzi. A poza tym euforbium też nie stosuj cvały czas , bo to bez sensu. Ja bym pryskała solą morską, na noc i na dzień zamiast lać krople. A jak juz to najlepiej poszukać laryngologa. Moze to kwestia jakiego s głębszego problemu.
 
Ostatnia edycja:
amelkowa, tak napewno chodzi o fundację Dom.....tam mają psychologa, pediatrę stomatologa, ale faktycznie dla dzieci niepełnosprawnych. ....
A dzis przechodziłam koło Ciebie.......tzn. koło Twojego domku....:)
 
Daggy,Amelkowa,Madzia,Ewcik dzieki za odpis:tak:tam gdzie śpimy mamy jakieś 20 stopni a w pokoju gdzie najwiecej się bawimy to czasami temp,sięga24stopnie,bo mamy w tym pokoju kominek.Napewno to nie to miejsce,musze m poprosić żeby zadzwonił do tego kolegi i spytal co i jak:tak:a Niki niema kataru wogóle!!!jak jej czyszcze nosfridą to tylko czasem jakaś kuzka się przypałenta:tak:stosowałam jej wode morską to marimer,ale od paru dni jej niedaje ,bo podawanie tego to makabra ryk i cyrk taki jakbym ze skóry obdzierała:szok:więc pśikałam na patyczek i wkładałam do noska no i też cyrk,pare dni już jej nierobiłam przyznaje się bez bicia,też tak mysle,że może jest powietrze za suche ,ale m twierdzi,ze nie bo wiesza sie w domu pranie a na oknach osadzają sie krople wody,ale chyba go niebede słuchać i zaopatrze się w nawilzacz:tak:dobrej nocy mamusie
 
Hej!
MamaNiki skoro wieszasz pranie ,a okna masz zaparowane,to raczej za sucho nie jest.Ja bym radziła zanim kupisz ten nawilżacz spróbować codziennie,tzn kilka razy dziennie wieszac na grzejnikach np mokry recznik ,jak wyschnie to znów namoczyć i powiesić.
Zobaczysz czy jest jakaś poprawa u małej,jak nie to i nawilżacz chyba zbyt nie pomoze.I tak jak pisałam,skoro macie parę na oknach to raczej sucho nie jest.Nie można też przesadzic z nawilżaniem ,bo może sie do was do mieszkania grzyb przyplątać,a tego radziłabym unikać jak ognia:sorry2: Moim zdaniem po pierwsze macie trochę za ciepło -wg mnie 22 stopnie to jest max,u nas jest 21,a w nocy 19, a po drugie szkodzic może tez kominek.Z własnego doświadczenia wiem,że pomimo,że są one teraz nowoczesne,zamykane to jednak jak dokładasz drewna to się kurzy i jest dym i to może też dziecku skodzić:sorry2: My też mamy kominek ,ale jest u teściów w pokoju i ja szczerze mówiąc nie lubię tam przebywać,i nie chcę żeby Maciek też tam zbyt często bywał,a to z tego względu,że faktycznie przy kominku jest gorąco,ale tylko przejdziemy do innego pomieszczenia,gdzie owszem jest ciepło,ale już nie tak jak przy kominku i nam się wydaje,że zimno,mnie zawsze zaczyna telepać i katar murowany:sorry2: Przynajmniej ja tak reaguję.Wygrzeję się przy kominku,to wszedzie indziej mi później zimno.Mackowi zaraz zaczyna sie z nosa lać,albo ma zatkany,ja z resztą też.:sorry2:
 
a ja przyszłam do Was ponarzekać :-( jestem wykończona fizycznie, Patryk ząbkuje, ja mam tyle pracy, że nie mam czasu posprzątać mieszkania, nie odespałam jeszcze podróży. wczoraj np pracowałam 9h :szok: rano nie mogłam się ruszać, kręgosłup mi siada od siedzenia przy kompie i noszenia mojego klocuszka :-( A łokieć w prawej ręce mam do wymiany :-(
No ale jutro jadę do mamy, do Bielska :tak:
Amelka, czy Ty dajesz Anię do żłobka na pl. Teatralnym? bo ja złożyłam na Barlickiego, ale powiedzieli mi, że większe szanse na dostanie się do żłobka są na teatralnym i chyba tam też złoże. Jak się uda to nasze maluszki będą razem w żłobku ;-)
 
hej :)

MamoNiki a ile macie stopni w mieszkaniu? Dzieciom może się tak robić jak jest za ciepło - powinno być ok 19-21st w mieszkaniu, jak jest za suche powietrze - jak napisała Daggy i jak jest kurz. U nas po przeprowadzce Ania też miała zatkany nosek i do tej pory jej się to zdarza, ale u nas strasznie się kurzy jeszcze po wykańczaniu mieszkania... W ogóle na klatce schodowej cały czas jeszcze pył bo co chwilę ktoś inny zaczyna robić swoje mieszkanie... :wściekła/y:

Rubi napisała mi że była na chwilę tutaj (pewnie przez telefon) i prosiła by Ci napisać, że możliwe że to chodzi o fundację DOM, ale tam się jeździ na rehabilitację a nie z katarem i trzeba mieć skierowanie do neurologa. Jest to ośrodek dla dzieci niepełnosprawnych.

nie wiem czy o to chodzi... chyba nie bardzo...

a co u rubi słychać, jak się zadomowiła, kiedy do nas zajrzy?????
 
reklama
Aga - współczuję strrrasznie, dobrze że jutro być może będziesz miała możliwość odsapnąć czego ci z całego serca życzę :tak:
MomoNiniki - Madzia ma rację spróbuj jak najwięcej wietrzyć i wieszać more ręczniki na grzejnikach - nawet na łóżeczku możesz powiesić - tylko trzeba powtarzać to przez kilka dni bo śluzówka nosa musi sie sama odbudować - ja miałam podobnie z karolką i teraz jak siedzę z nią w jednym pokoju to u niej wietrzy się pół dnia, później przed spaniem wieczorem też wietrzę około godziny; kupiłam nawilżacz bo było suchop więc jej codziennie nawilżam w pokoju i jest znaczna poprawa, czasem są noce że śpi jak aniołek i nie słychać żadnego furczenia w nosku :tak::tak: aaa i najlepiej jak jest u niej chłodno w pokoju bo my z m to zmarzlaki i mamy najczęściej około 22C-23C a u karolki max 20 i jest ok

dziewczyny dziś byłam na pobraniu krwi - myślałam ze padnę z głodu a teraz sie tak najadłam że ledwo siedzę na fotelu :baffled::baffled::baffled:
kilka dni temu jak mi mała dała nieźlew kość to wieczorem miałam takie skurcze że myślałam ze rodzę :szok::szok::szok: nieźle się przestraszylkam bo przecież u mnie jeszcze nic nie jest gotowe na przyjście maluszka na świat, ani torba nie spakowana ani wyprawka nie gotowa :baffled::baffled::baffled::no::no::no: ojjj jak mi się nic nie chce

dajcie mi kopa na rozpęd plissssss
 
Do góry