reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ploteczki Opolanek i Opolszczanek

Hej dziewczyny... No chyba się nigdy nie wkręcę w Wasze towarzystwo :no:
Mam takie pytanie - czy wszystkie jesteście z Opola ?? Czy z innych miast opolszczyzny :confused:
U nas też dzisiaj sypnęło gradem :baffled: W ciągu 5 minut zrobiło się czarno :szok: Po gradzie była ulewa a ok.20 trochę się niebo rozpogodziło :tak:
Mam nadzieję, że jutro będzie ładnie bo jedziemy do Chorzowa do zoo ;-)
Pozdrawiam i dobrej nocy :tak:
 
reklama
hej

Amelkowa ja mieszkam na Chabrach ale mam nadzieję że juz niedługo bo centralnie za oknem budąją kościół i będzie przerąbane bo nie dość że słońca już przez okno nie zobaczę, to jeszcze rano te dzwony brrrrrr :confused::baffled::baffled::angry::no::szok:

inna udanej wycieczki, może przynajmniej w Chorzowie zobaczycie jakieś zwierzęta bo my byliśmy w naszym opolskim i było nieciekawie :no::no:

ja dzisiaj przeżyłam szok bo byłam z Maćkiem na placu zabaw rano i wyobraźcie sobie nie wiem jak to się stało mój mały spadł z takich belek :no: jeny mi od razu gorąco, nogi jak z waty, masakra!!!!!!!!!!! na szczęście nic sie nie stało bo zachowuje się normalnie, nie wymiotuje ani nic. Jak tylko pomyślę co mogłoby się stać to aż ciarki mi przechodzą..........:angry::angry::angry: łoooj jestem wściekła sama na siebie!!!!!!! nie wiem tylko czy mówić mojemu A bo zaraz będzie gadania a gadania:angry:
 
no i koniec naszegoweekendwego wypadu... wczoraj Jasiek zostal obsypany ale jeszcze nie wiedzialam czy to ospa czy cos go ugryzlo (jedna kropka to ewidentne ugryzienie jakiegos robala) a dzis rano... glowa, brzuszek, nozki.... pojechalismy do lekarza i pani doktor nie miala watpliwosci - OSPA :tak:
no i dobrze... lepiej teraz niz gdyby mial ja przyniesc tuz po "rozpakowaniu" :tak:

amelkowa ;-) z Lidlem jest tak ze jak towar chodliwy w promocji jest to trzeba byc w sklepie zaraz po 8 rano - po poludniu raczej juz pozamiatane :-( na poduszke musisz wiec zapolowac juz jutro rano :dry:

marcik ;-) ten termometr jest dotykowy czy bezdotykowy? taki ktory trzeba wlozyc do uszka albo przylozyc do czolka mam i nie jestem z niego zadowolona bo przeklamuje temperature - szczegolnie u maluszkow bo uszko jest za male zeby ta koncowka sie tam zmiescila ;-( a w szpitalu maja takie cudo, ktorym nie dotykaja ciala i dokladnie takie cos chce!!!:tak: napisalam do jednego sprzedawcy z allegro ale niestety nie mozna tymi modelami ktore on sprzedaje mierzyc temperatury ciala:wściekła/y: - dobrze ze chociaz uczciwie to napisal a nie wcisnal mi tego termometru/a (nie wiem jak sie to odmienia...czarna dziura w mozgu...)

aniulka ;-) i co z naszym ciasteczkowym spotkaniem? Jasiek moze wrocic do przedszkola w nastepny poniedzialek - wczesniej oboje mamy areszt domowy. moglabym sie wyrwac kiedys po poludniu jak malz mnie przy Jasku zastapi ale nie wiem czy chcesz sie spotkac z ospowymi wirusami ;-):no::baffled: pomysl o tym :-)

inna ;-) plotkuj z nami - bedziesz wtedy na biezaco :tak: no i czekamy na relacje z ZOO - musialabym sie wybrac do jakiegos innego zeby porownac je z naszym, ktore bardzo mi sie podoba :-) jak bylismy tam ostatnio to sobie pomyslalam ze gdybym mieszkala blizej to kupilabym karnet caloroczny:tak: tylko nie wiem czy bedzie mi sie chcialo wozkiem targac przez cale miasto do zoo... zobaczymy :tak:

OK. zmykam do garow - na szczescie musze tylko ziemniaki obrac bo miesko i kapustke mloda przywiezlismy gotowe od babci :-)

do nastepnego :-):-):-)
 
Amelkowa ;-)
ja wczoraj umieralam.... zastanawialam sie nawet nad wyjazdem do szpitala ale kropki Jaska mnie powstrzymywaly :nerd:
mialam znow zastoj w lewej nerce a do tego jakas niestrawnosc chyba doszla bo jak sie przefiltrowalam to bolalo ale juz inaczej... meczylam sie do 3 nad ranem ale pomogl mi espumisan...moze na ciebie tez podziala skoro to sie dzieje po jedzeniu...?
a w ogole jutro dzwonie do poloznych srodowiskowych - lekarze na wizytach mowia ze wszystko jest normalne i tak ma byc a my mamy wytrzymac.... mamy w koncu mozliwosc pogadac z doswiadczonymi kobietkami, zapoznac sie przed porodem a nie wpuszczac do domu obca babe i pokazywac co nieco...:baffled:
namierzylam "swoja" polozna i jutro z rana dzwonie do niej - na ww jest napisane ze odbieraja tel cala dobe wiec chociaz spokojnie bede spala :tak:

a na Piotrkowskiej mieszka anik ;-)
 
Hej dziewczyny.Rodzila ktoras z was teraz w opolu na reymonta? Mozecie powiedziec jakies cieple slowo jesli chodzi o polozne i lekarzy,bo jak narazie to slyszlam tylko skargi :-( ze traktuja kobiety jak kolejne "krowy" ktore przyszly rodzic :szok:
 
inna odrobina pozytywnego myślenia i się wkręcisz :tak: nie zakładaj na początku że się nie uda.. ;-)
Wcale tak nie zakładam :-p;-)

inna udanej wycieczki, może przynajmniej w Chorzowie zobaczycie jakieś zwierzęta bo my byliśmy w naszym opolskim i było nieciekawie :no::no:
Wycieczka była super, gdyby nie zachowanie Oliwki to napisałabym że było idealnie :dry: W ogóle to było spotkanie z moimi przyjaciółkami z BB :tak: One obydwie są ze Śląska, więc miejsce spotkania padło na Śląskie Zoo ;-)
A mi się w opolskim zoo podoba :tak: Byliśmy w zeszłym roku i w tym też się wybieramy :tak:

ja dzisiaj przeżyłam szok bo byłam z Maćkiem na placu zabaw rano i wyobraźcie sobie nie wiem jak to się stało mój mały spadł z takich belek :no: jeny mi od razu gorąco, nogi jak z waty, masakra!!!!!!!!!!! na szczęście nic sie nie stało bo zachowuje się normalnie, nie wymiotuje ani nic. Jak tylko pomyślę co mogłoby się stać to aż ciarki mi przechodzą..........:angry::angry::angry: łoooj jestem wściekła sama na siebie!!!!!!! nie wiem tylko czy mówić mojemu A bo zaraz będzie gadania a gadania:angry:
Nie powinnaś być wściekła na siebie :no: Takie wypadki się niestety zdarzają, najważniejsze że nic się Maćkowi nie stało :tak:
My z Oliwką jakiś czas temu też mieliśmy niezłą przygodę - będzie miała pamiątkę do końca zycia w postaci blizny na czole :sorry2:

no i koniec naszegoweekendwego wypadu... wczoraj Jasiek zostal obsypany ale jeszcze nie wiedzialam czy to ospa czy cos go ugryzlo (jedna kropka to ewidentne ugryzienie jakiegos robala) a dzis rano... glowa, brzuszek, nozki.... pojechalismy do lekarza i pani doktor nie miala watpliwosci - OSPA :tak:
no i dobrze... lepiej teraz niz gdyby mial ja przyniesc tuz po "rozpakowaniu" :tak:
No to faktycznie lepiej teraz, niż jak się dzidziuś pojawi :tak: A jak się Jasiek czuje??


inna ;-) plotkuj z nami - bedziesz wtedy na biezaco :tak: no i czekamy na relacje z ZOO - musialabym sie wybrac do jakiegos innego zeby porownac je z naszym, ktore bardzo mi sie podoba :-) jak bylismy tam ostatnio to sobie pomyslalam ze gdybym mieszkala blizej to kupilabym karnet caloroczny:tak: tylko nie wiem czy bedzie mi sie chcialo wozkiem targac przez cale miasto do zoo... zobaczymy :tak:
No postaram się plotkować :-D Mam nadzieję, że mi się to uda ;-)
Jeśli chodzi o Zoo to było super, Oliwka nawet słonia nakarmiła :-D Tylko jej zachowanie pozostawia wiele do życzenia, ale cóż :sorry2:


Cześć dziewczyny...

przyszłam się poskarżyć... Od jakiegoś czasu boli mnie pod prawym żebrem (Rubi to nie to co wtedy - tamto przeszło) szczególnie jak zjem coś. Myślałam że to wątroba, ale ta ponoć nie jest unerwiona więc nie boli... Praktycznie po każdym posiłku się odzywa... Już mam dość :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nie wiem czy mi dzidziuś coś uciska, czy coś się dzieje niedobrego. Wspominałam o tym lekarzowi na ostatniej wizycie, więc w sumie ciągnie się to przynajmniej od początku maja. Żałuję że ostatnio nie powiedziałam swojej internistce, ale wtedy bolało coś innego to mówiłam o tamtym... :wściekła/y:
zaczęło się od takiego skakania mięśnia w tamtym miejscu, tak jak czasem skacze powieka kiedy brakuje magnezu :confused:
teraz siedzę i czytam o takich bólach w ciąży i się za głowę łapię bo kurde to może być jednak coś niedobrego:unsure::unsure::unsure::unsure:
A może idź do lekarza ???? Mam nadzieję, że to nic poważnego :tak:

Jeśli chodzi o Lidla to faktycznie - żeby kupić coś co jest chodliwe trzeba z samego rana tam iść :baffled: Ostatnio jak były sandałki dla dzieci to poszłam przed 10 i wybór był już słaby... Na szczęście udało mi się kupić 2 pary Oliwce :tak:

Kurczę, tak szybko minął ten weekend :baffled: A ja nawet nie odpoczęłam... A na następny mam zjazd w szkole i jakieś kolokwium... Nawet nie wiem jakie :zawstydzona/y: I muszę się jutro dowiedzieć :sorry2::zawstydzona/y:
 
ehhh... Jasiek ie moczy w wannie i zaraz zaczynamy malowanie na indianina :tak:
generalnie jest zadowolony ze ma kropki, choc jak zaczyna go swedziec to marudzi...

Amelkowa ;-) polozne maja swoje rejony zdrowa rodzina

czy espumisan moza brac w ciazy - lekarz mi to polecal - podobno substancja czynna zostaje wydalana w postaci niezmienionej. przyznalam sie ze wzielam dwie tabletki jak bylam w kwietniu w szpitalu i nic nie mowli....
dzis wyslalam malza do apteki po Manti na zgage... nigdy mi farmacueci nie odradzali mleczka a dzis malzowi pani w aptece sprzedac nie chciala bo podobno niewskazane to w ciazy... kupil mi rennie w tabletkach (o nich tez mam zgage) i zamiast Prenatala kupil feminatal :no::angry:
a w ogole leki w ciazy nie sa calkowicie zabronione - w rozsadnych ilosciach...

a zaparcia.... jak bedziesz duzo pic to i zaparc bedzie mniej a jak jeszcze lubisz owsianke to wciagnij porcje dziennie :tak: moze na ciebie tez zadziala :-)

OK:-) ide malowac syna :-)
 
dzieki daggy ale teraz migdaly juz na mnie nie dzialaja :-( na poczatku i owszem ale teraz mam mega zgage nawet po tabletkach na zgage....
jedynym ratunkiem jest mleko - pije litrami...
 
reklama
na zaparcia proponuję jabłuszka :tak: a jak nie podziałają to może połączyć parę sposobów na raz..? albo przegotowaną wodą je zapić ;-) na mnie jabłka działają :-D pozdrawiam
 
Do góry