V
villandra8
Gość
M póki co spokojnie autko pucuje (pojadę rodzić w komfortowych warunkach
), przejęty nieco (nie chcę chyba wiedzieć jak bardzo naprawdę
).
Ja sobie spokojnie obiadek gotuję notując od czasu do czasu jakiś skurczyk ;-) Najpóźniej jutro rano będzie wizyta u gin - zgodnie z planem (to bym se chociaż wyniki odebrała) i prosto na porodówkę, ale na to bym nie liczyła - raczej zadzwonię do połóżnej rano z info, że wizyta już mi niepotrzebna :-)


Ja sobie spokojnie obiadek gotuję notując od czasu do czasu jakiś skurczyk ;-) Najpóźniej jutro rano będzie wizyta u gin - zgodnie z planem (to bym se chociaż wyniki odebrała) i prosto na porodówkę, ale na to bym nie liczyła - raczej zadzwonię do połóżnej rano z info, że wizyta już mi niepotrzebna :-)