Trini nie mam gg bo mam wirusa i mąż sformatował dysk. Potem znowu był wirud i znowu sformatował :-( . Okazało się ze miałam być w Zabrzu a nie w Gliwicach. Już zresztą byłam. Ale nie miałam jak się odezwać do ciebie a telefon mi gdzieś wcieło. Napisz mi na prova numer.
Ale sie odzwyczaiłam od tego jeżdżenia... Wróciłam ledwo co żywa. Nie wiem jak długo tak pociagnę. Jednak praca w biurze jest nieporównywalnie lżejsza:sick: :sick: :sick:
Ale sie odzwyczaiłam od tego jeżdżenia... Wróciłam ledwo co żywa. Nie wiem jak długo tak pociagnę. Jednak praca w biurze jest nieporównywalnie lżejsza:sick: :sick: :sick: