blanny
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Listopad 2020
- Postów
- 8 949
No tak, tak może być. Chociaż na tym etapie przy cp chyba by był ból duży, jak już jest krwawienie? Chociaż nie wiem, nie znam się, odpukac, nie miałam cp nigdy.Moze, ale lekarz, który niby nie widzi pęcherzyka, ale jednak cos widzi, nie ma wyników bety i zapisuje luteinę, dla mnie jest słaby.
Przeciez to może byc nawet cp z pseudopęcherzykiem.
Na grudniowkach jest jedną dziewczyna, co miała duże krwawienie, ale u niej widział lekarz pęcherzyk i powiedział, że to krwiak, dostała progesteron i ciąża się utrzymała.
Natomiast tu lekarz jakby w ciemno działa.
Ja bym chyba na IP/sor ginekologiczny pojechała i powiedziała, że jestem w ciąży, lekarz nie jest pewien, czy widział pęcherzyk, biorę luteinę i nasila się krwawienie, a lekarza mam dopiero w przyszłym tygodniu. Zrobią USG, powinni mieć dobry sprzęt. I powinni pokierować co dalej. Wydaje mi się to sensowne.