Hej
dzisiejsza noc koszmar..a jak na złość od kawy mnie odrzuciło i nie wiem co mnie postawi na nogi:-(jeszcze muszę ciasto zrobić na jutro synkowi do przedszkola.. ehh..zero weny.
tak sobie czytam o pilatesie i zumbie i podziwiam..ja chodziłam na zumbę rok czasu i jak dowiedziałam się o ciąży to przestałam..boję się i wolę nie ryzykować. Co do inhalacji moja siostra ma inhalator i za każdym razem kiedy jej synek choruje stosuje to i jest bardzo zadowolona. A jeśli chodzi o remont..to jakaś masakra..my z mężem też ciągle żyjemy remontem i mamy już dość..kiedyś wspomniałam że robimy elewację domu..pogody brak więc ciągle stoimy w miejscu..zostało nam całe poddasze i pół dołu ale to może zrobimy za jakieś kilka lat. Mieszkać mamy gdzie więc jest ok.
no nic..poproszę kopniaka na zachętę
bo nie ruszę się dziś..
tak sobie czytam o pilatesie i zumbie i podziwiam..ja chodziłam na zumbę rok czasu i jak dowiedziałam się o ciąży to przestałam..boję się i wolę nie ryzykować. Co do inhalacji moja siostra ma inhalator i za każdym razem kiedy jej synek choruje stosuje to i jest bardzo zadowolona. A jeśli chodzi o remont..to jakaś masakra..my z mężem też ciągle żyjemy remontem i mamy już dość..kiedyś wspomniałam że robimy elewację domu..pogody brak więc ciągle stoimy w miejscu..zostało nam całe poddasze i pół dołu ale to może zrobimy za jakieś kilka lat. Mieszkać mamy gdzie więc jest ok.
no nic..poproszę kopniaka na zachętę
bo nie ruszę się dziś..
wtedy to ja wychodze do idrugiwgo pokoju i sie smieje na calego haha. Oczywoscie lekko go szturchnie ale jasiek wtedy w placz ze babcia go bije haha a ja mam takie dechy ze i on zaczyna sie smiac jak mnie widzi;-) Moj skonczy teraz 4 latka i kiedys bylo gorzej teraz w mire. Ale pewnie jakis bunt znow bedzie.