Koronka no pewnie! Bardzo chciałam mieć dziecko, był wyczekany i zaplanowany, a w ciaży tez miałam wątpliwości, czyy na pewno sobie poradzę, czy będę dobrą matką. Więc myślę, że takie wątpliwości są normalne

a z żadnych marzeń nie zrezygnowałam, a spełniłam jedno ze swoich największych

Poza tym dziecko daje kopa, zaczęłam studia podyplomowe, a jakoś po magiserce się nie mogłam zebrać, choć chciałam. Znalazłam dwa razy w tyg dorywczą pracę po południami i jestem szczęśliwa
A teraz oczywiście nachodza kolejne wątpliwości, jak to będzie jak będzie drugie

I wiem, że na pewno będę je kochać, ale czy jeszcze kogoś będę umiała pokochać tak mocno jak kocham synka?
Sosnowiczanka to fajnie, że się tak zgrywacie.
No moj też wcale nie tykał butelek i mm, ale zaczał jeść kasze na mm i przekonał się trochę do smaku i jakieś 2 miesiące temu załapał butelkę, ale do tego 8 miesiąca byłam mega uwiązana, bo wieczór się zbliżał i musiał być cycuś

więc drugi malec też na pewno wcześniej zapozna się z butlą

niemusisznic a miałaś regularne cykle? Może przez to taka różnica? A co lekarz powiedział, że dlaczego aż tyle ciaża może być młodsza?
Alkmena jak wizyta?
ale śmiechowy ten wózek

Tylko z tego chyba nie można zrobić pojedynczego?
MałaZosia noo ja też uważam, że dziecku wystarczy "nie przeszkadzać" i samo pięknie się rozwinie

Mi serce się raduje, jak np. widzę jak moj 10 miesięczny łapką potrafi zjeść jakiś stały posiłek. Tez staram się nie świtować i pozwalać np. umazać się zupą, polizać coś z ziemi, czy przewrócić się

(choc mimo to wszystko jest cycem i łazi za mną hehe ale może taki wiek

)
co do domestosa to ja mam akurat jakis inny teraz ;P ale myślę, że nie dajmy się zwariować. Wszystko w miarę rozsądku

Rękawiczki, dokadne mycie rąk
patuska a może jakiś balsam Cię uczula?
Myślę też, że nikt nie będzie w stanie Ci doradzić, musisz zrobić to, co czujesz...
Mój synek zasnął dziś drugi raz bez piersi, a mi serce pęka... ;/