reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Mój bratanek po powrocie ze żłobka dostawał szału w domu. Nic tylko sobie w łeb strzelić. A w żłobku oczywiście najgrzeczniejsze dziecko. Tak odreagowywał.
Przelanej nocy to ja nie pamiętam. Ale to nie związane z dzieckiem, już tak mam.
Moja jest stosunkowo grzecznym dzieckiem. Ma właśnie jakieś napady, ostatnio częściej. Wczoraj mnie podrapała raz, drugi, tłumacze że nie wolno bo boli, a ona dalej swoje. A później wrzaski..

Pamiętam kiedy spałam, jak za pierwszym razem miałam covid i gorączkę przez dłuższy czas. Spałam prawie całą dobę.
 
reklama
Dla mnie to przykra konieczność. Zwłaszcza, że psice swobodnie biegają między domem a podwórkiem. W domu piaskownica. Zanim człowiek wszedł do pracy to trzeba polatać z odkurzaczem.
Znam to :D. U mnie znowu żwirek jest wszędzie, więc odkurzacza to mogłabym z ręki nie wypuszczać.
 
Sprobuj wylapac, czy te sytuacje maja jakis wspolny poczatek, ale brzmi jak przebodzcowanie i wyladowanie sie do zera placzem, kurcze dzieciatka tez maja ciezko, a nam jak trudno to wszystko ogarnac..
To musiałby być przebodźcowany od urodzenia w takim razie 🤐. Ja rozumiem , ma 2 lata i nie radzi sobie z emocjami jeszcze ale kurcze no nie idzie wytrzymać:/
 
Mój bratanek po powrocie ze żłobka dostawał szału w domu. Nic tylko sobie w łeb strzelić. A w żłobku oczywiście najgrzeczniejsze dziecko. Tak odreagowywał.
Przelanej nocy to ja nie pamiętam. Ale to nie związane z dzieckiem, już tak mam.
Moja jest stosunkowo grzecznym dzieckiem. Ma właśnie jakieś napady, ostatnio częściej. Wczoraj mnie podrapała raz, drugi, tłumacze że nie wolno bo boli, a ona dalej swoje. A później wrzaski..

Pamiętam kiedy spałam, jak za pierwszym razem miałam covid i gorączkę przez dłuższy czas. Spałam prawie całą dobę.
No to tak jest, mój mały tak samo, on ogólnie jest wulkanem energii, a wprzedszkolu wiadomo..a jeszcze on chodzi do Montessori więc dużo tam mają zajęć podłogowych w skupieniu, także jak go odbieram, to od razu na drugą stronę do parku na 2h wyszaleć się na placu zabaw 😏
 
reklama
Do góry