reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

reklama
Czy któraś z was kupowała sobie Mommy Bag?
Zdało to wogóle egzamin w szpitalu? Podoba mi się jedna z printem ale jestem ciekawa jak to sobie poradzi w warunkach bojowych bo w końcu najtańsze to to nie jest.
 
Czy któraś z was kupowała sobie Mommy Bag?
Zdało to wogóle egzamin w szpitalu? Podoba mi się jedna z printem ale jestem ciekawa jak to sobie poradzi w warunkach bojowych bo w końcu najtańsze to to nie jest.

Dla mnie szkoda kasy :)
Nie wiem kiedy i gdzie miałabym to nosić.
Przy tym dziecku nie noszę nawet torby do wózka
 
Dla mnie szkoda kasy :)
Nie wiem kiedy i gdzie miałabym to nosić.
Przy tym dziecku nie noszę nawet torby do wózka

Pytam bardziej pod porodową ale jakoś mi się wydaje, że nie będzie zbyt pojemna na ten cały bajzel do pakowania...
A ogólnie też myślałam żeby pełniła funkcje torby jak gdzieś ad hoc bym wyjeżdżała z dzieckiem typu na noc czy dwie, zamiast ciągnąć walizę... ale znowu.. no nie wiem jak z pojemnością.
 
Czy któraś z was kupowała sobie Mommy Bag?
Zdało to wogóle egzamin w szpitalu? Podoba mi się jedna z printem ale jestem ciekawa jak to sobie poradzi w warunkach bojowych bo w końcu najtańsze to to nie jest.
Moja szwagierka ją miala do porodu, i mowila,ze da i mi, wiec chyba spełniła zadania, później woziła ją jeszcze na poczatku do teściów jak przyjeżdżali, łatwo im bylo tam wszystko zmieścić.
 
Cześć Dziewczyny 🤗

U nas następny transfer w sierpniu, tym razem na cyklu sztucznym. Od jutra startuję z lekami 🥳

Ja kocham rekiny, wszelkie dokumenty o nich, ale też i takie głupoty. To zdecydowanie moje tzw. zwierzę duchowe.

A z innych creepy horrorów do pośmiania się polecam:
"Zombiebobry"
"Apokawixa"

Mnie rekiny bardzo przerażają od czasów gdy za dzieciaka obejrzałam jeden z odcinków "Słonecznego Patrolu" gdzie jednej z ratowniczek rekin odgryza nogę... 😱
Czy mimo powyższego moje przerażenie nie pozwala mi oglądać dokumentów o rekinach? Bynajmniej 🤣 wczoraj oglądałam dwa pod rząd na National Wild 😁

Ale od razu wyświetliło mi się np. Mordercza opona albo Piraniokonda 🤣
Swojego czasu oglądałam tę serię Sharknado (albo po naszemu, Rekinado), jeśli lubisz rekiny i kiczowate filmy to myślę, że Cię to urzeknie jeśli jeszcze nie widziałaś. 🤣

O, Sharknado było dobre 🤣🤣
 
Czy któraś z was kupowała sobie Mommy Bag?
Zdało to wogóle egzamin w szpitalu? Podoba mi się jedna z printem ale jestem ciekawa jak to sobie poradzi w warunkach bojowych bo w końcu najtańsze to to nie jest.
ja też myślałam o zakupie w pierwszej ciąży, ale finalnie postawiłam na walizkę i małą torbę, która spokojnie mogłam zaczepić do walizki. Jakoś wizja noszenia dwóch toreb/ czy to przez mojego męża czy inną osobę ktoraby ze mną była mi się nie podobała. A tak to walizka na kółkach była o wiele wygodniejsza. No i też wszystko było bardzo przejrzyście ułożone w takiej walizce.
 
reklama
Pytam bardziej pod porodową ale jakoś mi się wydaje, że nie będzie zbyt pojemna na ten cały bajzel do pakowania...
A ogólnie też myślałam żeby pełniła funkcje torby jak gdzieś ad hoc bym wyjeżdżała z dzieckiem typu na noc czy dwie, zamiast ciągnąć walizę... ale znowu.. no nie wiem jak z pojemnością.
ponoć jest pojemna, ale pod kątem wyjazdów bardziej sprawdza mi się średnia walizka niż jakakolwiek torba którą trzeba dźwigać. A do walizki spokojnie jestem w stanie spakować siebie i dziecko. Męża zwykle pakuje w plecak. 😅 a torbę do wózka też finalnie wymieniliśmy na o wiele mniejsza niż mieliśmy w zestawie, bo w tej wielkiej mi wszystko ginęło, a na wyjścia dużo nie zabieramy. Zwykle komplet ubrań, bidon, jakieś przekąski. Kilka pieluch i chusteczki. Więc w naszym przypadku w żadnej sytuacji taka duża torba by się nie sprawdziła i byłoby mi szkoda kasy
 
Do góry