reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pogaduchy długoletnich i nowych starczek ♥️

Ja to nie wiem o co chodzi, bo jestem dzieckiem pięknych czasów gdzie się robiło co chciało... grało, chodziło po internecie, mamusie i tatusie nie znali i nie umieli w żadne tam aplikacje rodzicielskie, nikt nam telefonów nie przeglądał i facebooków i było najfajniej. 😂
Ja też nie wiem, bo jak byłam dzieckiem to nie było telefonu czy komputera. Jak już się pojawił to i tak nie było jakiegoś większego zainteresowania, chyba że się pojawił internet. Chyba w liceum jak byłam to się pojawiła komórka i komputer.
 
reklama
Uuuu, mam wizytę u mojej prowadzącej z największym odstępem czasowym dotychczas bo aż... 7 tygodni 🤣
Ale nie mam jak inaczej się umówić, bo ja potrzebuję późne godziny 🙄 Więc się zobaczymy, dopiero po prenatalnych. 😀
 
Czy wiedziałyście ze jest cos takiego jak odporność cyfrowa u dzieci?
Dlaczego takim osobom nie zabierze się dziecka... Dawno nic mna tak nie trzepnęło jak ich wypowiedź i ten pusty wzrok nieskalany rozumem...
Haha i jaki pewny, że mówi coś normalnego. Moja córka 7 lat mówi że już wszyscy mają komórki, sam by bardzo chciała, a my chcemy by jak najdłużej była bez niego. Zauważyłam, że te dzieci które są zcyfrowne, zatracają kreatywność i co chwilę słychać z ich ust "nudzi mi się".
 
Ale fakt, wszyscy w tym wieku juz maja komorki, nam udalo sie odwlec to w czasie do 10 prawie lat, pod pretekstem „nie potrzebujesz bo sam ze szkoly nie wracasz”, ale teraz musialam dac, zeby miec kontakt, to i tak byl chyba ostatnim w klasie… i oczywiscie hurtem polecialy te wszystkie aplikacje… my blokujemy youtuby, tik toki i inne to tez pretensje bo wszyscy moga tylko nie ja, tylko ja mam limit na telefon… a potem sie dziwia, ze dzieciaki spotykaja sie po to, zeby posiedziec wspolnie na telefonach.. ja tam sie ciesze, ze u nas sasiedztwo wychodzi jak za starych czasow, polatac, gonic sie i uwalic blotem od stop do glow 😂
 
Ja to nie wiem o co chodzi, bo jestem dzieckiem pięknych czasów gdzie się robiło co chciało... grało, chodziło po internecie, mamusie i tatusie nie znali i nie umieli w żadne tam aplikacje rodzicielskie, nikt nam telefonów nie przeglądał i facebooków i było najfajniej. 😂
Ja pamiętam kawiarenki internetowe i modemy z neostrady więc żaden internet w telefonie xdddd
 
reklama
Do góry