G
guest-1673535084
Gość
Ja kupilam wczoraj Nikoli zabawke takiego kwadrata edukacyjnego. Dostala jeszcze od babci siostrzyczke szczeniaczka uczniaczka i jest w niebo wzieta
goni po calym domu z nia.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

a jeśli chodzi o ubranka dla dzieci to po domu i te wyciągnięte mogą być
a widząc stan ubranek Lilki to to że powyciągane to najmniejszy problem - ma własnie po domu takie ubranka których nie dało się doprać ;-) ja w Smyku też rzadko kupuję wolę własnie z F&F coś fajnego kupić, ale ostatnio Lila ubrania dostaje więc my dokupujemy jakieś pojedyncze sztuki... a odnośnie butów to ja na jesień kupiłam Lilce z CCC takie butki za 30 zł chyba i do tej pory jak nowe mimo że dużo w nich "chodziła" tzn. raczkowała po trawie, chodziła w piasku i za rączkę na spacery... to chyba zależy jak się trafi... teraz na zimę też mamy z CCC i póki co się sprawdzają choć nie planuję że dłużej niż sezon przetrzymają
są pewne rzeczy które wolę kupić droższe a na lata ale akurat jeśli chodzi o buty i ubrania to wolę kupić więcej a tańsze a jak się zepsują to będę mieć okazję kupić sobie nowe
mówię to ja - nałogowa butoholiczka 

normalnie koniec świata
) bo u nas się prezenty pod choinkę robi takie większe
a tutaj jak w domu pooszczędzam gardło to w pracy sie niestety nie da bo trzeba mówić do klientów... no i ta klima....



choć mój to taki bardzo wyczekany więc co się dziwić, mąż jedynak syn póki co też więc dziadki szaleją :-)
Lilcia póki co jest dla obojga dziadków jedyną wnuczką więc ją rozpieszczają ile mogą
