reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

połóg: dochodzimy do siebie po porodzie

kurcze dziewczyny czytam was i nadziwic sie nie moge ze takie macie bole rany
ja tez peklam ale siadac moglam juz ok 10 godz po porodzie i zadnych problemow ze szwami nie mialam, troche tylko je czulam
Kasiek chyba rzeczywiscie poszlabym do ginia skoro tak boli
 
reklama
Ja po cc ranę przemywałam szarym mydłem tak ze 2 tyg.Teraz juz nic nie stosuję.Dzis idę do gina to recepte na blety wezmę,takie przy których mozna karmic.
Zadnych spiral,nigdy w zyciu!Fakt ,rewelacja,nic nie łykasz ale ja z nią zaszłam w ciążę ponad 9lat temu.I juz za nią dziękuję. Wolę tabletki;)
 
ja trzy tygodnie po porodzie nadal czuje ból - z tym że u mnie pojawił się krwiak który jeszcze nie do końca się wchłonął - i przez niego położna sciągnęła mi trzy szwy a trzy jeszcze zostawila i czasm one też dają o sobie znać. Za trzy tyg wizyta u lekarza - jak sobie pomysle że znowu mam siadac na samolot to juz mnie trzęsie
 
Ja po cc ranę przemywałam szarym mydłem tak ze 2 tyg.Teraz juz nic nie stosuję.Dzis idę do gina to recepte na blety wezmę,takie przy których mozna karmic.
Zadnych spiral,nigdy w zyciu!Fakt ,rewelacja,nic nie łykasz ale ja z nią zaszłam w ciążę ponad 9lat temu.I juz za nią dziękuję. Wolę tabletki;)

A jak Ci się goi? Moja już całkiem ładnie wygląda
 
anik ja mam wizyte ontrolna u ginekologa w srode i tez mnie trzesie na mys o samolocie, tyle razy mi tam zagladali w szpitalu ze mam dosc po wszystkie czasy;-) ale musze skontrolowac jak wyglada w srodku i zroie usg.
ja po cc czuje sie swietnie, drugiego dnia bylam pod prysznicem po zdjeciu plastra i jest ok, blizna jest rózowiutka a brzuszek juz sie wchłania,moge sie normalnie ogolic tylko denerwuje mnie odretwienie powyzej razny, chyba uszkodzili mi nerwy brak mi czucia na brzuchu
 
U mnie też całe ciało wokół rany odrętwiałe, aż takie dziwne uczucie, sama rana się już prawie zagoiła, ale skóra jest taka twarda, muszę jakąś maść na blizny kupić
 
A ja jeszcze niedawno pisałam, że połóg to nic takiego :dry:, bo tak było przy Piotrusiu...no to teraz się na mnie zemściło- mam chyba wszystkie możliwe przypadłości poporodowo- połogowe.... Najpierw dochodzenie do siebie po cesarce, później na 3 dobę nawał taki, że piersi i brodawki całe spuchły- walka z bólem o karmienie, gorączka, przestawiłyśmy się na kapturki, ale sutki nadal były pogryzione i popękane do krwi, a Małgosia po karmieniu często wyglądała jak wampir...:eek:Na 3 dobę zaczęłam mieć też bóle głowy i kręgosłupa, okazało się, że należę do 1% pacjentów z powikłaniami po znieczuleniu podpajęczynkowym... pani anestezjolog założyła mi łatę na kręgosłup...w końcu wróciłam do domu, piersi jako tako zaczęły się normować no i cholera przypałętały się hemoroidy, ale jakie :szok::szok: czuję się jakbym miała trzeci półdupek:eek:, wczoraj jechałam do szpitala, nastawiałam się na interwencję hirurgiczną, ale na razie jeszcze próbujemy zwalczyć czopkami, choć słabo to widzę :no: Nie mogę chodzić, siedzieć, leże tylko na boku i beczeć mi się chce, nie umiem się cieszyć z tego macierzyństwa :no: buuuuuu
Dobra, wyżaliłam się, przepraszam...
Mam nadzieję, że u Was lepiej...
 
A jak Ci się goi? Moja już całkiem ładnie wygląda
Moja blizna juz całkiem zagojona.Miałam wczoraj macanko podwozia i USG.Powiedział ze gojenie idzie rewelacyjnie;) Mozna juz się ten teges z czego bardzo sie ciesze po w ciąży moje libido było ZEROWE:o Dostałam blety dla mam karmiących o nazwie "AZALIA" od wczoraj juz biorę,mam nadzieję ze moje samopoczucie bd równie rewelacyjne co mój cały pológ;)
kajdusia-współczuję!!!!Ja miałam 15lat temu cc po którym było fatalnie.2miesiące dochodziłam do siebie///Tez nie umiałam cieszyc sie macierzyństwem /Wtedy powiedziałam NIGDY WIĘCEJ CC.Potem 2 porody sn.W tej ciąży ze strachu przed powtórką od początku mówiłam ze zadnegocc nawet o tym słuchac nie chciałam,niestety musiałam miec i ryczałam jadąc na salę operacyjną ze spotka mnie to samo.Miło jestem rozczarowana.Ten połóg to pestka.Wczoraj nawet powiedziałam gin ze takie cc i połóg to pikuś a on do mnie to co? mam się niedługo spodziewac kolejnej ciąży?:o
Nie nie nie nie ja juz podziękuję i przenoszę warsztat rozrodczy do piwnicy;))))
 
reklama
kreatorka a ty byłaś nacinana czy popękałaś :szok:?
Mnie nacięli w sumie nie dużo ale ja od wczoraj już jestem na zwykłych wkładkach, na podpaski przerzuciłam się 2 dnia bycia w domu.
W karcie mam wpisane pęknięcie pochwy i nacinanie, więc i to i to. Jest już w miarę dobrze, od jakichś dwóch dni, ale połó to dla mnie tragedia... te pierwsze dwa tygodnie.

A pro po zabezpieczenia jakie stosujecie lub będziecie stosować?? Ja przed ciąża byłam na tabletkach a potem gumkach. Do tabletek nie chce wracać bo moja wątroba może tego nie znieść. Myślałam o spirali tyle że to duży koszt jednorazowy :-(

Ja chyba poproszę na wizycie o przepisanie tabletek :-D:-D
 
Do góry