reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pomóżcie.

Nie czytałam- bo lekarz powiedział „nic nie czytać na forach”. Więcej takiego błędu nie popełnię…. Jakbym wcześniej wiedziała jakie są szanse na zapłodnienie, może 10 bym nie zapłodniła ale te 6 tak…
A co gdyby z tych 6 komórek powstało 6 zarodków, a Ty po pierwszej ciąży miałabyś przeciwskazania do kolejnej? Też by była wina lekarza, bo powiedział, ze średnio 50% się zapładnia?
 
reklama
Mam wrażenie że autorce nie dogodzisz. Idealnie byłoby dla niej mieć 2 zarodki, z tego 2 ciążę i 2 dzieci. No ale to nie koncert życzeń a brutalna rzeczywistość. Czas nabrać pokory, uderzyć się w pierś i wydorośleć. Albo odpuścić in vitro 🤷🏻‍♀️
 
Stało się, jak się stało i tego nie zmienisz. W zasadzie nikt ci nie powinien za to winić, to są twoje poglądy, mogłaś zgodzić się na zapłodnienie nawet 1 zarodka, jakaś szansa na ciążę z tego była. Jeśli rozmowa z lekarzem przebiegła tak, jak opisujesz to faktycznie, trochę mało kulturalnie, ale być może doszło po prostu do nieporozumienia, on myślał, że masz do niego pretensje albo naskakujesz na niego, że popełnił błąd? Bo nie popełnił, uszanował wolę pacjentów, postąpił zgodnie z kartą praw pacjenta. Wiesz jak źle mógłby zostać potraktowany, gdyby doradził wam, żebyście jednak zapłodnili wszystkie 12 komórek? A to byłoby sprzeczne z waszym światopoglądem, to niestety są konsekwencje takiego poglądu, on wam krzywdy nie zrobił. 5 miesięcy to jest nic dla większości zmagających się z leczeniem niepłodności, równie dobrze mogłabyś je spędzić na transferze i poronieniu, więc przynajmniej nie musisz przez to przechodzić, masz wciąż kolejną szansę. Rozumiem, że jestes sfrustrowana, dlatego dobrze jest wykorzystać ten czas na naprawienie tego, co poszło nie tak i doedukowanie się o procedurze, na którą się decydujesz. Lekarz mówiąc "nie czytajcie forów" raczej miał na myśli nie nakręcanie się i nie stresowanie, a nie zupełne niedoinformowanie się w temacie, zresztą ciezko jest sobie wyobrazić kogoś, kto nie ma w tym temacie w ogóle wiedzy, w takim razie skąd wiedzieliscie co się dzieje z niewykorzystanymi zarodkami? Życie toczy się dalej i możesz spróbować znowu, albo obwiniać o niepowodzenie wszystkich wokół. Tylko takich frustracji będzie jeszcze bardzo dużo, więc lepiej trochę jednak uspokoić głowę.
 
Czyli uważasz że lekarz któremu mówię „nie spodziewałam się że zostaniemy bez zarodka” powinien odpowiedzieć „z waszej winy”? Jak już tak określa „naszą winę” to mógł powiedzieć od razu że wie o tym że nic z tego nie będzie. A jeśli nie wiedział tego to jak może za to winić nas ? A zapytany żeby mi doradził czy nie przenieść się tam gdzie są miejsca „jak chcecie popełnić kolejny błąd to się przenieście”? To są normalne odpowiedzi dla kobiety która pierwszy raz podchodzi do invitro i właśnie straciła 4 zarodki ?
uważam, że i tak delikatnie Was potraktował mając na uwadze Twoje pretesje i naleganie na przyspieszenie terminu.
Masz prawo czuć żal, ale nie przyznaj się sama przed sobą, że to skutek Waszych decyzji, a nie przerzucaj negatywnych emocji na lekarza. To co teraz robisz jest niedojrzałe.
 
Jeszcze jedna sprawa: masz pretensje o niemiłe słowa, które tu usłyszałas, bo dziewczyny nie pogłaskały cię po główce, ale weź pod uwagę, że to jest forum ciążowe i kazda z udzielających się ma za sobą jakieś doświadczenia, które niekoniecznie wyglądają różowo, twoja sytuacja wywołuje tutaj duże poruszenie, bo niejedna chciałaby dostać taką szansę tak szybko i aż w głowie się nie mieści, że tak lekceważąco do tego podeszliście.
 
Do góry