reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

POMYSŁOWE DOBROMIŁY - Czyli co wymyśliły nasze pociechy

Byłam dzisiaj z Julką u lekarza bo ma grype.Na korytarzu rozrabia,biega w kólko itd. W końcu dostała ode mnie lekkiego klapsa bo tak rozrabiala,nagle jedna z mam pyta się jej cz ty jesteś naprawde chora? A Julka do niej:baldzo boli mnie głowa,galdlo i pupa bo mama biła
 
reklama
witam wszystkich. już sama nie wiem czy się tu przedstawiałam. jestem mama dwuletniej Antosi. strasznie się uśmiałam czytając o pomysłach waszych dzieci. witam mame julci. bardzo mi przykro z powodu tego grypska. mam nadzieję że juleczka szybciutko wydobrzeje. no chyba aż tak strasznie to z nią nie jest jak tak hasa.

ja właśnie szyję a właściwie usiłuję uszy tosi suknie balową na wtorek. nie mam jej komu podrzucic to niestety słabo nam idzie. 15 min szycia 2 godz. sprzątania. dzisiaj mi poobcinała wszystkie "papierki" od ręczników w szaafie i metki z połowy bluzek. żeby mnie nie gryzło. nie wpadłam w szał tylko dla tego że nieźle jej poszło i jakimś cudem nie powycinała dziur. szybkiego powrotu do zdrowia dla julci. pozrd.
 
Witaj Tosiu,

U nas też jest tak że jak mi pomaga np. w sprzątaniu to później 2x więcej czasu i energii muszę poświęcić na sprzątanie po sprzątaniu mojej baby ale i tak ją lubię:-)

Wczoraj moja mała popisywała się czego to ona nie umie w wannie. Złapała się jedną ręką za uchwyt wewnątrz wanny drugą ręką podparła się o dno wanny i podniosła nogi i zaczęła nimi wiwijać. Niestety nie utrzymała się zbyt długo i skończyło się tym że wpadła z impetem w wodę / a raczej pod wodę. Wynurzyła się z szybkością światła krztusząc się. Wiem że to może brutalne i prostackie ale nie mogłam się nie uśmiechnąć...
 
Wiecie wczoraj miałam księdza po kolędzie .Mój L. był w pracy a ja z dziećmi sami go przyjmowaliśmy.Moja Martyna często chodzi z brzuchem na wierzchu i wiecie przyszedł ksiądz usiadł a Julka hyc mu pod sutanne i drze sie pan nie ma pupu tzn.pępka.Wstyd mi bylo jak cholewka.
 
hi hi hi

Moja natomiast kiedy odkryła że ma pępek to wszystkim pokazywała i się chwaliła. Któregoś dnia (lato) poszliśmy na spacer - mała tylko w pieluszce i sukience - wszystko pięknie, ładnie. Usiedliśmy sobie na ławeczce - mała się bawi, biega i takie tam. Przysiada się do nas starszy pan i nie bardzo zwraca na nią uwagę - czyta gazetę - małej nie podoba się to że on nie patrzy i nie podziwia co ona to już potrafi więc podchodzi do niego,s zturcha go za kolano, i gdy już patrzy podciąga maksymalnie sukienkę i pokazuje pępek...

Facet uciekł a ja mało nie zakrztusiłam się gumą do żucia. Mała była wniebowzięta
 
mojego brata synek - 3 letnni Michałek - "wydobył" z garnka gołąbki w sosie pomidorowym i "jeżdził" nimi po kafelkach na podłodze... niczym rajd Kubicy...:baffled:
albo powystawiał z lodówki wszystkie specjały żeby do niej "wleżć" ale na drodze do zamknięcia się wewnątrz lodówki stanęły mu owe wyjęty specjały... no i zaczął wyć że nie może zamknąć... a siedział już na półce w środku...:confused:
 
hehe :) kiedys na wiosne jechalismy z Dawidkiem i Piotrusiem autobusem i wsiadly 3 takie mlode dziewczyny i usiadly na przeciwko nas. Dawid na caly glos do mnie, TATO, CZY TO SA LASKI? powiedzialem Dawidku to sa dziewczyny a on na to ALE WYGLADAJA JAK LASKI te zaczely sie smiac a mi sie glupio zrobilo :)
 
reklama
Pirrlocik - boskie poprostu boskie --- ja bym się posikała!!

Siamam - miałam podobną sytuację ale nie lodówka tylko szafka z garnkami (mamy taką szafkę w której garnki ustawia się na okrągłym podeście i mozna to okręcać - mała chciała mieć karuzelę)
 
Do góry