reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poradnik pielęgnacji dziecka

Nie bede zasmiecac "Ogólnego" mam pytanko, kiedy mozna malenstwo brac na spacery? wiem ze wpierw trzeba przyzwyczaic do temp. itd ale jak np jedziemy w wigilie do rodzinki z malym to nie bedzie za wczesnie?(maly bedzie mial 2 tyg) boje sie ze moze cos zlapac....
 
reklama
Phelania więc ja specjalistką nie jestem ale z moją Zu wychodziłam już od samego początku po wyjściu ze szpitala a leżałam ok 7 dni tak na krótkie spacerki 10-15 min i było ok teraz z Oskarem wyszłam na 15 min na patio w 5 dobie bo było naprawdę cieplutko tego dnia ( ale dostałam burę od cioteczek BB ) mój mały ma katar teraz ale jestem przekonana że to nie od tego tylko ja jestem naprawdę chora mega chryham mam gil do pasa i karmię więc nie dziwne że się troszkę zaraził na szczęście nie ma gorączki i mam nadzieje że szybko mu przejdzie

co do wyjazdu na wigilię to myślę że nie musisz się martwić jak wyżej piszę z Zu odrazu wychodziłam bo musiałam ja co drugi dzień w szpitalu na kontroli byłam i ją ze sobą brałam czasem trzeba i tyle, tak jak na głównym piszesz że do markietu to napewno za wcześnie sama jestem przeciwna ale na wigilię to trzeba:-D:-)
 
Jeśli pogoda jest w miarę ładna i nie jest zbyt wietrznie to można z dzieckiem wychodzić do -5 stopni. Niby mówi się że pierwszy spacer powinien być po 2 tygodniach a w zimę po 3 tygodniach - tak zalecają pediatrzy. Ja wyszłam na pierwszy spacer po 2 tygodniach na 30 minut potem na godzine.


Bardzo fajny artykuł o zachowaniach i wysypkach i odruchach noworodka http://parenting.pl/portal/zachowanie-noworodka

Polecam stronke na ktorej w ciagu godziny można otrzymać poradę pediatryczną http://dziecko24.pl/porady
 
Ostatnia edycja:
Wizyta u Internisty dopiero w czwartek , ja mam tyle pytan...:sorry2:Czy wasze malenstwa maja zimne raczki i nóżki? Moj mały ma 2 pary skarpetek:-)jedne na gołe stópki a drugie zakladam na spioszki ,ale nóżki ma zimne,raczki to samo az sine moze ma złe krazenie?:-(kark ma cieply wiec raczej zimno mu nie jest:sorry2:
 
Wizyta u Internisty dopiero w czwartek , ja mam tyle pytan...:sorry2:Czy wasze malenstwa maja zimne raczki i nóżki? Moj mały ma 2 pary skarpetek:-)jedne na gołe stópki a drugie zakladam na spioszki ,ale nóżki ma zimne,raczki to samo az sine moze ma złe krazenie?:-(kark ma cieply wiec raczej zimno mu nie jest:sorry2:

Zimne rączki to norma - niedojrzałość układu krążenia, ale nóżki raczej słyszałam że nie powinny być zimne.
 
Ja też kładę na boczek bo wydaje mi się, że jakby się miało ulać coś (a czasami się to zdarza) to się nie zachłyśnie. I położna która dziś u mnie była też powiedziała, że na boczku dobrze i w szpitalu jak mała wracała z kąpieli albo z badań to była ułożona na boczku...
 
Ja też kładę na boczek bo wydaje mi się, że jakby się miało ulać coś (a czasami się to zdarza) to się nie zachłyśnie. I położna która dziś u mnie była też powiedziała, że na boczku dobrze i w szpitalu jak mała wracała z kąpieli albo z badań to była ułożona na boczku...

ja tak samo układam małego na boczku i podpisuję się pod wszystkim co napisała Freiya :)
 
W szpitalu kazali kłaść na boczku bo wtedy jeszcze mogły ulać się wody płodowe, teraz czasem kłade na boczku a czasem na pleckach. Chociaż ona zaczyna się coraz bardziej wiercić i nawet jak ją położe na boku to się przewraca na plecki.
 
reklama
Wizyta u Internisty dopiero w czwartek , ja mam tyle pytan...:sorry2:Czy wasze malenstwa maja zimne raczki i nóżki? Moj mały ma 2 pary skarpetek:-)jedne na gołe stópki a drugie zakladam na spioszki ,ale nóżki ma zimne,raczki to samo az sine moze ma złe krazenie?:-(kark ma cieply wiec raczej zimno mu nie jest:sorry2:

W szpitalu dowiedziałam się,że dziecko tak jak matka ma 6 tyg.po porodzie by się przystosować.
Moja malutka też miała zimne rączki i nóżki żeby nie wiem jak jej ogrzewać po skończeniu 2 tyg rączki i nóżki zrobiły się cieplutkie. Sprawdzaj czy Alankowi jest ciepło dotykając karczek:tak::-)

A co do zabierania dzidzusia w większe grono ludzi ... moja położna stwierdziła,że pierwszy miesiąc dziecko "ładuje" swój układ odpornościowy i przyzwyczaja się do "bakterii" domowników,a dopiero po m-cu można zabrać je w większe skupisko ludzi. Ale wiadomo każdy robi jak uważa...:tak:
 
Do góry