Miśka 5
Mamy lutowe'07
Uczę polskiego i historii w podstawówce z oddziałami integracyjnymi. Zaczęłam pracę rok po studiach, kiedy córcia miała 1,5 roczku i mogła pójść do żłobka. Cały czas pracowałam w jednej szkole (10 lat
), aż do teraz. Trzy tygodnie temu lekarz kazał mi dać sobie spokój, a wrecz nakrzyczał i wysłał na zwolnienie (środek szóstego miesiąca). Powód - rozwierająca się szyjka. No więc poleguję w łóżku, na szczęście rozwarcie nie postępuje

