reklama
Roni, te te - wypatrzyłam jak z tobą byłam, tylko rączki inne :-)
... a już myślałam że szybko pobiegłaś do Ikei foty zrobić ;-)
Szafka jest 140 cm - to nie wiem, czy nie za wysoka, dzięki Maja i Dita za uwagi
, bo my dotąd nie mieliśmy mikrofali. No ale jakby co, to zestawimy na dół, bo będzie gdzie (w koncu). Ja teraz mam w pracy na lodówce - 170 cm i w sumie jakoś mi jest ok, ale też talerzy tam nie podgrzewam, głównie kubki z cieczą i pojemniki zamknięte...
(Pomijając pojemniki z kwasem octowym, kolby z pożywką dla bakterii i agarozę...
;-)) 140 to właśnie tak na wysokości ramion dla nas.
... a już myślałam że szybko pobiegłaś do Ikei foty zrobić ;-)
Szafka jest 140 cm - to nie wiem, czy nie za wysoka, dzięki Maja i Dita za uwagi

(Pomijając pojemniki z kwasem octowym, kolby z pożywką dla bakterii i agarozę...

Drzwi to te, co pisałaś.
Zmywarkę Boscha, jakąś Darek wynalazł. Resztę nie wiemy. Lodówkę ja jestem jednak za Boschem, mamy duże doświadczenie w labie (kilkanaście, wypełnione na maxa, 10 lat stażu) i generalnie tylko Boschowe działają bez zarzutu (mamy jeszcze Whirlpoola i jeszcze jakieś jedno cudo, muszę zbadać co). Wyszły meble ok. 7,5 tys.
Piekarnik i płyta nie wiemy na razie, pewnie jakieś nie bardzo drogie, bo nas nie stać.
Z szufladami bomba, bo jak masz trzydzieści różnych kaszo-ryży to nie musisz wygrzebywać z otchłani :-)
Zmywarkę Boscha, jakąś Darek wynalazł. Resztę nie wiemy. Lodówkę ja jestem jednak za Boschem, mamy duże doświadczenie w labie (kilkanaście, wypełnione na maxa, 10 lat stażu) i generalnie tylko Boschowe działają bez zarzutu (mamy jeszcze Whirlpoola i jeszcze jakieś jedno cudo, muszę zbadać co). Wyszły meble ok. 7,5 tys.
Piekarnik i płyta nie wiemy na razie, pewnie jakieś nie bardzo drogie, bo nas nie stać.
Z szufladami bomba, bo jak masz trzydzieści różnych kaszo-ryży to nie musisz wygrzebywać z otchłani :-)
Kasiu - dziewczyny rację mają jeśli chodzi o mikrofalówkę
my mamy na lodówce, bo nie mam jej gdzie ustawić i jest masakra
co do szafek wiszących;-)
a nie myśleliście o takich http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S79841428
ale tu możecie zmienić drzwi np. na szklane, albo na szkło i podświetlić od środka
o takie szfki nie będziesz raczej uderzać głową, bo powiesisz dośś wysoko a nie zajmują dużo miejsca, bo mają tylko 40 cm wysokości
albo pod szafkami możecie umieścić np. światło diodowe /my tak mamy
/
i będzie wam świecić bardzo przyjemne światło
my tez mamy wszelkie możliwe dodatki typu hamulce, szuflady, itp
no i jedną szfkę z koszami /zwaną spiżarnią/ tylko wysuwam kosz i prawie jak szuflada, a trochę taniej;-)

my mamy na lodówce, bo nie mam jej gdzie ustawić i jest masakra
co do szafek wiszących;-)
a nie myśleliście o takich http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S79841428
ale tu możecie zmienić drzwi np. na szklane, albo na szkło i podświetlić od środka
o takie szfki nie będziesz raczej uderzać głową, bo powiesisz dośś wysoko a nie zajmują dużo miejsca, bo mają tylko 40 cm wysokości
albo pod szafkami możecie umieścić np. światło diodowe /my tak mamy

i będzie wam świecić bardzo przyjemne światło
my tez mamy wszelkie możliwe dodatki typu hamulce, szuflady, itp
no i jedną szfkę z koszami /zwaną spiżarnią/ tylko wysuwam kosz i prawie jak szuflada, a trochę taniej;-)
..aenye
Mama grudniowa'06
Kasia - super mebelki!! ja mam tylko jedno ewentualne zastrzezenie - poza szafkami wiszacymi, ale skoro nie chcecie, to ofcoz niepotrzebne, no i okapem, u mnie niezbedny, mam taki maly panel i na pewno w nowym mieszkaniu bede miala klasyczny, duzy wyciag, bo ten g.. daje - mianowicie, zmienilabym tylko polozenie piekarnika i lodowki na drugi koniec, na prawa strone, bo jakos tak ogranicza. chyba, ze z drugiej strony okno jest (jakos nie moge sie dopatrzyc na projekcie).
aha, jak ciemne meble, to kontrastowy kolor bym wziela, zielony taki przymulony dla mnie malo wyrazisty jakos..
ja bym cos jasniejszego chyba dala.. :-) jakis zoltawy moze.. albo ciemnoczerwono-bordowawo-malinowy, albo pomarancz zywy jak u mnie..
a w ogole do takiego koloru to by mi sie widzial po prostu bialy kolor scian + ewentualnie fajne kafelki nad plyta grzewcza i zlewem. + fajne wiszace panele na te badziewia, jak mowisz, typu chochle i inne, a w katach roznych np. wiszace cebule, czosnek, kolby kukurydzy ususzone.. ;-)
mi sie widzi cos takiego (niedokladnie, inne kolory, troche inny ukld, ale podobnie):
http://www.cad.pl/rys/Kuchnia by Locky.jpg
to mistrzostwo, ale malo widac ;-) http://tamizo.pl/projekty/wnetrza/kuchnia_01.jpg
w ogole obejrzyjcie caly projekt wnetrza, mniamusne, takie nowoczesne mi sie widzi, ale troche bym dodala ciepelka w postaci kolorkow i gadzecikow :-)
http://tamizo.pl/projekty/wnetrza/kuchnia_01.jpg
teraz mam mniej wiecej tak:
http://www.meblee.pl/files/imagecache/big/files/kuchnia_wicia04_sei.jpg
a jak i mai, marzy mi sie kuchnia z wyspa, ale nie bede miala na to miejsca w nowym m :-) (aneks) ale wyspa.. mniam!!
no ale to takie nowoczesne, nie wszystkim sie widzi. a dla kasi moze taki pomysl?
http://www.vitus.szczecin.pl/images/Kuchnia.jpg
a nie chcialabys wjechac z blatem pod okno? i wtedy lodowka i piekarnik w lewym gornym rogu? a przy tej sciance, co mowisz, stol jakis? (chociaz taki maly, barowy, i dwa krzesla?)
aha, jak ciemne meble, to kontrastowy kolor bym wziela, zielony taki przymulony dla mnie malo wyrazisty jakos..
ja bym cos jasniejszego chyba dala.. :-) jakis zoltawy moze.. albo ciemnoczerwono-bordowawo-malinowy, albo pomarancz zywy jak u mnie..
a w ogole do takiego koloru to by mi sie widzial po prostu bialy kolor scian + ewentualnie fajne kafelki nad plyta grzewcza i zlewem. + fajne wiszace panele na te badziewia, jak mowisz, typu chochle i inne, a w katach roznych np. wiszace cebule, czosnek, kolby kukurydzy ususzone.. ;-)
mi sie widzi cos takiego (niedokladnie, inne kolory, troche inny ukld, ale podobnie):
http://www.cad.pl/rys/Kuchnia by Locky.jpg
to mistrzostwo, ale malo widac ;-) http://tamizo.pl/projekty/wnetrza/kuchnia_01.jpg
w ogole obejrzyjcie caly projekt wnetrza, mniamusne, takie nowoczesne mi sie widzi, ale troche bym dodala ciepelka w postaci kolorkow i gadzecikow :-)
http://tamizo.pl/projekty/wnetrza/kuchnia_01.jpg
teraz mam mniej wiecej tak:
http://www.meblee.pl/files/imagecache/big/files/kuchnia_wicia04_sei.jpg
a jak i mai, marzy mi sie kuchnia z wyspa, ale nie bede miala na to miejsca w nowym m :-) (aneks) ale wyspa.. mniam!!
no ale to takie nowoczesne, nie wszystkim sie widzi. a dla kasi moze taki pomysl?
http://www.vitus.szczecin.pl/images/Kuchnia.jpg
a nie chcialabys wjechac z blatem pod okno? i wtedy lodowka i piekarnik w lewym gornym rogu? a przy tej sciance, co mowisz, stol jakis? (chociaz taki maly, barowy, i dwa krzesla?)
..aenye
Mama grudniowa'06
a, jeszcze, nie myslalas kasiu o cargo? takich wyjezdzajacych szafkach? ja mam i super na rozne sloiki, soki, takie tam.
ja uwazam, ze wiszace bomba, bo ja mam straaaaaaasznie duzo rzeczy (jakis tysiac herbat by sie znalazl, przyprawy, talerze, rozniaste badziewia..) i u mnie trazy szuflady 37cm wysokie i 70-80cm dlugie zajmuje zarcie... ;-) jedna szuflada leki, jedna siatki + domowe jakies niezbedniki typu srubokrety i takie tam, jedna na sztucce.. mam poza tym trzy wiszace szafki i w nich te badziewia herbaciano-przyprawowo-olejowo-inne i talerze, miski, szklanki. + dwa cargo na soki, wody, sloiki.
i jedna narozna szafka spora na garnki, blender, inne tostery i opiekacze, siekacze i takie tam..
ja uwazam, ze wiszace bomba, bo ja mam straaaaaaasznie duzo rzeczy (jakis tysiac herbat by sie znalazl, przyprawy, talerze, rozniaste badziewia..) i u mnie trazy szuflady 37cm wysokie i 70-80cm dlugie zajmuje zarcie... ;-) jedna szuflada leki, jedna siatki + domowe jakies niezbedniki typu srubokrety i takie tam, jedna na sztucce.. mam poza tym trzy wiszace szafki i w nich te badziewia herbaciano-przyprawowo-olejowo-inne i talerze, miski, szklanki. + dwa cargo na soki, wody, sloiki.
i jedna narozna szafka spora na garnki, blender, inne tostery i opiekacze, siekacze i takie tam..
reklama
Kate, to mój typ szafek najbardziej w głowo waleniowy. Brat ma. Mega masakryczne. 


Ale dzięki za pomysł.
Właśnie też myślimy jak doświetlić sobie blat w kuchni jak nie ma szafek. Albo u góry podwieszana listwa albo nie wiem, jakieś kinkiety? Ale nie wiem, czy toto coś świeci w ogóle... Albo lamki w kontakt. ;-)




Właśnie też myślimy jak doświetlić sobie blat w kuchni jak nie ma szafek. Albo u góry podwieszana listwa albo nie wiem, jakieś kinkiety? Ale nie wiem, czy toto coś świeci w ogóle... Albo lamki w kontakt. ;-)
Podziel się: