reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Porady prawne, społeczne i inne... dla Mamuś i nie tylko...

reklama
Uwielbiam meble IKEA:tak:
mnie się podoba
co prawda brąz i beż to nie moje kolorki
ale ta oliwka fajnie to powinna złamać:-D
a szafki wiszące???
może jakieś szkalne czy cos?
 
Właśnie planuję nie mieć. Ja jestem koślawa i się w łeb walę. Mam szafko-wiszącowstręt. Mój brat to samo ma. Więc chyba rodzinne :-D
Z rzeczy u góry to pewnie zrobię jakieś listwy na przyprawy, chochle i takie tam badziewia, ale szafek raczej nie..
Okapu też planuję nie mieć. Teraz nie mam w ślepej kuchni, rodzice i teście mają zepsute i generalnie nikomu jakoś nie przeszkadza, jakoś uważam za niepotrzebny.
 
Jeszcze wrzut z kolorami gwoli orientacji (podłogę trochę ciężko zasymulować ale jakby jest)
kuchnia4kolip8.jpg


Ściana to chyba jednak aż taka jarzeniówka nie będzie :-D Ja tak patrzę :-D
 
Super Kasia.
Ale okap bym Ci polecala . Ja nie mam i jak sie troche gotuje to wszystko pokrywa sie tluszczem ktory ciezko zmyc.

A ja marze o duzej kuchni ze zlewem, kuchenka, zmywarka na srodku tzn takim aneksikiem na samym srodeczku .Nad wieszaczki na garnki i inne kuchenne narzedzia. Kolory hmmmmm bialo-czarno-czerwone. Szafki gladkie , blyszczace.Na kawalku sciany malowane czarne kontury kwiatow.
Duzy stol ....
Ale sie rozmarzylam...mam nadzieje ze to juz niedlugo.
 
ja jestem totalny lewus odnosnie planowania

podoba mi sie piekarnik na gorze, rewelacja, moja kolezanka tak ma i super

bez szafek wiszacych jak dla mnie dziwnie, my bysmy sie nie pomiescili

nic bym nie zmieniala oprocz tych szafek wiszacych;-)
 
Kasia świetna kuchnia
ale ja też szafkowiszącolubna jestem
a mi marido mówi że mam manię szaf
generalnie mam tak wiele różnych rzeczy że lubie szafki, nie znosze mieć rzeczy na wierzchu jak teraz i krew mnie zalewa jakna to patrzę ale jeszcze zrobie domek na cacy
tzn będzie wszystko w szafach i czysto git.
już
 
Wiecie, ale tych szaf stojących to tam wg mnie dość dużo jest...
Jest więcej tych stojących niż teraz mamy w kuchni stojących i wiszących. Nie wiem ile wy macie szafek :szok:. No ja liczę tak: szafka narożna na garnki/patelnie, jak na nas spoko styknie. Mamy jakieś fajnie składalne te rzeczy, w sumie teraz zajmują nam jedną półkę w szafce 80 cm, nie planujemy dokupywać, bo starcza. Więc w sumie pół szafki narożnej by było puste, ewentualnie na jakieś podręczne maszynki do mięsa czy coś. Szafka z szufladami 80 cm na talerze i sztućce plus miski.
Zostają 3 szafki: 2x 60 cm i 1x 40 cm plus u góry nad lodówką 57 cm na rupieć. Powiedzmy, że jedna na szklanki, kubki, kielonki. Ta 40 cm na jakieś kasze, ryże, puszki (albo odwrotnie) To zostaje 1 szafka 60 cm na coś tam. I nad lodówką miksery, maszynki do mięsa. Pod zlewem miejsce na ziemniaki, cebule itp. oraz rzeczy czyszczeniowe. No wiecie...
Przyprawy i chochle planuję zrobić na listwie, albo półce, żeby pod ręką były. Mikrofalę na górze na piekarnik.
Mi się wydaje że spokojnie starczy tych szafek. Czy przegapiłam jakieś kluczowe? :confused:
 
Kasia jesli chodzi o mikrofale to moim zdaniem wysoko niewygodnie. Bedzieszsie jedzonkien zalewac szczegolnie zupa. Moja mama tak miala i tragedia.
 
reklama
Łał, sie Roni postarała:-D

Wg mnie mikrofala musi być max na wysokości ramion, albo niżej.
Właśnie dlatego,że wyżej rozlewa sie jedzenie.
 
Do góry