reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Porady prawne, społeczne i inne... dla Mamuś i nie tylko...

Nieistotna z urzędami najlepiej załatwiaj sprawy na piśmie, czyli do MOPS podanie o pomoc finansową z krótkim opisem sytuacji (finansowo-zawodowej, rodzinnej-konkubinat, zdrowotna-zaświadcznie o ciąży, wydatki-rachunki,opłaty). Nie polecam używania konkretnych nazw zasiłków jeśli się nie jest w nich dobrze zorientowanym. Może sie zdarzyć, że poprosimy o zasiłek który nam nie przysługuje, dostaniemy odmowę i na tym koniec. Lepiej złożyć podanie o pomoc finansową i niech się już oni głowią jaką, od tego w końcu są, petenci nie muszą znać ustawy. Licz się jednak z tym, że MOPS będzie wymagał Waszej rejestracji w urzędzie pracy oraz wystąpi o sprawdzenie sytuacji finansowej Waszych rodziców (wymogi ustawy). No i pamiętaj, że MOPS interesuje akutalna sytuacja, jeśli dochody to z miesiąca poprzedzającego złożenie wniosku lub obecnego, to samo tyczy miejsca zamieszkania, pracownik przychodzi na wywiad tam gdzie przebywacie, nie zaś tam gdzie jesteście zameldowani. Składaj dziewczyno podanie, najwyżej dostaniesz odmowę. Powodzenia.
 
reklama
Nieistotna jeśli chcesz to skrobnij na priv podam Ci moje dane na gg, może jakoś pomogę w napisaniu tego podania i przygotowaniu Cie do wywiadu środowiskowego. Nie znam akutalnych przepisów ale procedury owszem :)
 
zgadzam sie z tym, ze najlepiej na pismie. najlepszy przyklad - moje socjalne - wszedzie slyszalam, ze mi sie nie nalezy, ryczala i denerwowalam sie, a dostalam. :-)

i dodatek mieszkaniowy - jak najbardziej! ja tez w tym miesiacu zlozylam. ciekawe, ile to bedzie - ale standardowo (wg naszych dochodow) to ok 100zl do czynszu. EKSTRA!
 
Nieistotna, góralka ma rację! Zrób to wszystko na piśmie i zanieś /za potwierdzeniem/ do twojeo MOPS-u... urzędnik zawsze musi się podeprzeć ustawą i konkretnym pararagrafem, a ty nie!
I jest napisane, że ci się należy i koniec... niech napiszą - dlaczego nie...
 
Nasza gmina jest biedna i mops nikomu za duzo nie rozdaje
poza tym slyszalam juz nie raz ze wala tekstami to prosze cos sprzedac, np. samochod
i mi tez tak moga powiedziec, ze skoro niby taka biedna jestem to skad mam samochod, mieszkanie, komputer itp i skoro mi brakuje to moge je sprzedac
babka powiedziala mi ze moge sie starac o dofinansowanie do opalu i lekow
a tego nie potrzebuje
pomimo ze oboje nie pracujemy to i tak nic nie dostaniemy bo nie ma swiadczen dla takich osob
tak mi tlumaczyly
 
no na ten temat to ja też chętnie posłucham bo z Twoimch pytań to jestem w stanie odpowiedieć tylko na to, że napewno nie musisz ty osobiście iść może to z całą pewnością załatwić Marek i wydaje mi się, że tam gdzie zdecydujecie ale nie jestem pewna a co do reszty to zielona:baffled:
 
To do pytania Ani, jeszcze jedno: czy dziecko automatycznie meldują tam gdzie mamę? (tak słyszałam) I jak przemeldować? Czy trzeba wymeldować z tego miejsca osobiście (np. hipotetycznie: mieszkam w Gdańsku, ale jestem zameldowana w Olsztynie, mój mąż w Gdańsku zameldowany - co się dzieje z dzieckiem? Ono chyba z automatu jest w Olsztynie - jak je przemeldować do Gdańska - czy trzeba jechać osobiście do Olsztyna?)

Z dzisiejszej gazety prawnej o urlopach macierzyńskich
 
reklama
No z tymi pytaniami musimy na Kate_less poczekać:-D:-D:-D

A ja jeszcze swoje dołączę: Jestem na zwolnieniu - był na nim symbol B2, księgowa powiedziałam mi ,ze mogę chodzić.
U mojej koleżanki z pracy dzień przed podorem była kontrola z ZUSu, jej nie było w domu i cofnęli jej wszystkie zasiłki - teraz oczywiście pisze odwołania, że była u lekarza, bo na drugi dzień urodziła.
Ja natomiast też nie mieszkam tam, gdzie jestem zameldowana, co prawda jest to ta sama gmina, ale nie ten adres. Czy jeśli do mnie przyjdą z ZUSu to też mi cofną zasiłki bo mnie na miejscu zameldowania nie będzie ??
Oszaleć można.

ZUS - Zakład Utraconych Składek
 
Do góry