reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Porady prawne, społeczne i inne... dla Mamuś i nie tylko...

Miłka - lekarz ma rację!
Jeśli urodzisz przed 8.01.07 to przejdziesz na urlop macierzyński z dniem porodu, a normalnie to od 9.01.2007 już będziesz na macierzyńskim i nawet jeśli urodzisz np. 15.01.07 to i tak jest to nieważne. ZUS tak działa... niestety!
 
reklama
Miłka - a ty dostałaś info z ZUS? ilu pracowników zatrudnia firma, w której pracujesz???
Bo ja ciągle czekam na info z ZUS i nie wiem czy czasami decyzja nie poszła bezpośrednio do pracodawcy!
Ile czekałaś na decyzję?
 
Tak dostałam decyzje pocztą poleconym. Moja firma zatrudnia z 3000-5000 kurna sama nie wiem bo to bank :sorry2: na decyzje czekałam z 3-4 tydnie bo w sumie w tej sprawie dostałam z 3 polecone.
 
A musiałaś kserować kartę ciąży?
Nic się nie martw - pieniądze dostaniesz... lekarz ma rację!
Jak zas. reh to nie L4!
Ja czekam już jakiś czas i też miałam dosłać kartę ciąży - ksero, no i czekam.
A ten twój bank to nie działa na zasadzie franczyzy? Bo moiże być tak, że bank i owszem zatrudnia 4000 osób w spółkach czy firmach podległych... i może być tak, że akurat twoja firma zatrudnia do 20 0sób... a tu są inne przepisy... tak się pytam, w sumie co mnie to interesuje... pytam, bo mój zakład zatrudnia 500 osób, a to już są inne przepisy... i może u ciebie jest inaczej???
 
Ja musiałam kserować kartę lekarza, kartę ciązy i wypisy ze szpitala. Nie Bank Millennium nie działa na zasadach franczyzy :happy2:
 
kate_less, nie jestem grudniówką, tylko lutówką, ale czesto tu do Was zagladam, orientujesz się może, czy po macierzyńskim można przejść na roczny urlop zdrowotny (tzw. dla podratowania zdrowia). Pracuję w oświacie, macierzyński skończy mi się pod koniec czerwca, później wakacje. Dzidziuś będzie malusi, zeby go do żłobka oddać, na nianię nas nie będzie stać, przy takim kredycie jaki będziemy spłacać. Bo do tego przed porodem lub po przeprowadzamy się z jednego krańca Polski na drugi (W-wa), więc choćbym chciała to nie da się mieszkać w W-wie i pracować w Szczecinie. Na wych. nie dostanę ani grosza, więc pomyślałam o tym zdrowotnym. Gdybyś wiedziała jak to z tym urlopem jest, byłabym zobowiązana:tak:. Nie wiem też czy powinnam się w W-awie zameldować na stałe. Mieszkanie w Szczecinie musimy sprzedać, a co się z tym wiąże wymeldować się z niego:szok: .
 
Jeśłi chodzi o meldunek - to chyba nie jest aż tak ważne... ale lepiej dopełnij wszelkie formalności przed rozwiązaniem - zawsze to lepiej niż potem bujać się z dzieciątkiem po urzędach, itp.
Jeśli chodzi o zdrowotny urlop - jeśli się kwalifikujesz, to korzystaj, bo możesz! Oczywiście musisz znaleźć lekarza, który da ci zaświadczenie o twoim zdrowiu, itp. Natomiast raz na ileś tam lat każdej osobie pracującej w oświacie /tzn. nauczycielom/ przysługuje takie prawo do urlopu i ty jak najbardziej powinnaś z tego skorzystać.
Tyle wiem :) ale zawsze najlepiej zapytać panią kadrową z twojej szkoły... pozdrawiam
K.
 
Dziękuję za informacje. W szkole nie chciałam jeszcze pytać, nie ma co przed czasem wprowadzać nerwowej atmosfery. Dopiero co poszłam na zwolnienie (od 30 .10), na razie mieli problem z zastępstwami za mnie.:happy:
 
reklama
Nie ma sprawy... :-)
a czego uczysz? ja uczyłam angielskiego w gimnazjum i szkole średniej ...
skończyłam staż i znalazłam lepszą ofertę... teraz chciałbym być pedagogiem-terapeutą w szkole... :eek:
 
Do góry