reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród w MSWiA na Galla

reklama
O 6 rano wydawało mi się że ciekną mi wody płodowe, bo taka wodnista przezroczysta maź wypłynęła ze mnie, ale było jej troszeczkę, położyłam się i nic nie ciekło, czekałam na jakiekolwiek skurcze i zasnęłam, wstałam teraz i znowu odrobinkę wilgotno się zrobiło i koniec. Więc stwierdziłam że to nie wody i muszę czekać. Chyba najgorszą rzeczą jest jeśli zaczyna się od wód płodowych które zaczynają ciec, bo nie wiadomo czy to wody czy nie :( Czyli możliwe że faktycznie spotkamy się w czasie terminu na oddziale :)
 
daj jakis kontakt do siebie :) no ja marze o tym, żeby w tym tygodniu urodzić i żeby na weekend majowy być w domku już :) no ja tydzień temu miałam skurcze przez 3 dni ale nieregularne i ucichło teraz całkowicie wszystko. W czwartek mam wizytę, a w niedzielę położna kazała mi się na oddział zgłosić może coś ruszy.
 
No ja też nie chcę spędzić weekendu majowego w szpitalu ;/ Wysłałam Ci na PW mój numer, jak się coś zacznie to daj znać ;)
Byłam w szpitalu upewnić się czy to wody płodowe i okazało się że nie. Badał mnie taki miły pan doktor...z resztą wszyscy chyba tam są mili ;p na IP też :) Byłaś już na KTG?
 
tak byłam w tamtym tygodniu i w tym też się wybieram :) no na mnie też dobre wrażenie wszyscy wywarli :) a masz jakieś rozwarcie już?? ja w czwartek na wizycie się dowiem :p
 
Hej dziewczyny! Ja również zamierzam rodzić w MSWiA - termin mam na 30 czerwca. Bardzo proszę napiszcie jak wasze wrażenia po pobycie w tym szpitalu - szczególnie chodzi mi o te dziewczyny, które miały termin na maj. Pewnie zajęte są maleństwami i zapomniały o forum, ale liczę na jakiś wpis :) Napiszcie czy byłyście umówione z położnymi, czy w ogóle tam się opłaca położne? I ogólnie jak wrażenia po remoncie, jak pobyt i oczywiście sam poród czy kwestia znieczulenia. Proszę o wpisy także mamy, które mają termin na czerwiec lub lipiec - moc pozdrowień dla wszystkich brzuchatek.
 
ANIA0206 - ja co prawda mama kwietniowa, ale chętnie odpowiem na Twoje pytania :) Ja z położnymi nie byłam umówiona, niczego nie opłacałam i niestety nie wiem czy takie procedery są na Galla uskuteczniane. Pomimo tego (oprócz jednej) położne są bardzo sympatyczne, pomocne i wyrozumiałe :) Praktycznie cały poród są z Tobą. Wyremontowane sale są czyste, łazienka jedna nowa na dwie sale - przyjemna bardzo - jedyny minus to to , że drzwi są otwierane z obu stron i czasem może ktoś do niej zechcieć wejść, ale to baardzo sporadycznie :) plus łazienka na korytarzu - tam już dwa prysznice i dwie toalety, ale nie remontowana od lat ;) Sam poród tak jak napisałam wcześniej przyjazny, położne przy Tobie- monitorują akcję p. cały czas. O znieczuleniu powiedz od razu czy będziesz chciała czy nie. Na wszelki wypadek lepiej od razu powiedzieć, że chcesz. Anestezjolog przychodzi z innego bloku, więc chwilkę trwa zanim dotrze na porodówkę ;) Po porodzie ( ja urodziłam o 19 ) dziecko pierwszą noc zabierają , po karmieniu oczywiście - żebyś chwilkę mogła się zregenerować ... Jedzenie takie sobie ... ale zjadliwe ;) po cesarce - sucharki na początek.

To chyba wszystko na początek ... Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam. Jakbyś miała jakieś pytania to pisz !
Szczęśliwego rozwiązania :)
 
zoyaa-dziękuję za szybką odpowiedź :) Myślę, że trochę mnie uspokoiłaś, bo moja rodzina (a szczególnie teściowa) upiera się, żeby szukać szpitala w którym opłaca się położne. Moja Pani doktor poleciła mi ten szpital i właśnie słyszałam, że tu nie opłaca się położnej i że ogólnie wszyscy są bardzo pomocni i serdeczni. Napisz proszę jeszcze czy miałaś poród rodzinny i co zabrać do szpitala, żeby nie przesadzić :) tzn. głównie chodzi mi o rzeczy dla dziecka - czy trzeba dużo ubranek, kosmetyków itp. Jeszcze jedno jak u Ciebie było z karmieniem? Korzystałaś może w szpitalu z laktatora..? Po ile dziewczyn na sali leżałyście? Jak wyglądają odwiedziny..?
A i jeszcze jedno - jak u Ciebie wyglądał cały proces po porodzie - czy dziecko było z Tobą przez te 2 godziny czy od razu ważyli i mierzyli..? Przepraszam, że mam tak dużo pytań ale to pierwsze dziecko i duuużo wątpliwości.
Moc pozdrowień i gratulacje z narodzin dzieciątka ! Mam nadzieję, że ja też niebawem będę szczęśliwą mamą?
 
Witam wszystkie Mamy,które rodziły lub dopiero planują rodzić na Galla. Mój Synek przyszedł tam na świat juz 13 miesięcy temu. Ja wybrałam ten szpital,ponieważ ginekolog do którego chodziłam był właśnie z tego szpitala. Ja miałam bardzo długi i ciężki poród,ale opiekę wspominam bardzo dobrze. W końcu urodziłam cesarka,ale osoby,które mnie tam otaczały były naprawdę przemiłe. Położnej nie miałam opłaconej,ale wszystkie były bardzo pomocne. Ja jestem z natury osoba,która nie prosi o pomoc,ale ze.mna leżała dziewczyna,która bardzo się wszystkim przejmowała i o wszystko pytała. Za każdym razem otrzymywała pomoc począwszy od przewiniecia Maluszka po karmienie piersią.
 
reklama
czy po porodzie dostawałyście zaświadczenie "pisemne zgłoszenie urodzenia dziecka" bo wiem że to było wypełniane w 2 egzemplarzach a nie mam takowego dokumentu
 
Do góry