reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród wywoływany

Myślę, że to jest kwestia indywidualna. Ja się nasłuchałam przed, że wywoływany gorszy bo dłuższy i bardziej bolesny.
Urodziłam dwoje dzieci bez znieczulenia, pierwszy poród trochę ponad 3 godziny, drugi niecałe 3.

Wiadomo, nie jest to pobyt w spa, ale ja dobrze wspominam.
Mam pytanie - od którego momentu liczy się czas porodu? Od regularnych skurczy, od pełnego rozwarcia czy jak? 🤔
 
reklama
Mam pytanie - od którego momentu liczy się czas porodu? Od regularnych skurczy, od pełnego rozwarcia czy jak? 🤔
Jeżeli pytasz o cały poród to mi za każdym razem liczono od wystąpienia regularnych skurczy. Natomiast czas przyjścia dziecka na świat ma dwie fazy. Skurcze i rozwieranie szyjki to jeden, parte to drugi.

Powinnaś mieć to rozpisane w książeczce dziecka ile która faza.

Chociaż to też różnie. Jestem już po trzech porodach, w tym dwa wywoływane. Przy drugim wstałam po nocy już z rozwarciem 7 cm, a skurcze nocne (które przespałam w większości) nie zostały uwzględnione do czasu porodu. Przy trzecim pojechałam na porodówkę już ze skurczami. Do szpitala w Miastku gdzie rodziłam nam ok 60 km. Pierwszą fazę policzyli mi od momentu wejścia na porodówkę.
 
Mam pytanie - od którego momentu liczy się czas porodu? Od regularnych skurczy, od pełnego rozwarcia czy jak? 🤔
Mi np w szpitalu nigdzie nie wpisywano ile czasu trwał caly porod, sama liczylam od pojawienia sie regularnych skurczy o 3 w nocy przy obu porodach. Najpierw byly co 5 minut, pozniej juz co 3 i wtedy jechalam do szpitala, dojezdzalam na porodowke z 5cm rozwarciem:)
 
Mi np w szpitalu nigdzie nie wpisywano ile czasu trwał caly porod, sama liczylam od pojawienia sie regularnych skurczy o 3 w nocy przy obu porodach. Najpierw byly co 5 minut, pozniej juz co 3 i wtedy jechalam do szpitala, dojezdzalam na porodowke z 5cm rozwarciem:)
W książeczce dziecka nie masz wpisu ile trwał poród?
 
reklama
Jeżeli pytasz o cały poród to mi za każdym razem liczono od wystąpienia regularnych skurczy. Natomiast czas przyjścia dziecka na świat ma dwie fazy. Skurcze i rozwieranie szyjki to jeden, parte to drugi.

Powinnaś mieć to rozpisane w książeczce dziecka ile która faza.

Chociaż to też różnie. Jestem już po trzech porodach, w tym dwa wywoływane. Przy drugim wstałam po nocy już z rozwarciem 7 cm, a skurcze nocne (które przespałam w większości) nie zostały uwzględnione do czasu porodu. Przy trzecim pojechałam na porodówkę już ze skurczami. Do szpitala w Miastku gdzie rodziłam nam ok 60 km. Pierwszą fazę policzyli mi od momentu wejścia na porodówkę.
Wiedzialam, ze gdzieś wyczytałam, ze I faza trwała 3 h a druga ponad 40 minut, tylko nie pamiętałam, gdzie 😁 Dziękuje za odpowiedź.
 
Do góry