reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Poród

reklama
Tak dłuugo,ale i czas pędzi jak szalony.Przy pierwszym dziecku sie nie bałam porodu nie wiedziałam co mnie czeka ;) teraz mam odrobine pietra ale Natalka była baardzo duża a ja szczupła więc skutki nie mogly byc inne mimo że proponowano mi CC udało się urodzić naturalnie,moja ukochana ciocia która jest położną i była przy mnie powiedziała mi wczesniej że cesarka to ostateczność i będzie lepiej i dla mnie i dla dzidzia jak urodze naturalnie,a w sumie jak później wziełam w ramiona to maleństwo to wszystko poszło w zapomnienie :)
 
Witam! Jestem bardzo szczęśliwa że będziemy mieli z mężem upragnionego dzidziusia , jednak jedna rzecz spędza mi sen z powiek. Chodzi oczywiście o poród.
Jestem bardzo szczupłą kobietką. Mam 173 cm. wzrostu i ważę zaledwie 43 kg. Czyli mam po prostu mega niedowagę. Mimo to nigdy nie narzekałam na brak apetytu , wręcz przeciwnie bardzo dużo jem. Ludzie są w szoku że taki chudzielec potrafi tyle zjeść.
Wszyscy zawsze śmiali się że jak ja kiedyś dziecko urodzę mając tak wąską miednicę!Boję się że podczas porodu naturalnego coś pójdzie nie tak i że naszemu maleństwu stanie się przeze mnie krzywda.
Mam koleżankę która jest troszkę ode mnie grubsza i jej lekarz powiedział że klasyfikuje się do cc i że ciężko będzie jej urodzić naturalnie.Wiem że i w moim przypadku cesarka była by najrozsądniejsza i najbezpieczniejsza.Boję się porozmawiać z lekarzem na ten temat. Bo co przecież nie powiem mu że chcę cc na własne życzenie.Jak ja mam zacząć z nim ten temat w ogóle?!? Jutro mam wizytę i mam strasznego stresa. Muszę coś z tym zrobić bo nie chcę się dlużej zadręczać:(

 
Jestem bardzo szczupłą kobietką. Mam 173 cm. wzrostu i ważę zaledwie 43 kg. (...)
Wszyscy zawsze śmiali się że jak ja kiedyś dziecko urodzę mając tak wąską miednicę!

Niedowaga nie musi oznaczac problemow z szerokoscia miednicy. Pewnie tak jest, skoro tak mowisz, ale:

Boję się że podczas porodu naturalnego coś pójdzie nie tak i że naszemu maleństwu stanie się przeze mnie krzywda.
Mam koleżankę która jest troszkę ode mnie grubsza i jej lekarz powiedział że klasyfikuje się do cc

Zanim Cie w szpitalu dopuszcza do porodu naturalnego, na dwa tygodnie przed terminem bedziesz miala jeszcze jedno USG w czasie ktorego lekarz zmierzy obwod glowki dziecka i jego stosunek do szerokosci Twojej miednicy. Jesli wyjdzie, ze nie urodzisz naturalnie, dostaniesz skierowanie na cc. Nie ma natomiast powodu przewidywac dzisiaj, ze dziecko bedzie za duze, bo... wcale nie musi byc. Mozesz oczywiscie zapytac lekarza prowadzacego juz teraz jaka jest procedura, ale male sa szanse, ze juz w 11 tygodniu dowiesz sie, ze cc to jedyne wyjscie.
 
dokładnie przez całą ciąże miednica się rozszerza i w sumie pod koniec lekarz jest w stanie ocenić mniej więcej w moim przypadku tak własnie było i mimo że połozna łapała się za głowe patrząc na szerokość moich bioder lekarz zaryzykował i udało się :)
 
Wiem że to głupie tak wcześnie się zamartwiać ale non stop ktoś mnie straszy i przez to ciągle o tym porodzie myślę. Jutro muszę się odważyć i porozmawiać z lekarzem.Dziękuje za Wasze odpowiedzi to naprawdę wiele dla mnie znaczy.Pozdrawiam.


 
Martynkkka nic się nie martw. Mam koleżankę twojej postury, która bez wiekszych problemów i do tego bardzo szybko urodziła 2 dzieci. z kolei druga, niby normalna wzrostem, wagą i ogólnie nie dała rady bo miała za wąską miednicę. tak więc nie martw sie na zapas, bo twoje wymiary moga kompletnie o niczym nie świadczyć. jeszcze jest duużo casu na to, żeby miednica się powiekszyła.
 
CO PRZYGOTOWAĆ DO SZPITALA GDY WYBIJE GODZINA "P" :

1. Dla Ciebie:
Bielizna:
- majtki luźne bawełniane lub jednorazowe z siateczki (kilka par)
- staniki laktacyjne (2 sztuki)
- kapcie
- klapki pod pryszkic
- szlafrok
-3-4 T-shirty, 2 rozpinane koszule nocne
- skarpetki
- odziez na wyjście (najlepiej taka z 5 miesiąca ciąży)
Kosmetyki i artykuły higieniczne:
- szczoteczka i pasta do zębów, delikatne mysło, szampon, szczotka lub grzebie do włosów, nożyczki, pilniczek do paznokci
- ręczniki (conajmniej 2-3)
- ręczniki papierowe
- podpaski nocne (największy rozmiar)
- wkładki laktacyjne
Inne:
- telefon komórkowy, aparat fotograficzny, kamera, film, baterie, książka lub gazety, leki, które przyjmujesz, drobne pieniądze

2. Dla dziecka:
- 4-5 koszulek i kaftaników
- 4-5 sztuk body
- 4-5 par śpioszków
- 2 czapeczki
- sweterek
- pieluszki
- 3-4 pary skarpetek (można zakładać na rączki)
- kocyk, rożek
- krem do pupy
- ręczniczek, można też wykorzystać pieluszki tetrowe
(Nasze dzieci będą z listopada więc myślę, ze jakieś cieplejsze rzeczy też lepiej zabrać gdy będziemy wracać do domu)

3. Dokumenty:
- dowód osobisty
- karta ciąży
- książeczka ubezpieczeniowa
- wyniki badań
- skierowanie do szpitala, jeżeli jest taka potrzeba

To by było tak wstępnie z tych najpotrzebniejszych rzeczy. Jeśli któraś wpadnie na jakieś pomysły co jeszcze mogłoby się przydać to piszcie. Polecam takze pokazać ta listę partnerom/mężom. Różnie to bywa i nie zawsze kobieta zdąży na czas się spakować (bywa ze poród jest o miesiąc wcześniej niż planowano). Ja pokazałam mężusiowi i w razie czego ma mnie wg tej listy spakować :) Ale liczę na to że taka konieczność nie zaistnieje :) Bo nie ma to jak samej się spakować i wiedzieć co się ma ;)
 
to ja powiem tak:
1. co do majtek, to jeśli bedzie poród naturalny to nie wskazane jest nosić, u mnie na Solcu lekarze i pielęgniarki wręcz krzyczały na nas. "Ma sie wietrzyć i leczyć" tak ciągle słyszałyśmy.
2. staniki laktacyjne moim zdaniem też będą zbedne, ponieważ piersi bolą, pękają i twardnieją od nadmiaru pokarmu. moga uciskać, co jest nie wskazane, bo beda robic sie stany zapalne. na ogół wiekszość pań siedzi z piersiami na wierzchu i ma wysmarowane sutki. śmieszny widok.
3. kamere i aparat lepiej jak weźmie partner gdy przyjdzie w odwiedziny. w szpitalu jesteśmy zmeczone i raczej o takich sprawach się nie myśli.

każda z nas i tak zrobi co zechce :-)

pamietajcie, ze taka torbe najlepiej spakować ze 2 tyg, wcześniej.
 
reklama
a co do mężów/partnerów nie ma co na nich nie liczyć. mój przywiózł mi nie te spodnie i jeszcze sie dziwił, ze się nie zmieściłam. do samochodu poszłam w grubych rajstopach, kupionych w kiosku w szpitalu :-)

no chyba, że przygotujesz je wcześniej lub zabierzesz ze soba do szpitala.
 
Do góry