Poronienie - porada

[Orbitka90]

Cześć dziewczyny, jestem właśnie po poronieniu indukowanym i łyżeczkowaniu po ciąży z pustym jajem płodowym. Oczywiście jestem jeszcze przed kontrolą u gina i daleko przed myśleniem o kolejnej ciąży , ale może któraś ma doświadczenie w takiej przykrej sprawie i doradzi , jakie warto zrobić badania po pierwszym poronieniu , aby chociaż trochę zminimalizować ryzyko powtórki ?

 

[Karolajna1983]

Część,
Ja poroniłam 1 szą ciążę w wieku 24 lat,
W kolejną ciążę zaszłam za około 2 miesiące i było wszystko w porządku. Dla mnie szybkie zajście w ciążę było terapią na moje cierpienie po utracie pierwszego maleństwa,
Teraz jestem matką 2 dzieci i właśnie czekam na narodziny trzeciego syna

 

[Orbitka90]

Część,
Ja poroniłam 1 szą ciążę w wieku 24 lat,
W kolejną ciążę zaszłam za około 2 miesiące i było wszystko w porządku. Dla mnie szybkie zajście w ciążę było terapią na moje cierpienie po utracie pierwszego maleństwa,
Teraz jestem matką 2 dzieci i właśnie czekam na narodziny trzeciego syna

To gratulacje narazie nie umiem sobie tego wszystkiego wyobrazić … ale takie wiadomości są pokrzepiające wszystkiego dobrego !

 

[Ewka34]

Poroniłam 3razy obecnie jestem mamą 3dziewczyn ,w tym ostatnia ma 3miesiace po ostatnim poronieniu minęło ok7miesiecy gdy zaszłam w ciążę, wcześniej dwa miesiące po poronieniu zaszłam w szczęśliwa ciążę.

Trzymam kciuki za Ciebie

 

[AnkaO]

Poroniłam 2 razy w przeciągu ostatniego roku obecnie jestem na etapie czekania na zarodek w jaju . Gdzieś oko 4 tyg . Nie robiłam po tamtych poronieniach specjalnych badan - podstawowe hormony jajniki progesteron estragon i tarczyce unormowalam bo była 4,8 Oraz mam jedno dziecko z 1 ciazy potem dwa niestety się nei udawało próbuje z 4 ciaza .

 

[KatJak]

Wiesz to zależy jak bardzo jesteś zdesperowana ponieważ badań jest cała masa. Zazwyczaj jest tak że lekarze jedno.poronienie traktują jako norma i nie zlecają badań, i rzeczywiście w większości przypadków tak jest że potem udaje się zajść w zdrowa ciążę.
Ja poroniłam 4 razy pod rząd, badania zaczęłam robić po drugim ale lekarze i tak uważali że to przypadek.
Moze na początek zbadaj sobie tarczycę i cukry . To takie podstawy.

 

[Orbitka90]

Poroniłam 3razy obecnie jestem mamą 3dziewczyn ,w tym ostatnia ma 3miesiace po ostatnim poronieniu minęło ok7miesiecy gdy zaszłam w ciążę, wcześniej dwa miesiące po poronieniu zaszłam w szczęśliwa ciążę.

Trzymam kciuki za Ciebie

Super , ale babski gang gratuluje

 

[Orbitka90]

Wiesz to zależy jak bardzo jesteś zdesperowana ponieważ badań jest cała masa. Zazwyczaj jest tak że lekarze jedno.poronienie traktują jako norma i nie zlecają badań, i rzeczywiście w większości przypadków tak jest że potem udaje się zajść w zdrowa ciążę.
Ja poroniłam 4 razy pod rząd, badania zaczęłam robić po drugim ale lekarze i tak uważali że to przypadek.
Moze na początek zbadaj sobie tarczycę i cukry . To takie podstawy.

No właśnie wiem, jest sporo takich już zaawansowanych badań, ale na początek myślałam o tych bardziej ogólnych ? Oczywiście będę rozmawiała o tym z lekarzem , ale mam świadomość tego co napisałaś - pierwszy raz uznają często za przypadek właśnie.

 

[Orbitka90]

Poroniłam 2 razy w przeciągu ostatniego roku obecnie jestem na etapie czekania na zarodek w jaju . Gdzieś oko 4 tyg . Nie robiłam po tamtych poronieniach specjalnych badan - podstawowe hormony jajniki progesteron estragon i tarczyce unormowalam bo była 4,8 Oraz mam jedno dziecko z 1 ciazy potem dwa niestety się nei udawało próbuje z 4 ciaza .

Trzymam kciuki za powodzenie tym razem. O takie podstawy jeśli można je tak nazwać mi właśnie chodziło… dzięki !

 

[Lauantai]

Jestem po dwóch poronieniach, w tym jedno pustego jaja płodowego (w sierpniu tego roku).
Zrobiłam razem z mężem badanie kariotypu, sprawdziłam wszystkie możliwe wirusy, do tego jeszcze krzywa cukrowa i insulinowa, przeciwciała antykardiolipinowe oraz rezonans magnetyczny macicy.
Po całej diagnostyce okazało się, że posiadam macicę dwurożną z przegrodą całkowitą oraz nietolerację glukozy na czczo. Obecnie jestem na lekach i walczę o utrzymanie trzeciej ciąży