reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

powrót do formy

Gozdziczek-no ja mam ten sam klopot, tez nie chce zejsc, najgorsze ze on jest tak mocno wklesly i ciezko tam sie dlubie (ze sie tak wyraze :-)). Nie chce przesadzic.
 
reklama
na szczęście nie ma lata i mam na tyle duży brzuch że go światu prędko nie pokaże, więc krecha z pępkiem są dobrze ukryte pod ubraniem :-D

a napiszcie dziewczyny czy chodzicie na basem, na fitness, biegacie czy może jeździłyscie już na rowerze ??? ja zawsze byłam bardzo aktywna i teraz tęskno mi za tym wszystkim, ale niewiem czy karmiąc piersią ta aktywność nie będzie przeszkodą ?? ostatnio zmuszona byłam biec - uciekałam przed deszczem :-), i zdałam sobie sprawę że biegnę poraz pierwszy od niespełna roku ! powiem Wam, że dziwnie mi było tam w środku, miałam wrażenie jakby miało coś wylecieć ze mnie :crazy::baffled:
 
Ja jestem całkowitym leniwcem :zawstydzona/y: Nie robię nic z tych rzeczy, które wymieniłaś - choć ostatnio też biegłam zwiewając przed deszczem - i to z wózkiem, więc liczy się podwójnie ;-):-D
Nie wiem czemu się tak dziwnie czułaś - rozumiem że gin Cię badał i wszystko ok? A co do aktywności karmiącej, to specjalnych zakazów nie ma (o ile dobrze pamiętam, to sauna jest zakazana, ale chyba nic więcej).
 
Ja też się lenię, płyta z pilatesem tylko kurzem obrasta :-D. Mam nadzieję, że się polepszy jak zacznę chodzić na basen z Maksem. Po nauce pływania mamy godzinę czasu wolnego: Małż się będzie Prosiaczkiem zajmował a ja będę trzaskać baseny :crazy::ninja:
 
Ja bylam juz kilka razy na basenie. Super bylo. Choć gdzies mi sie obiło o uszy że sie nie powinno jak sie karmi bo można zakazić piersi :baffled: Ale szczerze mowiac nie mam zamiaru aż tak schizować.
Na więcej nie mam czasu vel możliwości. Właściwie to przebywam z Zosia 24h/dobę.

Ale za to kupuje bieżnie :-D
 
A ja mam u siebie na osiedlu siłownię i basen i wstyd się przyznać ale w tym roku nie byłam jeszcze :zawstydzona/y: Rower jeszcze w ciąży wypożyczyłam koleżance by mnie nie kusił i dotąd nie upomiałam się o zwrot.
Ale za to kupiłam sobie bieliznę wyszczuplającą (majtasy Bridget Jones są przy nich seksi :-D) i muszę powiedzieć że efekt działania bardzo mnie satysfakcjonuje, bo mogę założyć stare dżinsy i nie wypływają spod nich żadne wałeczki :-)
 
Szopka ja tez juz 2 miesiące noszę majtki wyszczuplające i chyba sie od nich uzalezniłam bo nigdzie bez nich się nie ruszam. I rzeczywiście przynajmniej ta skóra na brzuchu tak nie wisi bo wszystko jest w środku i nic się nie wylewa.
 
A ja sie zaparłam i majtasów nie kupiłam. I na szczęście brzusio coraz bardziej wklęśnięty. Problem tylko w mojej postawie - cały czas chodzę z wypchniętym brzuchem. :sick:
 
reklama
Do góry