powrót do formy

[anni]

Spokoj mi tu kobity! gdzie hmm...3 sie bije tam 4 korzysta. Ja mam piekne 3.5 kg do oddania - klasa A . Kto sie pisze ???

 

[kachasek]

Esia się pisze

 

[Esia]

Hehehe czekam na oferty, Drogie Panie!

 

[Monika77 7 czerwiec]

hahaha, Esia a weźmiesz jeszcze ode mnie ze 3,5 ? plizzzzzz

a ja dziś pierwszy raz na siłowni, trener nie kazał się przemęczać a ja i tak czuję moje miejsca na mięśnie - troszkę bolą. Ciekawe co będzie jutro... Może do kompa się jakoś dowlokę )))

 

[Esia]

hahaha, Esia a weźmiesz jeszcze ode mnie ze 3,5 ? plizzzzzz

Nic za darmo! Podpowiadam - oferta spędzenia kilku nocy z Piotrusiem była krokiem w dobrą stronę

 

[Monika77 7 czerwiec]

, a jak Piotruś teraz sypia? bo nie wiem, czy nie wolę pomęczyć się na siłowni

 

[Esia]

Oj, chyba wolisz ;-)
Ale akurat od 2 nocy sypia nieźle - tylko dwie pobudki :-) Jednak skoro to napisałam, to pewnie dziś będzie do kitu...

 

[anni]

Dlatego ja nic na ten temat staram sie nie pisywac...

 

[jolka111]

Chiało mi się powrotu do formy sprzed ciąży, to mam
W ramach powrotu do stanu sprzed 1,5 roku dostałam @

 

[fantazja]

Ehh..co do wagi to ja zawsze mialam z tym problemy, bo dosc dlugo chorowalam na tym punkcie i w sumie w najgorszym okresie wazylam 35 kg..no ale mam 153cm wzrostu wiec nie bylo jeszcze tak bardzo tragicznie. A potem przez wiele lat utrzymywalam wage 42-45 kg. Az poszlam po rozum do glowy i zeby zajsc w ciaze przytylam do 50 kg, przez pierwsze 3 m-ce ciazy mialam nieco stresow i znow zaczelam chudnac ale po opieprzu ginki przytylam 22 kgNo a teraz wciaz te cholerne 57 waga mi pokazuje..ja juz patrzec na siebie sie nie moge i po glowie juz mi chodzi drastyczna dieta bo z jedzeniem to do tej pory u mnie dziala wszystko albo nic..

A to sie pozwierzalam